tag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post844363369068339784..comments2024-03-28T10:21:01.197+01:00Comments on Si vis pacem, para bellum: Związek po zdradzie?czerwona filiżankahttp://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-36999658640668313952013-06-12T23:36:06.288+02:002013-06-12T23:36:06.288+02:00nie.nie.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01769610585461106873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-6534186901855145212013-06-12T21:54:09.665+02:002013-06-12T21:54:09.665+02:00Aha czyli byłabyś skłonna wybaczyć? A co skłoniłob...Aha czyli byłabyś skłonna wybaczyć? A co skłoniłoby Cię do tego? czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-19753991248051395422013-06-12T21:35:45.609+02:002013-06-12T21:35:45.609+02:00Nie wiem i nie umiem na to pytanie odpowiedziec. N...Nie wiem i nie umiem na to pytanie odpowiedziec. Nic podobnego mnie nie spotkalo, ale poteoretyzowac moge. Wszystko zalezy od okolicznosci i wielu innych czynnikow. Nie przekreslalabym kazdego zwiazku po zdradzie.Anna Maria P. (Pantera)https://www.blogger.com/profile/18115172277758632514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-75886161710547087662013-06-12T19:37:40.411+02:002013-06-12T19:37:40.411+02:00Zgadzam sie!Zgadzam sie!czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-72263506017080158282013-06-12T19:34:50.407+02:002013-06-12T19:34:50.407+02:00moim zdaniem sytuacja jest jednoznaczna. Zdrady si...moim zdaniem sytuacja jest jednoznaczna. Zdrady się nie wybacza, nie ma czegoś takiego jak jednorazowy skok w bok czy zaćmienie. Jeżeli się kogoś kocha i jest z nim tak na prawdę w pełni tego słowa znaczeniu to nie ma potrzeby oglądać się za innymi. Natomiast jeżeli choć raz się zawachaliśmy i zboczyliśmy z drogi to prędzej czy później to wróci. Nie wierzę w wypadki ....<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00728551376875268892noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-11497660147367258762013-06-12T18:25:41.632+02:002013-06-12T18:25:41.632+02:00To tak jak ja.To tak jak ja.czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-89345027211656346862013-06-12T18:25:22.918+02:002013-06-12T18:25:22.918+02:00:):)czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-53877317146663323122013-06-12T18:25:05.121+02:002013-06-12T18:25:05.121+02:00Mam podobne zdanie. I doświadczenia.Mam podobne zdanie. I doświadczenia.czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-17163668488833921122013-06-12T18:22:33.510+02:002013-06-12T18:22:33.510+02:00Zgadza się, dziś podejście do życia i jego aspektó...Zgadza się, dziś podejście do życia i jego aspektów jest bardzo konsumpcyjne: nie to to inne. Ale czy to nowe zawsze oznacza lepsze? Wszak gdzie idziemy niesiemy siebie, swoje wady ale i zalety. <br />Zdrada moim zdaniem nie jest błahostką, ale wszystko zależy od systemu wartości, zwłaszcza, że życie pisze rozmaite scenariusze. czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-63039471073569017522013-06-12T18:07:15.634+02:002013-06-12T18:07:15.634+02:00No właśnie Pantero czy uważasz, że związek po zdra...No właśnie Pantero czy uważasz, że związek po zdradzie ma sens?czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-31033730261399577982013-06-12T17:42:10.533+02:002013-06-12T17:42:10.533+02:00Zaufanie to podstawa związku. Oczywiście, że nie t...Zaufanie to podstawa związku. Oczywiście, że nie tylko zdrada to kryzys, ale każdy ma inny system wartości.<br />Różne rzeczy wychodzą tak czy inaczej (niektóre wcale).czerwona filiżankahttps://www.blogger.com/profile/11621674745627554747noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-17659335315869892762013-06-12T17:20:40.096+02:002013-06-12T17:20:40.096+02:00wybaczylam raz, drugi raz juz nie :) ogolnie nie p...wybaczylam raz, drugi raz juz nie :) ogolnie nie polecam zwiazku po zdradzieMadziakowohttps://www.blogger.com/profile/03724084482430731111noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-42755429819771866942013-06-12T12:38:49.969+02:002013-06-12T12:38:49.969+02:00dziękuję za wskazówki odnośne dostosowania szablon...dziękuję za wskazówki odnośne dostosowania szablonu bloga Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-21288679614124505262013-06-12T11:31:25.210+02:002013-06-12T11:31:25.210+02:00ja też bym zdrady nie wybaczyła, nawet jakbym bar...ja też bym zdrady nie wybaczyła, nawet jakbym bardzo chciała, związek spisany byłby już na straty, nie umiałabym żyć z kimś kto mnie nie szanuje. Żaneta Serocka https://www.blogger.com/profile/12047715684344280625noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-14196684056436107522013-06-12T09:04:29.034+02:002013-06-12T09:04:29.034+02:00raz wybaczyłam i do tej pory żałuję bo facet nie u...raz wybaczyłam i do tej pory żałuję bo facet nie umiał wykorzystać swojej szansy,całe szczęście ju z nim od dawna nie jestem, a teraz zdrady bym już nigdy nie wybaczyła..martyna.wolnahttps://www.blogger.com/profile/00345118489548362133noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-75948319842204378932013-06-12T08:35:58.764+02:002013-06-12T08:35:58.764+02:00...dużo rozmawiamy na ten temat z Połówką przy oka......dużo rozmawiamy na ten temat z Połówką przy okazji słysząc jak nasi znajomi rozwodzą się <i>bo znaleźli sobie kogoś nowego</i> i włos na głowie się jeży. Rozwód zaczyna nam się kojarzyć już nie z rozbiciem rozstaniem ale z rozpoczęciem nowego życia, oczyszczenia. Rozwód stał się metoda na życie <i>nie z tym, to z innym</i>, które propagowane jest nawet w serialach telewizyjnych. Wystarczy jakaś głupota, błahostka i rozwód, bo tak lepiej i wygodniej. Jeśli chodzi o zdradę, to ciężko mi się wypowiedzieć, nie jest to łatwa sprawa, ale sądzę że jakaś zadra by została w człowieku i związku...aaahttps://www.blogger.com/profile/07372471862632805637noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-1817667124830748412013-06-12T06:41:34.048+02:002013-06-12T06:41:34.048+02:00Stereotyp, ze zdradzaja czesciej mezczyzni, chyba ...Stereotyp, ze zdradzaja czesciej mezczyzni, chyba niekoniecznie ma racje bytu. W Niemczech prowadzono badania, ktorych wynik byl zaskakujacy, co czwarte dziecko w zwiazku malzenskim bylo dzieckiem kukulczym. Dawniej trudno bylo rzecz udowodnic, najwyzej tatus zastanawial sie, dlaczego potomek niebieskookich blondynow ma rude wlosy i zielone oczy, na co malzonka zgrabnie robila wyklad o prawach Mendla.<br />Teraz jest latwiej, testy DNA dostepne sa dla kazdego, a mimo to panie podrzucaja innemu tatusiowi dziecko ze zdrady. Generalizowac wiec nie mozna. Wprawdzie wiekszosc panow przezywa kryzys wieku sredniego, gdzie chca sie sprawdzic z mlodsza kochanka, ale najczesciej wracaja do zon, bo gdzie beda mieli lepiej? Zreszta kondycja juz nie ta, co onegdaj, a mlode maja wymagania.<br />Czy wiec, za rada nieboszczki Wislockiej, przeczekac kryzys i przyjac wiarolomnego z powrotem? Czy wywalic na zbity pysk i zmagac sie samej z codziennoscia?Anna Maria P. (Pantera)https://www.blogger.com/profile/18115172277758632514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-773808099394367759.post-7940233091839535352013-06-12T05:38:13.435+02:002013-06-12T05:38:13.435+02:00hmm nie rozumiem problemu... być może dlatego, że ...hmm nie rozumiem problemu... być może dlatego, że pomimo kryzysów w moim związku zaufanie pozostaje... <br />sam kryzys nie musi dotyczyć zdrady...<br />ale poruszyłaś temat zdrady...<br />w dzisiejszych czasach każdy ma jakąś przeszłość komuś zaufał, ktoś go skrzywdził i tylko młode i niewinne osoby jeszcze wierzą w miłość po "grób"...<br />ważne jest tu i teraz...<br />często się śmieję w twarz mojemu "Panu": tu jest twój dom i twoja rodzina jak długo dbasz o nią a ja czuję się piękna i kochana możesz mieć nawet i tysiąc kochanek, ale spróbuj nas zaniedbać - nie musisz zdradzić- a zabiorę ci wszystko zostaniesz sam i wrócisz do mamusi...<br />mówię to słodkim głosem z uśmiechem na twarzy co chwila dając buziaki...<br />więc poniekąd istnieje nie pewność, ale czy z powodu zdrady?<br />bo czym, że jest zdrada?<br />niektórzy mówią, że wystarczy po prostu rozmawiać i zwierzać się drugiej osobie nie żonie/mężowi i to już może być poczytane jako zdrada (nie mam na myśli tu rodzaju plotek przyjaciółka-przyjaciółka, kumpel-kumpel)<br />diabli wiedzą...<br />wiem jedno gdybym była zdradzana i tak bym się nie dowiedziałam...<br />więc po co drążyć i szukać...<br />czegoś czego nie ma albo nigdy nie było?<br />ważne jest tu i teraz...Anonymousnoreply@blogger.com