Myślę że starsza sunia może być super przyjaciółką. 16 listopada jeszcze dom w kótórym Saba mieszka jest tymczasowym... ale w każdej chwili mogą zmienić zdanie dom stanie sie domem stałym, więc jak ktoś szuka pupilka może być to ostatni dzwonek... sunia wydaje sie być urocza <3. Ja nie mogę jej przygarnąć, ale jeśli ktoś może to polecam poznać sunię bliżej, ja bym poznała chętnie:) a zacząć można od opisu, oszczędzę jej historii znajdującej sie na stronie fundacji, oczywiście dla ciekawych podam link w źródle, tu będą najświeższe informacje, zapraszam:
"(..) "Niedługo minie miesiąc odkąd Saba jest z nami i muszę powiedzieć że świetnie się zaaklimatyzowała 🙂
Jest psem zdecydowanie domowym (a nawet łóżkowym), ładnie utrzymuje czystość w mieszkaniu. Spacerki z nią są przyjemne, psina drepcze swoim tempem, nie ciągnie na smyczy.
Niestety nie przepada za innymi psami, sprowokowana nie zawaha się odszczeknąć ale spokojne pieski mijamy bez problemów.
Jest trochę niejadkiem, ale karmienie z ręki rozwiązuje problem.
Pomimo piętnastu lat nie zachowuje się jak stateczna starsza pani - dość łatwo się nakręca emocjonalnie, ale dobrze reaguje na korektę.
Dodatkowo jest bardzo wygadana - wciąż zaskakuje nas nowymi dźwiękami w repertuarze 😀
Zdarza się jej bardzo głośno chrapać w nocy, także obawiam się że pewnego dnia partner zostanie niesłusznie oskarżony o łamanie ciszy nocnej 😀
Jest to nasz pierwszy raz jako DT, dlatego wraz z Sabą się uczymy co i jak, ale myślę że nie mógł się nam trafić przyjemniejszy egzemplarz do nauki. 🙂"
(Tu mi trochę Rodo przypomina <3)
"Saba, jak na złotego bulla przystało, została przebadana od nosa po ogon. Niestety wieści mamy nienajlepsze. Sabcia ma złożoną wadę serca - dysplazję zastawki trójdzielnej, ubytek międzyprzedsionkowy (ASD) oraz zmiany zwyrodnieniowe na płatkach zastawki dwudzielnej. Dodatkowo ma początki nadciśnienia płucnego. Zostało jej zalecone dożywotnie podawanie Vetmedinu (5mg x 2 dziennie). W USG na śledzionie jest widoczna zmiana ogniskowa o wielkości ok. 3,5 cm x 3,7 cm. Z uwagi na serce, które może zostać poddane narkozie tylko i wyłącznie w stanie konieczności, nie zdecydowaliśmy się jeszcze na usunięcie śledziony. Skontrolujemy jamę brzuszną za miesiąc, aby ocenić rozwój choroby. A tymczasem Sabcia w domu tymczasowym odnalazła się wyśmienicie. Jest nazywana tam Dramą, bo dramatyzuje, jest wymuszająca i emocjonalna. Jako że jest mocno chuda (wynika to, już teraz wiemy, z choroby serca) to opiekunowie starają się ją odżywiać jak najlepiej. I to karmą z najwyższej półki bo się nam panna rozdrapała alergicznie (bankowo już potwierdziliśmy, że jest uczulona na Foresto)."
Kontakt w sprawie adopcji:
tel 501 797 018,
mail: adopcje@fundacja-ast.pl
Opis, całość strona Fundacji
opis, zdjęcia FB
Śliczna. Oby szybko znalazła kochający dom.
OdpowiedzUsuńOby znalazla kochająca rodzinę 🥰
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdzie dom, w którym dożyje spokojnie swoich dni.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdzie dobry dom. Mój styl pracy niestety nie pozwala mi przygarnąć żadnego psa :(
OdpowiedzUsuńPowodzenia, Mała <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdzie kochający i odpowiedzialny dom.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że szybko znajdzie dom :)
OdpowiedzUsuńurocza, nie jest młodziutka więc choroby to normalka
OdpowiedzUsuńChoroby na tym etapie życia niestety są nieuniknione.. Oby znalazło się serce, które ją pokocha!
OdpowiedzUsuńBiedna <3
OdpowiedzUsuńKochana dziewczyna z niej<3
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki. Będzie dobrze. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńPiękna dama po przejściach. Oby szybko znalazła dom.
OdpowiedzUsuńi te piekne psie oczęta...cudowne
OdpowiedzUsuńSympatyczny ryjek. :)
OdpowiedzUsuńMy niestety nie mamy warunków na psa. Mamy nadzieję że znajdzie dom
OdpowiedzUsuńU nas niestety nie mogłaby zamieszkać, ale mam nadzieję, że znajdzie dom :)
OdpowiedzUsuńOby jej się szybko udało :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby znalazła kochający domek :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Oby znalazła dom, bo każdemu zwierzęciu się on należy.
OdpowiedzUsuńKocham pieski, ale ze względu na koty nie mogę wziąć...
OdpowiedzUsuńŻyczę jej najlepszego domku :-)
Znam masę chrapiących piesków :) jest naprawdę cudowna i dobrze, ze ma nowy dom.
OdpowiedzUsuń