Od lat udostępniam tu psiaki, poznałam sporo historii, niby powinnam się "przyzwyczaić" a moja wrażliwość obniżyć. Spoko jak zwierz jest na "tymczasie" albo po prostu pod opieką fundacji, gorzej gdy jest w schronisku (tak, te też prowadzą fundacje i stowarzyszenia). Jeszcze gorzej gdy nad sunią wisi najgorszy z możliwych wyroków. Udostępniłam wszędzie, może uda sie i ktoś adoptuje tą bezimienną sunię. Fundacja AST na swoim profilu umieściła, wiec przekazuję to tutaj:
Kochani, sprawa jest dziś wyjątkowa.
W zimnym, podparyskim boksie gaśnie sunieczka w typie pitbulla. Grozi jej eutanazja.
Sunia ma ok. 5 lat, jest aktywna, wesoła, oddana. Przecudowna z dziećmi, do małych dzieci ostrożna i czuła.
Do psów bywa wybiórcza, jest zasobowa (jedzenie), zalecana na start jako zwierzęca jedynaczka, bądź do doświadczonego w prowadzeniu stada domu.
Jest osoba, która suczkę poznała osobiście i choć adoptować niestety nie ma możliwości, tak mega zależy jej na losie pitbullki i marzy o tym, by znaleźć jej wspaniały dom w Polsce. Zorganizuje i opłaci transport dla niej, jeśli tylko znajdzie się dobry dom.
Pomożemy?
Kontakt w sprawie suni: 693 683 218
Oby szybko znalazł się dla niej dom, w którym znajdzie opiekę i miłość.
OdpowiedzUsuńAle mi szkoda takich piesków. Będę trzymała kciuki za sunię.
OdpowiedzUsuńMnie osobiście ta rasa nie przekonuje, ale życzę by psiak znalazł dom.
OdpowiedzUsuńWłaściciel musi dobrze znać rasę i być odpowiedzialny, masz rację...
UsuńMam nadzieję,że znajdzie dom!
OdpowiedzUsuńŻyczę, żeby się udało! Szkoda, że tyle psów traci swój dom :/
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szybkie znalezienie domku!
OdpowiedzUsuńAby szybko znalazła dom pełen miłości!
OdpowiedzUsuńEch szkoda suni... życzę domku jak najszybciej...
OdpowiedzUsuńCudna, trzymam kciuki za nowy domek dla niej!
OdpowiedzUsuńWspaniale, że trafiła w dobre ręce. Na pewno znajdzie kochający dom. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Oby znalazła ciepły dom, albo u nas albo we Francji
OdpowiedzUsuń