środa, 4 marca 2015
Pięciomiesięczna sunia Lilo szuka domu
Na Stronie fundacji AST znalazłam taką słodziutką małą sunię, szczeniaka ma zaledwie pięć miesięcy... może ktoś pokocha ją... opis ze strony:
"Lilo jest amstaffką, szczeniaczkiem urodzonym 13.10.2014 r. Sunia pomimo młodego wieku wiele przeszła - trafiła do rodziny, która się nią nienależycie zajmowała, ale na szczęście znalazł się ktoś, komu nie było to obojętne i sunia trafiła do nas. Lilo szuka mądrego domu, z doświadczeniem albo z ogromną chęcią nauki i pracy z psem. Sunia z jednej strony jest przepiękną kruszynką, mądrą i chętną do nauki, z drugiej jednak, w rękach osoby niedoświadczonej,przeistacza się w diabełka, który nie panuje nad emocjami, nie umie się wyciszyć, gryzie i nie kontroluje zachowań. W przypadku Lilo szukamy człowieka, który będzie jej przewodnikiem przez życie. Aktualnie sunia nie trzyma czystości (diagnozujemy ją w kierunku ewentualnych schorzeń, bo jej produkcja moczu jest wzmożona). Sunia nie jest nauczona zostawania samej (przyuczamy do kennel klatki) i jeszcze nie do końca zachowuje w domu czystość, choć bardzo ładnie komunikuje potrzebę wyjścia. Obecnie Lilo mieszka w domu tymczasowym z dwoma psami i trzema kotami. Nie wykluczamy, że sunia może mieszkać w domu z innym psem, ale musi być to pies dużych gabarytów, spokojny, komunikujący się.
Warunkiem adopcji Lilo jest deklaracja uczęszczania na szkolenie (najpierw Psie Przedszole, potem PT) oraz steryzlizacjia suni w wieku późniejszym. "
źródło
48 komentarzy:
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
ale śliczna sunia! mam nadzieje że znajdzie domek :)
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim szczeniak a one najszybciej znajdują domy... oby taki na zawsze znalazła!
UsuńMa jakąś bliznę po prawej stronie pyszczka. Śliczna mała, oby szybko znalazła super domek, który będzie odpowiedzialny i już do końca jej dni :)
OdpowiedzUsuńdobry i do końca jej dni....
UsuńJaka śliczna :) oby znalazła dobry dom:)
OdpowiedzUsuńoj tak....
UsuńUrocze uszka, cale szczescie, ze nikt ich nie obcial!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPrześliczna...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNic nie napiszę na temat nieodpowiedzialnych idiotów .... Niech mała znajdzie najlepszy, odpowiedzialny dom ♥
OdpowiedzUsuń:))
Usuńśliczny szczeniaczek :)
OdpowiedzUsuńjakie ma fajne uszyska:D
OdpowiedzUsuńPiękny, mały szczeniaczek :) Oby znalazła kochający dom :)
OdpowiedzUsuńale śliczna:)
OdpowiedzUsuńmały szogun hehehe
Usuńsłodka :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńOby odnalazła domek :) Ja bym każdego psiaka zaadoptowała ale niestety tak być nie może :(
OdpowiedzUsuńodpowiedzialność przede wszystkim:))
Usuńpiękna! sama mam szczeniaka w jej wieku i gdybym mogła to wzięłabym jeszcze kilka...
OdpowiedzUsuń:)) no tak trzeba mierzyć siły na zamiary niestety ja też bym chciła a nie mogę mieć swojego psa, nad czym ubolewam...
Usuńąz żałuję, że w tym momencie nie mogę mieć psa. Chociaż, jak się wybudujemy, myśleliśmy bardziej o wilku jakimś:)
OdpowiedzUsuńFrido! Szczęśliwy pies to wybiegany pies! I nie ważne gdzie mieszkasz czy klitka w bloku czy dom z ogromnym ogrodem, jeśli masz czas by poświęcić go psu, oczywiście Ty+ mąż jeśli czas macie to nei zastanawiajcie sie. Macie moje słowo:)
Usuńpozdrawiam
Ależ piękna...
OdpowiedzUsuńSterylizacja przed pierwszą cieczką, to nie zachoruje na raka...
tu też chodzi by nie rozmnażać zwierząt, i super!
UsuńAle pociecha :)
OdpowiedzUsuńdo ułożenia:))
UsuńAch, piekna :) Ale jako zabiegana studentka i pracownica, nie mogę sobie pozwolić nawet na rybki w akwarium :/
OdpowiedzUsuńno tak:))
UsuńCudna kruszynka :)
OdpowiedzUsuńdziecinka:))
UsuńJest piękna, życzę jej właściwego człowieka na swojej drodze!
OdpowiedzUsuńoby szybko i do końca dni swoich miała dobry dom, jeden i na zawsze!
UsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńzaraz zaraz PODPALANA? Dobrze przeczytałam????
OdpowiedzUsuń:O
tak to określenie koloru, nie obrażeń:))
Usuńpozdrawiam
boję się amstafów, ale mam nadzieję, że Lilo znajdzie dobry dom:)
OdpowiedzUsuń:*
kochane zwierzaki:)) mega wrażliwe, choć potężne:)) mądre... Lolo to dziewczynka, szczeniaczk do ułożenia:)) nie ma sie czego bać... no chyba że zasiusia podłogę... dziecina...
UsuńKiedy już przeprowadzę się na wieś na pewno wezmę pieska, a może nawet dwa, żeby nie było mu smutno, jednak mieszkając w bloku nie planuję czegoś takiego. Głównie przez wychodzenie o poranku i o zmroku i nie ma że boli. Rano ledwie jestem przytomna i bez psa jest dość ciężko wyjść z domu o 7 rano...
OdpowiedzUsuńja nienawidze wstawać rano wiec z Rodziakiem na ostatni spacer ide jak najpóźniej, przed zaśnięciem:))
UsuńPiękna sunia. Mam nadzieję, że szybko znajdzie kochający dom!
OdpowiedzUsuńja też mam takową nadzieje:))
UsuńKolejna ślicznotka do adopcji. Jak zawsze wierzę, że szybko znajdzie dom. Zasługuje na to jak każdy pies.
OdpowiedzUsuńno niestety, jako szczeniak ma spore szanase;))
UsuńAle słodka! Mam nadzieję, że szybko znajdzie dom :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuń