Pikne słoneczko było wczoraj a ja zamiast porobić zdjęcia ich jakoś nie zrobiłam ;/ a szkoda. Miał być dziś post o czymś innym a jest co jest:) czyli luźne (jak rękawica czarodzieja) przemyślenia.
Znalazłam na strychu kawałek marmuru, piękny w wizji widzę tu cudne tło do zdjęć. No ta beczka miodu nie obyłaby się bez pewnej porcji dziegciu. Goryczą jest fakt że zakurzony kawałek niegdyś skalny jest brudny. No i czyściłam, szorowałam, myłam no i co prawda postęp widać ale dalekie efekt mych starań od ideału... Wiem że nie powinnam ale... pewnie popełniłam błędy ale kto z nas sie nie myli...
Był CIF, szorowanie, spłukiwanie... odstawienie....płukanie.... potem Domestos zostawiałam by podziałał, potem szczoteczką... no i płukanie szorowanie, płukanie no i tak.... no tym sposobem jest zdecydowanie lepiej, nieporównywalnie. No i tak sie zastanawiam co dalej nie wiem bo zostały jeszcze jakieś (pojęcia nie mam od czego zabrudzenia i plamy z farby. Czytałam że może być tu pomocny zmywacz do paznokci lub rozpuszczalnik). No dziś będę dalej próbować.
Kolejną sprawą jest taka refleksja moja na temat odpowiedzialności. Rządzący chcą być odpowiedzialni za nasz stan zdrowia więc zamiast umożliwiać dostęp do opieki medycznej, postanawiają podwyższyć podatki! Genialne! Wszystko będzie drogie nie będziesz jadł więc Ci nie zaszkodzi, genialne! No nie koniecznie bo od tego co i jak jemy zależy nasze zdrowie, to że czegoś nie zjemy ok nie zaszkodzi ale też nie dostarczymy organizmowi odpowiednich składników więc w efekcie poniesiemy szkodę.
Kolejną sprawą jest taka refleksja moja na temat odpowiedzialności. Rządzący chcą być odpowiedzialni za nasz stan zdrowia więc zamiast umożliwiać dostęp do opieki medycznej, postanawiają podwyższyć podatki! Genialne! Wszystko będzie drogie nie będziesz jadł więc Ci nie zaszkodzi, genialne! No nie koniecznie bo od tego co i jak jemy zależy nasze zdrowie, to że czegoś nie zjemy ok nie zaszkodzi ale też nie dostarczymy organizmowi odpowiednich składników więc w efekcie poniesiemy szkodę.
Ale oni chcą dla nas dobrze... coś Ci dolega? lekarz w pierwszym momencie przypisuje leki i to ma załatwić sprawę. Tableteczkę szczęścia i po problemie nie zależnie czy boli głowa, kręgosłup czy dusza. Określenie "tabletczka szczęścia" usłyszałam na pewnym zebraniu.... Pani z Mopsu w dość pogarliy sposób wyrażała sie o ludziach z problemem i jako panaceum właśnie preferowała wskazywanie drogi: lekarz, leki. "Jak ma problem to do lekarza i tableteczkę szczęścia", albo "komu jeszcze tableteczkę szczęścia" i w śmiech. Straszne że takie osoby pracują w instytucji pomocowej. Jasne, rozumiem że to temat zawiły że czasem nie da sie bez leków ale dlaczego pomijana jest edukacja i inne formy pomocy? Ale najlepiej podnieść ceny.
Kolejna sprawa to strony porno i usiłowanie ograniczenia dostępu do nich, ja rozumiem że ochrona dzieci, ja to rozumiem, ale wszystko to kojarzy mi się z takim usiłowaniem przejęcia kontroli trochę jak z małym dzieckiem. Zakazujący rodzic stawia szlaban i koniec. Szlaban na jedzenie, szlaban na niektóre strony (bo jak już porno będzie be to zawsze można kolejne strony opisać i wrzucić do szufladki zakazane). Zakaz w postaci zaporowej ceny, szlaban na część internetu to najprostsze i najskuteczniejsze sposoby. A jak jesteś chory i o ile dostaniesz sie do lekarza to leki kupuj, a one też raczej nie tanieją. Dostęp do terapii - po co komu, mało specjalistów, a najlepiej jak w pakiecie klient zakupi tabletkę. "Życzy sobie pan frytki do tej Coli" tak to jest wszystko sprzedaż, a ponoć Polacy wyjątkowo lubują się w lekach. No i po co edukacja, wiedza, świadome życie? Oczywiście wszystko w "dobrej wierze". Dobrej dla kogo? Tak to sie wszystko skłania ku inwigilacji, podnoszeniu cen, podatków i tak to byle jak...
No nic, miłej soboty i zdrówka :***
A weź te tabletki szczęścia, jak zobaczyłam, do jakiego stanu doprowadziły sąsiadkę, to migiem wyzdrowiałam i tak od dwóch lat nie korzystam z ich usług :D Chcesz receptę na jakikolwiek lek, czekaj se ponad tydzień. Jak Ci tabletek zabraknie, to nic się nie stanie, najwyżej serce stanie :D Oni mają wyrąbane na ludzi, aby tylko mieli spokój...
OdpowiedzUsuńsmutna prawda... lekarz radzi a ryzyko ponosi chory no i tak to jest, ale mówi sie że Polacy chętnie odwiedzają apteki.
UsuńU lekarza to ja nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam 😂 w ciągu dwóch lat częstego chorowania dostałam kilka razy ten sam antybiotyk, który i tak nie pomagał, aby kasę wydałam. Ceny leków ostatnio strasznie rosną.
OdpowiedzUsuńW ogóle ceny są za wysokie, a może to zarobki za niskie ?
UsuńZ tym zakazem stron porno to głupi pomysł. Ludzie i tak będą to oglądać.
OdpowiedzUsuńJasne że głupi, chcą inwigilować nawet.....
UsuńNiektóre zawody wymagają po prostu empatii. To powinno być weryfikowane chyba podczas rozmowy o pracę z takim delikwentem. Szkoda słów :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie z tym że człowiek po prostu albo przywyknie i staje sie oporny, gruboskórny albo szuka innego miejsca sobie...
UsuńW dzisiejszych czasach nie można być nawet czasem smutnym, bo od razu wtedy potrzebna jest "tabletka szczęścia". Tabletki są coraz częściej przepisywane chociażby na jakiekolwiek bóle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Marketing... a czasem lekarz ma umowę z daną firmą i przypisuje
UsuńNo bo Polacy lubią leki i apteki.... więc mamy pastylki na wszystko. A czy działa....
UsuńOj tak coś w tym jest że mają swoje ulubione leki do przypisywania.
UsuńA z ciekawostek mogę dodać ze lekarz specjalista zapisuje leki w obrębie swojej profesji, nie zawsze informuje czy zapisuje leki np jeśli widzi że to tylko częściowe i nawet po kuracji nie bedzie zdrowia a może być nawrót, no ale co to kogo?
marmur siąka brud i wszystko inne więc jeśli już zassał niepożądane substancje to nic się nie da zrobić po za szlifowaniem. wszystko niestety drożeje i to radykalnie, jestem przerażona
OdpowiedzUsuńno właśnie sie zastanawiam, spróbuje po firmach specjalistycznych podzwonić może coś polecą...
UsuńTeż bym chciała Na strychu znaleźć taki marmur. Tak samo uważam że to by było super tło do zdjęć :) co do naszych rządzących i lekarzy mam zdanie dość oschłe. Na szczęście często udaje mi się do lekarzy dostawać po znajomości to i nikt mi kitów nie próbuje wciskać :P
OdpowiedzUsuńTroche roboty było z myciem, szorowaniem a i tak nie jestem pewna czy znajdzie zastosowanie...no ale próbuję..
UsuńZ tymi stronami porno to jak ktoś zechce, to i tak je znajdzie.. Bez sensu!
OdpowiedzUsuńLekarzy omijam szerokim łukiem :D
:)
UsuńZakazywanie oglądania stron porno to bez sensu, ponieważ zakazany owoc i tak lepiej smakuje. Ci, którzy nie oglądają nie będą oglądać, a ci którzy oglądają i tak nadal będą to robić.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa domestosem kiedys zrobiłam więcej szkody niż pożytku. Brud wyżarło razem z obiektem mycia. ;p
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa. Drogie - nie jedz. Nie zjesz - nie zaszkodzi - lekarza nie potrzeba.
A w każdym zawodzie sie trafią jacyś odszczepieńcy, choc sa zawody, w których NAPRAWDĘ takich osób nie powinno być. Jak w MOPSie.
Jestem przeciwko cenzurze, jestem za wychowaniem. Żeby dzieciak wiedział, co tak, a co lepiej nie.
A co to był za przypadek jeśli możesz coś więcej na ten temat?
UsuńNiestety w MOPSie mało dobrych ludzi. Dlaczego? Słabemu cieżko bronić się przed cwanym urzędasem. Kiedyś w Tv była sprawa że sie dzieci spaliły żywcem i pracownice socjalne które przz zaniechanie sie przyczyniły do tragedii zostały zapytane czy im żal. Powiedziały że nie. Przynajmniej szczere.
Myśle ze tu nie tylko o cenzurę ale o inwigilacje też...