Płyn micelarny to bardzo wygodny sposób demakijażu. Jak powszechnie wiadomo dobre oczyszczanie to podstawa pielęgnacji, od niej zależy w dużej mierze sukces klejonych etapów.
Oczyszczanie skóry to naszym zdaniem coś więcej niż higiena – to rytuał.
Tym bardziej, gdy poza usunięciem pozostałości makijażu i innych kosmetyków,
czujesz moc odświeżenia i przyjemny zapach zielonej herbaty z limonką.
Nasz płyn micelarny ,,Na koniec dnia” skutecznie, ale delikatnie oczyszcza skórę, a także tonizuje ją i pielęgnuje, ponieważ oparliśmy go
na hydrolacie z zielonej herbaty i łagodnym, roślinnym solubilizatorze.
Hydrolat z zielonej herbaty – wybrany jako baza płynu z dwóch względów:
dla odświeżenia, które sobą niesie oraz z powodu dużej zawartości polifenoli.
Zielona herbata chroni skórę przed aktywnością wolnych rodników,
działa lekko przeciwzapalnie, łagodząco i jest dobrze tolerowana nawet przez skórę pod oczami.
Sorbitan Oleate Decylglucoside Crosspolymer – nazwa brzmi długo i groźnie,
ale tak naprawdę to substancja pochodzenia roślinnego o działaniu solubilizującym
(tj. rozpuszczającym w wodzie to, co bez pomocy rozpuszczać się w niej nie chce:
pozostałości makijażu, łoju, kosmetyków z filtrem itp.) Jest skuteczny,
ale także bardzo łagodny dla skóry,
a z punktu widzenia środowiska – biodegradowany i bezPEGowy :)
Kwas laktobionowy –
dla nadania płynowi odpowiedniego pH i wniesienia dodatkowych właściwości przeciwutleniających.
Nawilża i łagodzi stany zapalne skóry.
Olejek z limonki – po to, by płyn pachniał jak Ice Tea i umilał oczyszczanie twarzy.
I to wszystko!
Płyn konserwowany jest mieszaniną alkoholu benzylowego i kwasu dehydrooctowego
- są to związki występujące w naturze i aprobowane do użycia
w kosmetykach naturalnych m. in. przez Ecocert. Używamy ich w minimalnej ilości.
INCI: Camellia Sinensis Leaf Water, Sorbitan Oleate Decylglucoside Crosspolymer, Lactobionic Acid,
Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Citrus Aurantifolia Oil, Limonene*.
*składnik naturalnie zawarty w olejku z limonki; informujemy o jego obecności alergików
Opakowanie zawiera 100ml produktu.
Płyn chce dodać na koniec coś od siebie:
Nie musisz mnie zmywać, jeśli lubisz używać płynu micelarnego w taki sposób.
Warto jednak to zrobić (szczególnie, jeśli mocno się malujesz i używasz filtra o wysokim SPF),
by pozbyć się razem ze mną wszystkich zanieczyszczeń i polepszyć wchłanianie dalszych kroków pielęgnacji.
Płynów micelarnych raczej nie kupuję, ale przydają się czasami. Po nich i tak trzeba zmyć twarz wodą :)
OdpowiedzUsuńoj tak, micelki są przydatne:)
UsuńJa nie używam.
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten produkt. Ciekawy skład, a poza tym lubię płyny micelarne. :)
OdpowiedzUsuńFajny kolor buteleczki. Taki apteczny.
OdpowiedzUsuńTego płynu jeszcze nie miałam. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńLubię płyny micelarny. Mój ulubiony jest z YR i póki co przy nim zostanę, bo jestem z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i często używam płynów, tego jeszcze nie spotkałam. Monika F
OdpowiedzUsuńJa ostatnio do demakijażu używam chusteczek. Ale ogromne brawo za to że można zwrócić opakowania i dzięki temu będą mogły być użyte ponownie.
OdpowiedzUsuńDługo się przekonywałam do takich płynów. Ale teraz używam i lubię.
OdpowiedzUsuńLubię płyny micelarne. Ten ma ładną butelkę. Super, że można zwrócić opakowania.
OdpowiedzUsuńNareszcie jakaś firma pomyślała o recyklingu.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się do płynów przekonać. Masełka i mleczka tak... płyn chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tym zwrotem opakowań :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się opcja z tym dodatkowym rabatem.
OdpowiedzUsuńRaczej używam olejków do demakijażu, ale ten płyn ciekawy.
OdpowiedzUsuńCiekawy skład ma ten płyn, może wypróbuję jak skończę mój Garnier :)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie nie umyć buzi po płynie micelarnym nawet robiąc delikatny makijaż. Fajny pomysł z oddawaniem opakowań
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się jego skład ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy plyn
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tego płynu, ale zapowiada się świetnie. Chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietna nazwa! Łatwo ją zapamiętać i dzięki temu zainteresować się tym produktem. Piękne opakowanie i wielki plus za możliwość zwrotu butelki. Jestem na TAK!
OdpowiedzUsuńNo właśnie płyny micelarne powinno się zmywać, czego wiele osób nie robi. Ciekawe, dlaczego ten tego nie wymaga. Może jest delikatniejszy?
OdpowiedzUsuńNie używałam tego produktu. Do pielęgnacji skóry wieczorem używam czegoś innego :)
OdpowiedzUsuńChyba pierwsza marka jaka ma fajną opcję z tymi zwrotnymi opakowaniami.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się skład produktu :)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że ciemne opakowanie z pompką jest praktyczne, choć psikacz mógłby lepiej rozpylać produkt.
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie tego płynu.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się opcja ze zwrotnymi opakowaniami. Bardzo ekonomiczne i przyjazne dla środowiska.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam Twoją recenzję płynu micelarnego ,,Na Koniec Dnia" marki Nowa Kosmetyka i muszę przyznać, że zaintrygowałaś mnie swoimi spostrzeżeniami. Ciemne opakowanie z pompką brzmi elegancko, a fakt, że dobrze chroni zawartość przed promieniami, zyskuje moje uznanie.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy zapach rzeczywiście jest subtelny, jak go opisujesz. Często to dla mnie kluczowy element, zwłaszcza jeśli nie jest przytłaczający. Co do aplikacji, zgadzam się z Tobą – mgiełka zamiast standardowego psikacza brzmi jak świetny pomysł.
Nie używam zbyt wiele tuszu, ale zawsze zastanawiałam się, jak płyny micelarne radzą sobie z usuwaniem go. Fajnie wiedzieć, że ten produkt sprawdza się również w tej kwestii.
Co do ceny, 27 złotych za 100 ml wydaje się całkiem rozsądne, zwłaszcza jeśli produkt jest skuteczny. Myślę, że skuszę się na wypróbowanie tego płynu micelarnego, zwłaszcza że lubię kosmetyki, które są jednocześnie efektywne i przystępne cenowo.
Dzięki za podzielenie się swoją opinią! 😊