Cześć Kochani! Jak mija weekendzik? Ja siedzę z gorącą herbatką z cytryną i miodem. Przytulam termofor:) No liczę że ładna pogoda, światełko będzie częstszym elementem dni:)
Znalazłam zdjęcia które zrobiłam dość dawno... jako że wydają mi się być przyjemne wizualnie, postanowiłam je pokazać i opowiedzieć o produktach.
Czy jest sens? Tego nie wiem bo to były kosmetyki z limitowanej serii Bell na lato. Dobroci dostałam na spotkaniu blogerek z cyklu: "Spotkajmy się w Rybniku" którego organizatorką była anaikosmetyki.blogspot.com.
Co do kosmetyków dostałam ich sporo, tyle co na zdjęciu, jednak nie o wszystkim opowiem. Dlaczego? Uważam że nie ma co zaczynać produktu którego wiem że nie będę z jakiś przyczyn używać, no i co potem z takim produktem? Wolałam oddać w prezencie:)
A o tym co użyłam i jak sie sprawdziło opowiem za chwilę, zostańcie ze mną :)
No to zaczynamy:) Lakiery mamy trzy dwa przezroczyste z drobinkami i jeden błękit.
Błękit bardzo lubiłam używać w zestawieniu z tym przezroczystym ze srebrnymi drobinkami. Efekt podpasował mi na lato, myślę że zapewne owy ładny efekt zagości na moich paznokciach i w tym roku. Minusem jest fakt że trzeba nałożyć na paznokcie co najmniej trzy warstwy by uzyskać pełne krycie.
Bell pomadki, Magical Sweet Lips, Fairy Kisses Lipstick & Butterfly Effect Lipstick.
Tutaj mamy znowu trzy kolorki:
Fairy Kisses Lipstick , Butterfly Effect Lipstick, Magical Sweet Lips
Fairy Kisses Lipstick to taki filecik którego w pierwszym momencie sie obawiałam bo jak to ja z fiolewem na ustach. Jednak pomadka okazała sie magiczna i po nałożeniu na usta dała efekt takiego słodkiego cukierkowego różu. Nie jest to kolor nachalny, delikatny niezobowiązujący...
Butterfly Effect Lipstick to biała pomadka no i podobny efekt na ustach daje.
Magical Sweet Lips to nudziaczek. Brązowa szminka na ustach wygląda dość delikatnie.
Rozświetlacz potrójny All Over Glow Bell Fairy Tale. Produkt skłasa sie z trzech kolorów które można używać wedle uznania:)
Bell Fairy Tale, Fairy Doll Mascara intensywnie pogrubiający tusz do rzęs.
Tusz ma silikonową lekko wygiętą szczoteczkę. Ładny czarny kolor podkreśla oko a rzęsy staja się pogrubione i wydłużone lekko. Tusz nie osypuje, jest na swoim miejscu.
Ogólnie nic nie zawiodło mnie jakoś szczególnie, ani nic nie zachwyciło, wic nawet jakby była możliwość to nie wróciłabym do tematu.
A Ty lubisz limitowane wersje?
Za produkty dziękuję marce bell.com.pl
Imponująca kolekcja, ale skoro nic nie zachwyciło Cię na tyle abyś chciała wrócić do tych kosmetyków, to ja nie żałuję tego, że była to tylko limitowana kolekcja i, że nie miałam okazji ich przetestować. 😊
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne opakowania i lakiery :) Rozumiem Cię, że oddałaś, bo ja też tak robię, kiedy nie mam ochoty używać :)
OdpowiedzUsuńTu nawet nie jest kwestia ochoty tylko skoro nie czuje potrzeby, czy coś po prostu nie jest dla mnie, albo zwyczajnie nie używałam to nie uznaję za zasadne nagle używać bo dostałam. Mam nadzieje że obdarowane osoby są zadowolone:)
UsuńDokładnie to samo mam na myśli :)
UsuńNie sięgam po limitowane edycje kosmetyków Bell. Rzadko kiedy coś mi wpada w oko.
OdpowiedzUsuńKolekcja frapująca, szkoda że nie spodobała się. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńnie zachwyciła mnie:)
UsuńW oko wpadł mi ten rozświetlacz. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFirmę znam, jednak nie używam ich kosmetyków, gdyż nie mam dostępu do nich :)
OdpowiedzUsuńW Biedronkach można nabyć produkty tej marki.
UsuńNajbardziej podobają mi się lakiery, szkoda, że to limitowana edycja, bo pewnie już nie można ich dostać.
OdpowiedzUsuńMoże powtórzą:)
Usuń... ja nie przepadam za limitowanymi wersjami, bo jak mi się spodobają, to potem jest problem z dokupieniem produktu, a ja nie lubię zbyt częstych zmian produktów ...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPamiętam tą kolekcję, szminki sweet lips używam do dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńJA też mam nawet w piórniku:)
UsuńNie przepadam za pomadkami z Bell. Do tej pory miałam dwie - jedną klasyczną w sztyfcie, drugą płynną zastygającą. Bardzo mnie zawiodły, szczególnie ta druga, bo to była piękna chłodna czerwień i do tej pory drugiej takiej nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Bell. Lakierów co prawda nie używam, odkąd robię hybrydę, ale generalnie ta marka bardzo mi pasuje.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzkoda, że tusz nie jest lepszy. Spodziewałabym się lepszych efektów.
OdpowiedzUsuńI am always amazed with lipstick colors!
OdpowiedzUsuńJakoś nie porywa mnie ta marka. Testowałam raz i zupełnie się nie sprawdziła. :(
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajne są te lakiery, takie brokatowe :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajne to pierwsze zdjęcie. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładne kolory lakierów :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLimitowane linie lubią być czasami ciekawe, z Bell lubię wszelkie lakiery, chociaż nie wszystko mają dobre krycia.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjestem bardzo skołowana, chyba kojarzę firmę, ale nie jestem pewna. Podobają mi się te pomadki i rozświetlasz :-)
OdpowiedzUsuńFirma popularna bardzo, myślę że znasz na pewno:)
UsuńCzasem sięgam po limitkę tej firmy, mam szminkę, puder, rozświetlacz i pigment :) Fajna ta różowa szminka :)
OdpowiedzUsuńO! Widzę tu całą serię marki! Z tej serii lubię ich tusze do rzęs, super się sprawdzają
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBell ma fajne kolekcje limitowane, wiem, że dużo osób je lubi. Ja raczej nie zwracam na nie uwagi, bo nie potrzebuję kolejnych kosmetyków do makijażu :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie używałam tych kosmetyków. Czasem sięgam po wersje limitowane. Najbardziej mnie zaciekawił ten tusz do rzęs.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńto zdecydowanie produkt który mi się spodoba
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOkay...
OdpowiedzUsuńWhat I'm going to tell you may sound pretty creepy, maybe even kind of "out there"....
HOW would you like it if you could just press "Play" and listen to a short, "miracle tone"...
And INSTANTLY attract MORE MONEY into your life???
I'm talking about thousands... even MILLIONS of DOLLARS!!!
Sounds way too EASY??? Think it's IMPOSSIBLE??
Well, Let me tell you the news.
Sometimes the greatest blessings life has to offer are the SIMPLEST!!!
In fact, I'm going to provide you with PROOF by allowing you to PLAY a real-life "magical abundance tone" I've produced...
And TOTALLY FOR FREE
You just push "Play" and the money will start coming into your life... starting almost INSTANTLY...
CLICK here now to enjoy the mysterious "Miracle Abundance Sound Frequency" - it's my gift to you!!!