Co u Ciebie słychać? Jak minął tydzień? Masz jakieś radości, smutki którymi chcesz sie podzielić?
Ja chciałabym podarować nieco radości Dorocie autorce bloga wblaskumarzen.pl zapraszam także na jej blogaska. Dorocie dziękuję za to że tutaj jest, widzę ją i chciałabym sprawić odrobinę radości. Przesyłkę postaram sie przesłać jak najszybciej. Miło mi że mam możliwość obdarowania, to bardzo cieszy gdzieś w środku:) Mam nadzieje że ucieszy i obdarowaną:)
Co u mnie? Miałam kilka przygód, jedna z nich mocno mnie zdziwiła. Otóż dostałam sms z numerem recepty, w aptece podaję ten kod, podaję pesel, płacę za leki, odbieram fakturę o którą prosiłam. Co w tym dziwnego? Dane na fakturze nie są moimi danymi, a to przecież ja jestem nabywcą. Imię, nazwisko, adres i pesel należą do kogoś kto mieszka daleko. Nie jest to żadna zbieżność nazwisk....
Zadzwoniłam do apteki, pani nie wie dlaczego tak sie stało. Mnie sytuacja mocno zaniepokoiła bo mocno nie życzyłabym sobie by moje dane wpadły w ręce randomowej osoby.
Niedawno pisałam że mój wniosek złożony w Urzędzie Miasta zaginął, teraz to.... dziwna "magia"....
Byłam u pani neurolog. Wizyta trwała może z 10 minut z czego jakieś 5 minut Pani w gabinecie rozmawiała z pielęgniarką. Tematyka zawierała w większości utyskiwania na pacjentów że są roszzceniowi bo chcą skierowania na badania podczas jednej wizyty. Ja jakaś dziwna i nie dzisiejsza jestem z myśleniem że lekarz to powinien czas i uwagę pacjentowi poświęcać. Zdziwiły mnie głupie pytanie o inne badania i czemu nie zostały wcześniej zrobione. A to co zostało zrobione to lekarka nie raczyła rzucić okiem. Co ja mogę za innych innych lekarzy i ich podejscie. No ale dostałam skierowanie na Tomograf komputerowy. Boje sie tego badania, wiem że dożylnie podają środek kontrastujący by obszar badany był lepiej widoczny, ale ja sie nie zgodzę na kontrast, mam nadzieje że bez niego nowoczesna aparatura pokaże medykom dobrze na tyle by odpowiednio zdiagnozować. Ciekawe że jeszcze raz muszę wracać do pani neurolog po skierowanie na kolejny tomograf, bo jak sie dowiedziałam z utyskiwań jedna wizyta jedno skierowanie.... czy jakoś tak.
Własna domena to coś nad czym mocno sie zastanawiam, z jednej strony widzę w tym zalety, ale z drugiej obawiam się dodatkowych kosztów. Jeśli ktoś ma ochotę podzielić się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami w tym zakresie będzie mi miło:)
Miłej niedzieli:***
Być może w aptece nastąpiła jakaś pomyłka i dlatego wydrukowały się inne dane na fakturze.
OdpowiedzUsuńAle faktycznie nietypowa sytuacja. Pozdrawiam
Taka sytuacja jest karygodna i nigdy nie powinna się trafić! Nigdy nie wiadomo do kogo trafią dane i co ten ktoś z tym zrobi:/
UsuńDziękuję, jest mi bardzo miło 😘 sama nie masz a chcesz się dzielić ❤️❤️❤️ Jeśli chodzi o recepty, takie rzeczy się zdarzają. Zdarzają się pomyłki źle wydanych leków w aptece, kiedyś pan nawet przyszedł do mnie do domu, bo też coś pomylił, a ja odruchowo zaufałam, nie sprawdziłam. Kiedyś i u nas pacjentka przyszła oddać nie swoją receptę. Szkoda tylko, że ludzie są narażeni na takie pomyłki, nie każdy ma zdrowie latać tam i z powrotem.
OdpowiedzUsuńJak się dzielę to mam. Ja Ci dziękuję że jesteś🥀🌷🌺🌸🏵️🌻🌼.
UsuńCo do sytuacji gdzie dane nie są bezpieczne to powinni czuwać nad ich bezpieczeństwem. W ogóle uważam że jeden PESEL to za mało. Może jakiś numer od medycznych spraw a inny od bankowych być powinien a nie że jeden do wszystkiego. Pewne pomyłki to czynnik ludzki, a wyjaśnianie spraw to problemy i czas, no i co pieniądze.
Dziękuję jeszcze raz 😘 Z danymi masz rację, a te RODO niewiele daje, przydałoby się tak jak mówisz. Domenę mam na ich, ustawiała mi Karolina z bloga Pasje Karoliny, polecam. Raz na rok trzeba tylko przedłużać, u mnie to kosztuje ok 50 zł. Przed zakończeniem ważności firma o tym przypomina kilka razy, więc zdążysz opłacić 😉 Również dziękuję że jesteś ❤️🍀💐🌹🥀🌷🌺🌸🏵️🌻🌼💮🍀
UsuńNiestety w aptekach pracują ludzie, a nie roboty i pomyłki się zdarzają.
OdpowiedzUsuńStarsi lekarze wypisują recepty ręcznie i często nie można odczytać nazwy leków.O wielu pomyłkach było głośno, źle wydane leki itd.Szkoda pacjentów.Zdrowia życzę.
Pozdrawiam!
Irena-Hooltaye w podróży
Również miałam kiedyś podobną sytuację z receptą.
OdpowiedzUsuńZ tymi lekarzami to naprawdę czasami ręce opadają. Jeśli chodzi o własną domenę to koszt roczny na OVH oscyluje w granicach 60 zł, więc nie są to jakieś wielkie pieniądze. Gorąco polecam.
OdpowiedzUsuńrtydzień minął mi zdecydowanie za szybko. Nie wiem gdzie ucieka ten czas :( Wciąż mi go brakuje niestety. Wszystkiego dobrego, śle uściski :D
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio domenę Zielone i zdrowe i nie mogą jej ustawić,
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego, nie działa,
tak jakby blogger nie wpuszczał domen z innych firm.
Robił to informatyk...
I nic na razie z tego nie wyszło.
Kiedyś miałam wykupione w bloggerze domenę,
ale teraz nie mogę znaleźć tej opcji.
Jednym słowem same kłopoty
i na razie nie mam czasu, by się temu dokładnie przyjrzeć.
wrrrr...
Faktycznie słaba sytuacja w aptece. Ja miałam dwa razy takie badanie raz z kontrastem i raz bez. I przyznam, ze gdyby kobieta mi nie powiedziała ze teraz będzie mi pospawać kontrast to nawet bym nie widziała bo nie czułam żadnych skutków tego kontrastu. Ja mam domenę na ovh i nie są to duze koszty no chyba z 50 czy 60 zł rocznie :)
OdpowiedzUsuńPolecam domenę na Zenbox. Mam od kilku lat, zero problemów i zawsze otrzymuję od nich pomoc jak coś się dzieje
OdpowiedzUsuńAle przygody. Trafić na dobrego lekarza z powołanem który jest dla pacjentów, to rzadkość. W aptece to dopiero pogrom. Ja bym nie odpuściła. To jest niedopuszczalne.
OdpowiedzUsuńTeż mysle nad własną domena, ale strasznje mi szkoda tego, co zrobiłam do tej pory. Nie masz takiego uczucia? Ale z blogspotem jest dużo problemów widzę. Kinga
Teraz z tymi receptami w aptekach to w ogóle są cyrki według mnie.. No słaba sytuacja :/
OdpowiedzUsuńPodejście niektórych lekarzy jest obecnie przerażające.
OdpowiedzUsuńNa szczęście moi lekarze są na medal :)
OdpowiedzUsuńTa papierologia u lekarza, to masakra czasem :*
OdpowiedzUsuńCo u mnie? Gorąco mi. ;p
OdpowiedzUsuńJakoś tak się zaniepokoiłam tą Twoją sytuacja z danymi. Nie powinno się tak dziać.
Neurolog powinna Ci była od razu powiedzieć, czy tomograf jest z kontrastem czy bez, bo to są zupełnie inne procedury przygotowawcze dla Ciebie. Np przy kontraście musisz mieć świeże badanie nerek (poziomu kreatyniny). Upewnij się, żeby sie nie okazało, że sie naczekasz na badanie i odejdziesz z kwitkiem bo nie będziesz miała badań. No i jak jest z kontrastem, to raczej bez kontrastu Ci nie zrobią i nie będziesz miała nic do powiedzenia, najwyżej całkiem zrezygnowac z badania.
Ja robiłam z kontrastem i nie miałam badania kreatyniny, ale zrobili mi od razu na miejscu bez problemu...
UsuńSzczerze mówiąc ujawnienie danych było bardzo słabe. Nie zazdroszczę doświadczenia.
OdpowiedzUsuńWłasna domena to nie jest aż taki duży koszt 🙂
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ja już nie mam sił do służby zdrowia, wiecznie latam z korektami recept, skierowań, a nawet badań, w których nie ta strona powinna być opisana...
OdpowiedzUsuńSytuacja z receptą zaskakująca,
OdpowiedzUsuńale gdzie pracują ludzie tam i są błędy...
krystynabozenna
Och ten kontakt z lekarzami. Mój mąż postanowił sprawdzić swoje zdrowie i teraz też jeździmy od ośrodka do osrodka ze skierowaniami, a tele porady to zupełna kpina z pacjentów.
OdpowiedzUsuńZdrówka!