sobota, 20 września 2014

Filmowo - czyli co ostatnio widziałam


Możesz za darmo zobaczyć tu:


Komisarz Puk i Brojlery Nieuprzejmości
Rok 2014
Produkcja: Polska
Opis:
Komisarz Puk i Brojlery Nieuprzejmości to pełnometrażowy debiut grupypyta.pl, jak zwykle zaangażowanej w tropienie palących problemów współczesnej Polski. Osią fabularną jest konflikt między gangiem motocyklowym a hiszpańską mafią spożywczą, który wybucha w trakcie prób monopolizacji rynku ziemniaków na Mazowszu. Ryzykowne zadanie rozpracowania gangu od wewnątrz dostaje komisarz Puk. Szybko okazuje się, że prawdziwe powody waśni sięgają daleko głębiej niż bulwa ziemniaka... Czy Pukowi uda się załagodzić konflikt zanim będzie za późno?

Będzie to światowa premiera filmu! źródło opisu

Moja opinia:
Mamy niezbyt rozgarniętego policjanta który z partnerem komisarzem Pukiem zajmuje się sprawą niebezpiecznego gangu „Brojlerów Nieuprzejmości”. Fabuła prosta film przewidywalny, żadna rewelacja. Zobaczyć można.

Podoba mi się rola komisarza Puka którego gra… kot. SzaraczekJ


Hotel Transylwania/ Hotel Transylvania
Rok: 2012
Gatunek: animacja, familijny, komedia
Produkcja: USA
Opis:
Hrabia Drakula i jego 118-letnia córka prowadzą hotel w Transylwanii. Przyjaźń dziewczynki z ludzkim chłopcem wpędza rodzinę w kłopoty.
Moja opinia: nie wiem czy to brak nastroju, czy nei wiem co ale kompletnie mi sie to nie podobało... głupie, z dzieckiem bym tego oglądać nie chciała pewne treści moim zdaniem nie nadają się dla dziecka, ani z rodziną, ani z kimś a już napewno nie sama... zobaczyłam przewijając łudziłam się... głupie, do bólu przewidywalne, nie widziałam jednej zabawnej sceny.... hehhh... co mnie podkusiło...


Zróbmy sobie wnuka
Rok: 2003
Gatunek: komedia
Produkcja: Polska
Opis:Bohaterem filmu jest Maniek Kosela - chłop prosty, ale wyjątkowo zaradny. Ziemia, na której gospodaruje, cenniejsza jest niźli złoto. Nic więc dziwnego, że wpada w oko pobliskim biznesmenom, inwestorom z zagranicy i ... gangsterom. Ale Koselę martwi co innego. Sen z powiek spędza mu los dwójki dzieci: Zosi i Janka. Dorosłe toto, inteligentne, urody też im nie brakuje - a żenić się jakoś nie chcą! Za punkt honoru Kosela stawia więc sobie doprowadzenie dzieci do ołtarza. I to niekoniecznie z ich własnej woli...
Moja opinia: no cóż... dzieło to to nie jest...ale ja bardzo Grabowskiego lubię... podziwiam aktorstwo i bardzo chętnie oglądam! Nie rozczarowałam się że mnie rozśmieszy... bo się nie spodziewałam, więc zawodu nie było...
Na plus poczytuję rezygnacje scenarzysty z głupich naciąganych gagów by rozśmieszyć. Przynajmniej wyszło naturalnie. 

46 komentarzy:

  1. Zróbmy sobie wnuka uwielbiam i oglądam przynajmniej raz do roku :) Reszta jakoś mnie nie pociąga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm... zobaczyć raz, ok. No ale żeby jakoś regularnie to nie wiem... nie powiem są filmy które zdarzyło mi się kilka razy zobaczyć, ale żeby regularnie to nie w moim stylu.

      Usuń
  2. Wychowana bylam na kreskowkach Disney´a, wiec ten wspolczesny chlam dla dzieci w ogole mnie nie rusza i nie ogladam. Film z Grabowskim mozna obejrzec. Raz. I wystarczy. Bywaly juz lepsze komedie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z Grabowskim oglądałam przede wszystkim dla niego samego. Bardzo lubię tego aktora, i z tego co widziałam i słyszałam w wywiadach szanuję go.

      Usuń
  3. Zróbmy sobie wnuka oglądałam i film bardzo mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zróbmy sobie wnuka oglądałam a reszty nie , ale czas nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zwłaszcza pierwszą pozycję polecam dla sympatyków kotów. Naprawdę można zobaczyć prawdziwego zwierzaka:))

      Usuń
  5. Bardzo lubię film Zróbmy sobie wnuka, z chęcią oglądnę jeszcze tą bajkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubie ten film Zrobmy sobie wnuka :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Zróbmy sobie".... oglądałam kiedyś - faktycznie niezła komedyjka, można obejrzeć dla relaksu ;) Dwóch pozostałych nie oglądałam, mało filmów teraz oglądam, jakoś mi się nie chce ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja miałam fazę ostatnio... na bajki typu Frozen ;p a ten hotel oglądałam - zarąbisty:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mam czasu na oglądanie niczego. Mam nadziję ,żę w zimę znjdę ten czas. \
    Cały czas jestem ostro zajęta rowerowo :-)))
    Jasna 8...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobie polecę Brojlery:) ciekawa jestem czy Ci sie spodoba gra Kapitana Puka:)

      Usuń
  10. Hotel Transylvania - chętnie bym obejrzała. =D

    OdpowiedzUsuń
  11. z twoich propozycji widziałam jedynie zróbmy sobie wnuka i jest dobra komedia dla rozluźnienia i odmóżdżenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. jedynie zróbmy sobie wnuka oglądałam. tyle, że odkąd grabowski kiepsko gra w kiepskich i przyczynia sie do reklamy garnków na które naciągani są emeryci, to mi z nim nie po drodze.
    do kina mam daleko, w laptopie oglądac nie lubię, pozostają mi jakieś powtórki w tv, choć na wielu kanałach są całkiem fajne filmy. współczesnych kreskówek nie trawię. jedynie epoka lodowcowa mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  13. Żadnego z tych filmów nie mam ochoty oglądać :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Hotel transylwania widziałam i uśmiałam się w sumie. A zróbmy sobie wnuka to już klasyka - co jakiś czas puszczają w telewizji, nawet niektóre kwestie człowiek pamiętam na pamięć (zwłaszcza ze światłem na przejściu dla pieszych czy automatem do kawy).

    OdpowiedzUsuń
  15. super wpis!
    Zapraszam:
    http://blogmanekineko.blogspot.com/
    Jeśli mój blog Ci się spodoba zaobserwuj go, a z pewnością zrobię to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. widziałam dawno temu Zróbmy sobie wnuka i mnie ten film się podobał.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zróbmy sobie wnuka... Lubię i zawsze do tego filmu wracam :)

    MSjournalistic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Zróbmy sobie wnuka musimy pooglądać

    OdpowiedzUsuń
  19. Oglądałam kiedyś "Zróbmy sobie wnuka" :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niczego z tych pozycji nie ogladalam :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moim zdaniem nie wiele stracisz jak nie zobaczysz tych obrazów.

      Usuń
  21. "Zróbmy sobie wnuka" jak na polską współczesną komedię całkiem trzymała poziom :). Reszty nie widziałam, ale "brojlery" z racji mego zawodu od razu zwróciły moją uwagę :D. Ah, gdzie te czasy, gdzie każdego tygodnia oglądałam kilka filmów... Uwielbiam kino :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brojlery fajnie sie na kota patrzy hehehe:) ogólnie lubię pytę:)

      Usuń
  22. Znam tylko "Zróbmy sobie wnuka"...

    OdpowiedzUsuń
  23. Oglądałam jedynie Hotel :). Bez szału, ale przyjemny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. byle co, przewijałam go... nic wartego czasu nudziarstwo...może za stara jestem?

      Usuń
    2. Oj tam. Ja akurat chciałam obejrzeć wtedy coś niewymagającego myślenia. Udało się ;).

      Usuń
  24. ja ostatnio oglądałam Kogel Mogel 1 i 2 i bardzo mi się podobało :]

    OdpowiedzUsuń
  25. Polskich produkcji nie lubię, nie obejrzę...

    Baja? Okładka mnie nie zachęciła

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!