Dowiedziałam się od I@ że B@ jednak zostaje do końca roku, cóż jeśli kierowniczka akceptuje cwaniarę która potrafi jej jeszcze napyskować to powodzenia. Żałosne jest to hasło: "nie ma ludzi do pracy" czyli co? Ktoś kto pracuje w hotelu nie jest człowiekiem czy nie pracuje? Śmiałam sie że to nie hotel a firma szkoleniowa, ale to...
Wróćmy do przyjemniejszych tematów a oto zestawienie moich nowości:
Grenda grube rajstopy, bardzo przyjemne mięciutkie ze spoko składem 75% bawełny, 20% poliamidu, 5% elastanu.
Takie smarowidło z pokruszonymi ciasteczkami maślano korzennymi.
czekolady biała z pistacją, jeszcze taka z kokosem kupiłam z tej marki. Milka czekoladowa z ciasteczkami.
Trochę herbat kupiłam, niektóe z wyprzedaży w herbaciarni, nie zdążyłam zrobić zdjęć, miał byc dziś post na inny temat ale wyszło jak widać.
A co u Ciebie?
Trzeba się przyzwyczaić, że życie nie jest sprawiedliwe. Karma wraca kupą do toalety, trzeba też być cwaną, bo inaczej człowiek zginie. Moje serce też stwardniało, inaczej skończyłabym pod mostem. Głowa do góry, nie dawaj się!
OdpowiedzUsuńZapomniałam wspomnieć, że zakupy są świetne. Niech Ci dobrze służą :)
UsuńBardzo fajne zakupy. Ja nie jem słodyczy, ale wodę kokosową uwielbiam.
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, nigdy nie piłam wódy kokosowej, ale nie raz na nią zerkałam. Mam w domu mąkę kokosową, ale nie bardzo mi smakuje.
OdpowiedzUsuńA ja sobie wczoraj kupiłam szare grube rajstopy. Nie szalałam z zakupami, ale pochodziłam trochę po sklepach.
OdpowiedzUsuńJa już myślę nad prezentami świątecznymi. Wczoraj poszalałam na wyprzedażach. Zakupiłam skarpetki, ścierki kuchenne :) to najbardziej się zużywa.
OdpowiedzUsuńsuper zakupy :)
OdpowiedzUsuń"nie ma ludzi do pracy" - ja to rozumiem, że nie ma chętnych ludzi do danej pracy.
OdpowiedzUsuńJa wczoraj też kupiłam rajstopy, ale w kropki :D szukałam w gwiazdki do przebrania czarownicy, ale niestety nie było.
W ogóle mnie nie obszedł ten czarny piątek.
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy, ale ta czekolada rzuciła mi się od razu w oczy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę milkę <3
OdpowiedzUsuńWoda kokosowa zawsze mi robi sito z żołądka, więc omijam szerokim łukiem ;)
OdpowiedzUsuńMi akurat smak wody kokosowej nie podchodzi, ale dobrze, że Tobie służy.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tą wodę kokosową, lecz mi nie smakowała.
OdpowiedzUsuńTeż muszę wybrać się do herbaciarni uzupełnić zapasy, bo zima to u mnie zdecydowanie czas herbaty, a nie kawy.
OdpowiedzUsuń