Migdał to nowy podopieczny Fundacji AST który był - jak z opisu wynika - karmiony byle czym, co neistety odbiło się na jego stanie skórnym... no ale może zacznę od fragmentu opisu, a niestety nie jest on zbyt wesoły:
"Cale swoje życie był zaniedbywany. Nie leczony, karmiony byle czym. Trafił do nas wyłysiały, drapiąc się do krwi, kupka nieszczęścia. Zamieszkał w domu tymczasowym u Moniki w Warszawie. Jesteśmy po pierwszych badaniach. Psiak ma najprawdopodobniej zaawansowaną i mocno zaniedbaną alergię. Ponieważ jednak jest na sterydach, dokładna diagnoza zostanie wykonana za 2 tygodnie. Tymczasem przebadaliśmy go ogólnie, zabezpieczyliśmy Apoquelem, aby pies nie cierpiał do wyników testów. Migdał dostał także leki przeciw pasożytom. Po raz kolejny podejmujemy się walki! Pies to pies! Nawet łysek z wielkimi uszami. U nas Migdał ma szansę na powrót do zdrowia!"
Wygląd: czarny.
Charakter: radosny, przyjazny do ludzi i zwierząt.
Zdrowie: duże problemy ze skórą, w trakcie diagnostyki.
Miejsce pobytu: dom tymczasowy, Warszawa
Kontakt w sprawie adopcji: tel.: 796 830 624, mail: adopcje@fundacja-ast.pl
Tak wyjątkowo dzisiaj bo nie TTB a molosik mały, wierzę że nie jedno serduszko poruszy:)
Jaki słodziak:)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie jest the best!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzepiękny, ukochany mam nadzieję, że znajdzie swoją rodzinkę kochającą. :)
OdpowiedzUsuńAlbo tymczasowa go nie odda:)
UsuńJak oprzeć się miłości do takiego słodziaka? Nawet nie wolno tego zrobić. :)
OdpowiedzUsuńTrzeba być odpowiedzialnym, miłość to niestety nie wszystko.
UsuńJaki zadowolony;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMatko zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Gdybym mogła, od razu bym go wzięła do siebie. 😊 ♥
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczny Migdałek :)
OdpowiedzUsuńWierzę że dzięki opiece jaką ma to jeszcze zyska.
UsuńAle słodki!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękny! Bardzo lubię buldogi, ale wiem, że na ten moment mnie na psa takiego nie stać. Mam nadzieję, że piesek znajdzie kochającą rodzinę :)
OdpowiedzUsuńMam tak samo jak Ty...
UsuńOstatnie zdjęcie skradło moje serce! Cóż za cudowny zwierzak :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle fajny. Oby jak najszybciej znalazł stały dom ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMa przepiękne umaszczenie - jest bardzo nietypowy i mam nadzieję, że szybko znajdzie swój dom.
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem czy jest nietypowy...
UsuńWygląda tak oryginalnie i niepowtarzalnie, napewno ktoś go pokocha
OdpowiedzUsuńMyślę że już nie jedna osoba jest zainteresowana.
UsuńAle słodziak, wierzę że Migdałek szybko znajdzie kochających go ludzi :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZawsze podobała mi się ta rasa psów, są wyjątkowo pocieszne, ale wymagają też odpowiedniej troski. ;)
OdpowiedzUsuńModne sa te pieski więc nie dziwię się że Migdał budzi zainteresowanie.
Usuńten słodziak jest uroczy ja dopiero za pół roku sprawię sobie kolejnego psa.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJaki słodziak 😍 ja mam dwa koty i każde zwierzę w domu to wielka odpowiedzialność ❤
OdpowiedzUsuńoj to prawda że zwierzak to wielka odpowiedzialność ❤
UsuńJest przeuroczy! Na pewno znajdzie nowy dom i kochających właścicieli. Życzę mu wszystkiego, co najlepsze! - po tylu złych przejściach zasługuje na to.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńniestety te psy nie dla mnie, mam owczarka i uwielbiam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam nadzieję, że znajdzie ludzi, którzy go pokochają.
OdpowiedzUsuńMy na psa się nie zdecydujemy, nie mamy warunków
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHahaha ostatnie zdjęcie jest fajne :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam nigdy psa i niech tak zostanie.