piątek, 22 listopada 2019

Zapiekanka makaronowa z serami, brokułem i wędzonką.

Jak tam listopadowe dni i wieczorki? Ja leżę w łóżku i kuruję się... mam nadzieje że szybko przejdzie, zwłaszcza że Festiwal Kobiet Internetu już za kilka chwil:). Bardzo chciałabym uczestniczyć w wydarzeniu, więc mam nadzieje że sobota i niedziela to będzie czas miłych spotkań, inspiracji i pozytywnych emocji.
Gdy chłodno ważne jest by zwłaszcza dużo ciepłego pić, a także dobrze coś ciepłego zjeść. Zapiekanka to fajne danie gdyż pomaga wykorzystać to co w lodówce mamy. Oszczędność zakłada że nic nie powinno sie zmarnować więc pole do popisu spore. 
A to zapiekanka która bardzo mi smakowała na ciepło i nie tylko...





70g Szynka dojrzewająca
Ok. 100g Ser żółty
Ok. 100g coś jak podgardle wędzone
Feta
 250g makaronu

1 brokuł

3/4 szklanki wody

Serek topiony


Makaron gotujemy ardente. Brokuł kroimy w różyczki i gotujemy w lekko osolonej wodzie. Wodę wlewamy do garnka i rozpuszczamy serek topiony. Trzeba ciągle mieszać by się nie przypaliło.
Kroimy fetę, wędlinę. Wszystko wsypujemy do naczynia żaroodpornego.

My na górę daliśmy szynkę dojrzewającą:





 I do piekarnika. "Nagrzanego piekarnika (180 stopni) na 20-25 min" - pisze w oryginale. My piekarnik mamy "wyjątkowy", więc u nas to bardziej kwestia wyczucia.
 Oto efekty:



Zdrówka:*

27 komentarzy:

  1. Jak na taki jesienny czas to potrawy rozweselające podnkebienie. Super. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam zapiekanki makaronów, ale w wersji wegetariańskiej. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo takie dania bardzo lubię :) najczęściej używam zamiast szynki filet kurczaka lub kiełbaskę

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajny przepis, prosty w wykonaniu i na pewno smakuje wyśmienicie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda pysznie, będę musiała spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda pysznie :) z przyjemnością wypróbuję ten przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Proste a daje taki efekt. Chętnie spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zamieniłabym szynkę na coś innego, ale poza tym danie idealne :) Może jakiś dodatkowy serek innego rodzaju by się u mnie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bez wędzonki byłaby idealna dla mnie wegetarianki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham takie zapiekanki! Są smaczne, proste i szybkie w przygltowaniu - i można wykorzystać do nich to, co akurat mamy pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdrowia życzę, chociaż zapiekanki to raczej wege jadam :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajne są takie zapiekanki. Jedynie serek topiony zamieniłabym np. na ricottę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię tego typu zapiekanki.

    OdpowiedzUsuń
  14. To mam pomysł na obiad poniedziałkowy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham zapiekanki w każdym wydaniu, więc "kradnę" przepis. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Popracowałabym na Twoim miejscu nad zdjęciami (kwestia odpowiedniego światła), ale sam przepis wygląda na nawet ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami trudno wykonać jest zdjęcie kiedy nie ma odpowiedniego światła itd, a rozkładanie dodatkowych lamp to nie takie proste by wyszło perfekcyjne ujęcie.

      Usuń
  17. uwielbiam takie zapiekanki - narobiłaś mi apetytu , muszę wypróbować Twój przepis

    OdpowiedzUsuń
  18. Takie proste przepisy są zawsze mile widziane na moim stole.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląda przepysznie, aż ślinka cieknie na sam widok zdjęcia. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubimy wszystko co z brokułami! Dziś na przykład miałam kotleciki z brokuła i kaszy jaglanej :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!