poniedziałek, 12 marca 2018

CURATIO PEELING DO TWARZY Z KORUNDEM

Jak tam po weekendzie? U mnie pracowicie, co prawda nieco inaczej niż w tygodniu ale jednak. Damy radę! Z każdej sytuacji trzeba wyjść z twarzą, rzeczywistości stawiać czoła ale o całość trzeba dbać. Podstawą pielęgnacji jest oczyszczanie, dobre złuszczanie jest elementem fundamentalnym w dalszych etapach pielęgnacyjnych o czym doskonale wiemy. Problem pojawia się gdy cera jest naczynkowa, nad reaktywna i skłonna do rumienia tu pojawia się problem. Marka Colyfine Curatio doskonale wyczuła lukę rynkową stara się odpowiedzieć na potrzeby wielu borykających się z czerwonym problemem osób i za to barwa na początek, ale czy za działania także będą brawa, o tym za chwilę, zapraszam: 

 Pełny cykl odnowy naskórka wykonuje się w trzech krokach:
- Pierwszy krok - pozbycie się zrogowaciałego naskórka poprzez użycie peelingu 
- Drugi krok - złagodzenie skóry specjalnym żelem pozabiegowym 
- Trzeci krok - odbudowa płaszcza lipidowo-białkowego i jego intensywne nawilżenie i odżywienie
Pierwszy krok - pozbycie się starego naskórka - domowa mikrodermabrazja.
PEELING DO TWARZY Z KORUNDEM Peeling w formie białego kremu. Stosowany do pozbycia się starego zrogowaciałego /martwego naskórka twarzy. Cierniwem jest bardzo delikatny KORUND, ten sam materiał, który jest używany w mikrodermabrazji bezigłowej, a także jest składnikiem kamieni szlachetnych jak Rubin, Szafir, Ametyst.
Sposób użycia: Przed aplikacją peelingu należy usunąć z powierzchni skóry wszystkie zanieczyszczenia, następnie skórę osuszyć ręcznikiem pozostawiając ją lekko wilgotną i dopiero aplikować peeling. Masować skórę okrężnymi ruchami przez kilka minut, następnie spłukać. Skóra po peelingu może być lekko wrażliwa, dlatego zaleca się użycie naszego specjalnego żelu pozabiegowego Curatio z Interleukiną 10, aby ukoić skórę. Następnie nakładać jeden z naszych odżywczych kremów lub żele kolagenowe Quantum.
Polecany jest szczególnie dla skóry dojrzałej i wysuszonej.
 Składniki aktywne: olej arganowy, d-Pantenol, masło mango, skwalan, wit. E, alantoinę i aloes, korund - jako naturalne cierniwo.

 Składniki (INCI): Aqua, Isohexadecane, Dimethicone,Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Collagen, Elastin, Collagen Amino Acids, Elastin Amino Acids, Triethylhexanoin, Arachidyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Arachidyl Glucoside, Persea Gratissima Oil, Borago Officinalis Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Sodium Hyaluronate, Carboxymethyl Chitosan, Triticum Vulgare Germ Oil, Prunus Persica Kernel Oil, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Aloe Barbadensis Extract, Propylene Glycol, Tocopheryl Acetate, , Allantoin, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Polysorbate 20, Gluconolactone, Calcium Gluconate, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Benzyl Alcohol, Limonenes, Linalool.
Nie stosować w przypadku alergii lub nadwrażliwości na składniki produktu.
Pojemność: 100 ml

Moja opinia:

Mechaniczny peeling o kremowej konsystencji i przyjemnym zapachu. opakowanie kojarzące mi sie z aptecznymi produktami: biały kartonik z informacją w języku polskim i angielskim, w środku białe plastikowe tubki na klik. Peeling zaliczyłabym do średnich zdzieraków przyjemna kremowa konsystencja o ładnym zapachu są umilaczami pielęgnacji. Drobinki peelingujące są dobrze wyczuwalne i myślę że jest ich w sam raz nie za dużo nie za mało.  Żel Pozabiegowy Kojąco-Łagodzący od Curatio stosuję do zmycia peelingu co idzie gładko i sprawnie. Peelng pozwala sie pozbyć tego co stare i pomaga odsłonić to co nowe mam wrażenie że peeling od Curatio nawilża skórę żel zaś koi i łagodzi zmywając także dodatowo nawilża buzię która po zabiegu jest gładka i przyjemna. Produkt kosztuje 54,99 tu co za 100ml wydajnego produktu jest ok:)

Za możliwość przetestowania dziękuję marce Colyfine


75 komentarzy:

  1. już wcześniej miałam styczność z korundem, ale również testuję produkty z Colyfine, ale u mnie kosmetyki nadal w fazie testów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz widzę ten produkt

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kiedyś produkt z korundem ale tej marki jeszcze nie znam i właśnie znalazła się na mojej liście must have :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za taką wydajność można zapłacić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobra recenzja warto się zainteresować :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie produkt nie dla mojego typu skóry. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wolę czysty korund;) tańszy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejna nowinka kosmetyczna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem czy taka nowinka....myślę że przypomnienie

      Usuń
  9. Rzeczywiście ten kartonik przypomina trochę opakowanie leku z apteki. Nigdy o nim nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. O marce słyszę pierwszy raz, nie do mojej mieszanej skóry, ale dla kogoś w przypadku suchej bądź naczyniowej może fajnie się sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie koniecznie z tym żelem pozabiegowym w pakiecie:)

      Usuń
  11. Fajne produkty, odpowiednie do mojej skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  12. z korundem jeszcze nic nie miałąm i zawsze kojarzy mi się to z mikrodemabrazją korundowa

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj.
    Choć nie znam się na kremach i mazidłach, to wierzę ci na słowo.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  14. Żel pozabiegowy ciekawy, aczkolwiek dla mnie cała marka jest nowością :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zawsze peeling najbardziej wpada mi w oko :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam całą pielęgnacje z tej marki i byłam bardzo zadowolona z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie widziałam tego produktu. Wierzę, że jest dobry :) może spróbuję. Dzięki!

    http://blog.brevio.pl/

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie słyszałam o tej firmie. Ostatnio testuje Nuxe, ale zastanawiam się nad tą w następnej kolejności. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam do tej pory o tej marce, ale działanie peelingu prawdopodobnie przypadłoby mi do gustu!

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam korund, bywa dość ostry :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wydaje sie całkiem przjemny i rzeczywiscie ma takie medyczne opakowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiem, że korund jest mocnym zdzierakiem, więc dobrze, że jest żel pozabiegowy ;) Ja bym pewnie użyła żelu aloesowego po prostu ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Z reguły używam peelingów enzymatycznych.

    OdpowiedzUsuń
  24. używam go od dłuższego czasu i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem na etapie, gdzie muszę uważać na peelingi i nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo lubię takiego rodzaju produkty i ogólnie blogi o takiej tematyce, bo zawsze znajdzie się coś dla siebie. Z racji tego, że jesteśmy kobietami to tak jest, że ciągle coś tam nam przypadnie do gustu :) Dodaję bloga do obserwowanych, liczę na rewanż, miło by było:)
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/wszystko-przed-nami-samantha-young.html

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znałam wcześniej tej firmy, wiec chętnie spróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Hmm peeling z korundem do cery naczyniowej i nadreaktywnej... jeśli skóra jest naprawdę wrażliwa to taki kosmetyk może zrobić więcej złego niż dobrego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i właśnie do łagodzenia jest po zabiegowy żel z tej serii

      Usuń
  29. peelingu nie znam ale stosuję krem i serum do ust ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam produktów, ale muszą byc fajne :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo przyjemny produkt!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Looks really interesting) thanks a lot for sharing!

    OdpowiedzUsuń
  33. Lubię korund w peelingach :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo lubie peelingi do twarzy i nie wyobrazam sobie bez nich pielegncji swojej cery.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja również lubię PEELINGI dlatego i ten chętnie bym poznała :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!