tag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post1665871037475852482..comments2024-03-28T13:09:44.281+01:00Comments on Si vis pacem, para bellum: Wyzute z emocji przemyślenia moje na temat znęcania sie nad zwierzętami. czerwona filiżankahttp://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comBlogger38125tag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-24306490455214668322015-10-23T01:20:38.165+02:002015-10-23T01:20:38.165+02:00no właśnie czy aby na pewno ta surowość kary była ...no właśnie czy aby na pewno ta surowość kary była na tyle dobrym straszakiem nawet w obliczu nieuchronności? ZAstanawiam się co tak naprawdę musiało by sie zadziać by wyeliminować sytuacje w których te bezbronne stworzenia tak bardzo cierpią... czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-65439679763361466522015-10-23T01:13:16.194+02:002015-10-23T01:13:16.194+02:00Problem w tym:
1) jeśli ktoś chce oddać zwierzaka ...Problem w tym:<br />1) jeśli ktoś chce oddać zwierzaka jest to bardzo źle postrzegane... wiele agresji wzbudza taka postawa. Ja rozumiem i szanuje taką decyzje i uważam że lepiej oddać niż porzucić. <br />2) problem w tym że zwierząt jest wiele więcej niż domów... rąk które mogłyby przygarnąć...czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-64758708104671373442015-10-23T01:06:54.254+02:002015-10-23T01:06:54.254+02:00mam wrażenie że wpisy nie wiele dają... a jeśli ju...mam wrażenie że wpisy nie wiele dają... a jeśli już maiłabym być szczera to nic...czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-4582400723355074122015-10-23T01:03:46.909+02:002015-10-23T01:03:46.909+02:00wiem wiem wiem...wiem wiem wiem...czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-86593348297938400742015-10-23T01:00:34.856+02:002015-10-23T01:00:34.856+02:00Ja bardzo przywiązuje sie do zwierzaka... szkoda ż...Ja bardzo przywiązuje sie do zwierzaka... szkoda że nie każdy tak ma...czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-41908610422622409152015-10-23T00:59:12.030+02:002015-10-23T00:59:12.030+02:00to prawda... do zwierza trzeba mieć serducho... oj...to prawda... do zwierza trzeba mieć serducho... oj tak...podziwiam Cię.czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-43629215873547121772015-10-23T00:58:17.806+02:002015-10-23T00:58:17.806+02:00może jakąś fundacje powiadomić zajmującą sie zwier...może jakąś fundacje powiadomić zajmującą sie zwierzakami? Kotami? Warto pomóc tym bardziej że zima idzie... czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-24639012951521334332015-10-23T00:56:51.093+02:002015-10-23T00:56:51.093+02:00z jednej strony zamiatany pod dywan a z drugiej wy...z jednej strony zamiatany pod dywan a z drugiej wywołujący emocje... tak czy owak nie wiele z tego wynika. <br />Żenujące że tak potrafią zniechęcić... źródeł skąd można wziąć psa jest cała masa: ogłoszenia w prasie w necie, są fundacje... jakby wujkowi przeszlo co mam nadzieje szybko nastąpi... tyle nieszczęść psich jest...czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-52522411190386485382015-10-23T00:50:03.946+02:002015-10-23T00:50:03.946+02:00dzwoń na straż miejską niech zabiorą psa. Ja noszę...dzwoń na straż miejską niech zabiorą psa. Ja noszę sie z zamiarem zatelefonowania na straż miejską na kundelka sąsiadki... wkurzam sie postanawiam sobie a nigdy tego nie robie...czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-44945185029820319182015-10-23T00:48:22.428+02:002015-10-23T00:48:22.428+02:00a jakie to działania?a jakie to działania?czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-8866579612094994002015-10-23T00:45:42.071+02:002015-10-23T00:45:42.071+02:00kastracja, sterylizacja... kluczem do poprawy sytu...kastracja, sterylizacja... kluczem do poprawy sytuacji, no ale niestety mity i baśnie ludowe wierzenia nie pozwalają wielu podjać słusznej decyzji. czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-31194837139114100452015-10-23T00:43:14.433+02:002015-10-23T00:43:14.433+02:00ale gdzie oddać to szybciej...ale gdzie oddać to szybciej...czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-124361484651589012015-10-23T00:42:46.045+02:002015-10-23T00:42:46.045+02:00jakby nie wiedzieli gdzie szukać. jakby nie wiedzieli gdzie szukać. czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-78779635543767723112015-10-23T00:41:43.990+02:002015-10-23T00:41:43.990+02:00Myślę że podstawą są różnice w kulturze, mentalnoś...Myślę że podstawą są różnice w kulturze, mentalności... moja sąsiadka od lat puszcza swego kundelka samopas.... lata on gdzie chce szczeka i warczy... nie wiem czy kogoś ugryzł... mam nadzieje że nie. Uważam że takim ludziom powinno sie psy odbierać, a za nieodpowiedzialną postawę zakaz posiadania zwierząt. Coś jak dziennikarka w piśmie o psach napisała że zamiast tworzyć listę psów niebezpiecznych powinno sie stworzyć listę osób którzy nie powinni mieć zwierząt i tyle. Jednak z drugiej strony kto by to administrował, komu chciało by sie tam... zwierzętami zajmować, jakby nie było większych problemów - i to takie myślenie...<br />czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-90974942708636402512015-10-23T00:35:41.057+02:002015-10-23T00:35:41.057+02:00no bo to im sie nie opłaca....no bo to im sie nie opłaca....czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-23859360758562511812015-10-23T00:35:10.162+02:002015-10-23T00:35:10.162+02:00zwierząt z tego wynika że jest za wiele, toteż nal...zwierząt z tego wynika że jest za wiele, toteż należy ograniczyć ich ilość wówczas wzrośnie wartość... <br />Mity i baśnie ludowe podnoszą mi ciśnienie najgorsze że do pewnych osób ciemnych światło nie dotrze nigdy...<br />Zwierzęta rzeźne zwłaszcza w hodowlach to już odrębny temat - masakra...czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-62085957150150079002015-10-23T00:28:42.762+02:002015-10-23T00:28:42.762+02:00ależ oczywiście... myśląc o latających luzem psach...ależ oczywiście... myśląc o latających luzem psach mam na myśli nie tylko bidy porzucone ale także takie co właściciele nie kontrolują tego by zwierze znajdowało sie na posesjiii...<br />wkurza mnie pies sąsiadki latający luzem szcczeka... czasem idzie bezczelnie w kierunku i szczeka... czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-89773946990555481962015-10-23T00:26:52.731+02:002015-10-23T00:26:52.731+02:00i do jakich wniosków doszłaś? i do jakich wniosków doszłaś? czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-73852116535930965242015-10-21T19:27:09.481+02:002015-10-21T19:27:09.481+02:00Moim zdaniem kary powinny być surowsze i częściej ...Moim zdaniem kary powinny być surowsze i częściej egzekwowane. Ja wprowadziłabym więcej kar finansowych. Druga kwestia to obowiązkowa kastracja -jestem za, a wyjątek powinny stanowić zwierzaki hodowlane. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16130018667708349215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-82539527691107422492015-10-21T17:46:23.260+02:002015-10-21T17:46:23.260+02:00Też niestety nie rozumiem zwyrodnialstwa. Do tego ...Też niestety nie rozumiem zwyrodnialstwa. Do tego wyrzucanie zwierząt... jakby nie można było oddać pieska w dobre i kochające ręce lub w ostateczności do schroniska. W linki nie wejdę, bo będę przeżywać do jutra i klnąć na tych ludzi. Zrobiłam tylko podgląd linków najeżdżając kursorem i po przeczytaniu tematów, wolę nie wchodzić... aż mnie ciarki przeszły... ehh...Martyna G.https://www.blogger.com/profile/05101454542751493891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-88074598869227900782015-10-21T16:44:15.969+02:002015-10-21T16:44:15.969+02:00Cieszę się że takich osób którym los zwierząt nie ...Cieszę się że takich osób którym los zwierząt nie jest obojętny jest coraz więcej, bo tak naprawdę mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że to my możemy dużo zdziałać, przez chociażby takie wpisy, doniesienia o łamaniu praw zwierząt, i wcale tak nie jest, że 'trudno nic nie da się z tym zrobić', im większy apel tym owocniejsza odpowiedź :) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-24023682254130639192015-10-21T15:04:08.343+02:002015-10-21T15:04:08.343+02:00Palcem nie rusza, bo dla nich zwierzeta nie maja d...Palcem nie rusza, bo dla nich zwierzeta nie maja duszy.Anna Maria P. (Pantera)https://www.blogger.com/profile/18115172277758632514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-36516153545515636142015-10-21T14:46:58.291+02:002015-10-21T14:46:58.291+02:00Wydaje mi się, że punkt 3 w rzeczywistości nie wyg...Wydaje mi się, że punkt 3 w rzeczywistości nie wyglądałby pozytywnie i wątpię, czy by tego przestrzegali i sprawdzali właścicieli.Drzemiące Piękno https://www.blogger.com/profile/13885353775430670195noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-17467589656666167022015-10-21T13:52:38.026+02:002015-10-21T13:52:38.026+02:00Z psami może w mojej okolicy nie ma problemu, ale ...Z psami może w mojej okolicy nie ma problemu, ale z kotami już tak. Sąsiadów córka ma dwie córki bliźniaczki. Dwa lata temu oczywiście znudziły im się koty i przywiozły je do dziadków. Sąsiadka to taka trochę jędza, więc pogoniła te na oko prawie roczne koty. Nie karmiła i wyganiała je z podwórka. Sąsiad to dobry człowiek, ale za bardzo słucha się żony i nic z tym nie robił. Kotka pewnego dnia przyszła do nas na podwórko i wyjadała resztki z kompostownika, była wychudzona, ale ciągnęło ją do ludzi. Przez ponad tydzień była u nas, ale zabrała ją druga sąsiadka i do tej pory tam jest. Kot też chyba trafił do jakiegoś domu, bo już nie było go widać. To już nie pierwszy raz kiedy wykręcają taki numer. Parę lat temu też od nich trafiła do nas kotka. Oczywiście oni się tego wypierają, ale wszyscy wiedzą czyje są te zwierzęta.<br />Najważniejsze jest wychowanie, zwierzęta to wielka odpowiedzialność i od dziecka powinno się wychowywać, że jeśli chcesz mieć kota, psa, chomika... to musisz się nim zajmować. Nawet wtedy kiedy dorosną i nie są już może takie urocze, czy już ich nie chcesz bo ci się znudziły, albo są stare i niedołężne.Nelyhttps://www.blogger.com/profile/03599806111408280743noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-25547684899794040492015-10-21T13:34:29.969+02:002015-10-21T13:34:29.969+02:00Ja ogólnie nie rozumiem brania zwierzaka, a potem ...Ja ogólnie nie rozumiem brania zwierzaka, a potem oddawania/wyrzucania... Wiem, że są czasem przypadki wyjątkowe, czyli np. urodzi się dziecko i okazuje się, że jest uczulone na zwierzaka, ale dlatego, że komuś się już nie chce zajmować? Mam królika i JA SAMA wybrałam go w sklepie, więc nie rozumiem jak miałabym go oddać, choć niszczył mi wszystko - meble, dywany, ściany do gołej cegły - po prostu WSZYSTKO non stop do tego sikając, gdzie popadnie. Na dodatek potrafił podbiec i mnie atakować. Ale przecież to JA podjęłam decyzję, że chcę TEGO zwierzaka, więc uważam, że to JA powinnam ponosić konsekwencje tej decyzji. Odczekałam pół roku, poddałam malucha kastracji (ponoć wcześniej się nie dało) i nauczyliśmy się razem żyć. Mam go już ok. 5-6 lat, załatwia się grzecznie w kuwetce, nie niszczy mebli (gryzie kable, ale je da się ukryć), przychodzi do mnie wieczorem na kolana i uwielbia być całowany po główce :) Choć wiele razy ratowałam go po nocach, płacąc niemałe pieniądze za nocne wizyty (zaczynają się od 100 zł za przejście przez próg...), gdy maluszek próbował mi "umrzyć", to na pewno nie żałuję podjętego X lat temu wyboru ;) Do zwierząt trzeba mieć cierpliwość i serducho <3Chocoladehttps://www.blogger.com/profile/17959007103342598499noreply@blogger.com