Za możliwość przetestowania tego produktu dziękuję Pani Dorocie z naturium.pl od której dostałam Olej Avocado klik.
Dziś napiszę o oleju migdałowym
Dostałam kilka saszetek tak oto wyglądają:
Awers, rewers:
konsystencja, naprawdę delikatna wodnista, zapach przyjemny migdałowy bardzo delikatny, naturalny nie syntetyczny!
Doskonałe serum na rozświetlenie i blask o wysokiej zdolności penetracji. Olej Migdałowy Certyfikowany przez ECOCERT, tłoczony na zimno, nierafinowany. Polecany do każdego rodzaju skóry również do pielęgnacji niemowląt, jest hipoalergiczny. Silnie zmiękcza naskórek, wzmacnia lipidową barierę ochronną skóry, obniża przeznaskórkowy ubytek wody, usprawnia odnowę komórkową, wygładza, nawilża, łagodzi podrażnienia, wyrównuje koloryt skóry. Polecany jako samodzielny kosmetyk i do masażu. Doskonały balsam po goleniu i depilacji ciała. Olej migdałowy dodany do gotowych kosmetyków spotęguje i wzbogaci ich działanie np.: kremów, balsamów, masek, mleczek, odżywek. Olej uczyni Twoją skórę miękką, ukojoną, pełną blasku. klik
Olejku możecie używać na ciało, włosy, dłonie, twarz. Wystarczy nanieść i wmasować w wilgotne partie ciała pół godziny przed myciem, można wzbogacać nim produkty pielęgnacyjne takie jak kremy maseczki, balsamy...
Moja opinia:
Do testowania otrzymałam pięć saszetek pojemności 10 ml co daje pojemność jednej pełnowymiarowej buteleczki z psikaczem. Które rozwiązanie jest wygodniejsze? A to wszystko zależy czego oczekujemy psikacz wygodny w aplikacji ale saszetkę wszędzie zmieścimy i mamy 100% gwarancji że sie nei stłucze, więc na wyjazdy jak znalazł!
Ten olejek pokochały.... moje usta! Po prostu uwielbiam kocham jego lekkość... nie przepadam za balsamowaniem ust no nie lubię czuć czegoś na nich... i ten produkt jest idealny! Czuję nawilżenie na ustach wygląda jak błyszczyk a usta są przyjemnie nawilżone i mięciutkie dzięki temu produktowi!
Kolejnym zastosowaniem dla niego okazał się.... mam problem... czasami leci mi krew z nosa... jedną z przyczyn bywa wysuszenie no i tu przychodzi znowu ten olejek! Prawie nic a czyni cuda! Niepozorny a ma moc!!!
Moja cera... no cóż... jestem posiadaczką cery naczynkowej i ten właśnie problem dyktuje..... owszem olejek rozświetla, wyrównuje koloryt, zmiękcza... ale niestety nie koi i nie łagodzi w moim przypadku więc jak na razie ulubieńcem moim jest olej z avocado klik. Olejek migdałowy ładnie nawilża rozświetla... moje usta go pokochały!
Wodnisty niepozorny ale ma moc! Włosy moje go pokochały! Stały sie po nim lśniące, bardziej wyraziste i po prostu dopieszczone.... a taki niepozorny przyjemniaczek!
Do nabycia tu klik
Moje włosy uwielbiają olej migdałowy :)
OdpowiedzUsuńLubię olejek migdałowy, fajnie się sprawdza na skórze i na włosach :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńa migdałowca na wlosy jeszcze nie dawałam;D
OdpowiedzUsuńopoj już dawno nie miałam olejku do kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńale ten nie jest do kąpieli
UsuńLubię olejki ale nie w saszetkach. Nie wiem potem co z nimi zrobić- zabezpieczyć klamerką? Lepsze są buteleczki.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam kiedyś olej ze słodkich migdałów, moje włosy go bardzo lubiły.. Może i ten wypróbuję jak gdzieś spotkam.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńMam go, tyle, że w większej wersji, w buteleczce. Bardzo lubię. Jest niezastąpiony. Świetnie działa na moją cerę, zwłaszcza, gdy jest podrażniona i nieco przesuszona. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuńwzajemnie:)
UsuńO, migdałowiec ;) Przyznam się bez bicia, że tego jednego jeszcze nie próbowałam- miałam w swojej kolekcji olej z monoi, macadamia, kokos, czarnuszka, rycyna, coś tam jeszcze, ale nigdy nie migdał- ciekawa jestem jak by moje kłaczki na niego zareagowały- po kokosowym na przykład są mniej sianowate i nawet dają się pogłaskać :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa też jeszcze nie próbowałam, fajnie ze w saszetkach bo ja często przed zakupem pełnowymiarowego lubię sprawdzić.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńOleje mają przyszłość :))
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNie przepadam za olejkami do twarzy, ale do ciała jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam oleje. :-)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNigdy nie stosowałam jeszcze olejku do twarzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja je bardzo polubiłam zwłaszcza avocado:)
UsuńJestem ciekawa jakby zareagowały na niego moje włosy :)
OdpowiedzUsuńwarto sie przekonać:)
Usuńlubię zapach migdałowy, chętnie bym wypróbowała^^
OdpowiedzUsuńa na krew z nosa możesz spróbować jeść coś zielonego: szpinak, groszek, winogrono;]
Z tymi zielonymi to trza by tez zaczac
UsuńNigdy nie miałam do czynienia z olejem migdałowym, ale ciekawa jestem jakby się na moich ustach sprawdził :)
OdpowiedzUsuńmoje włosy kochają migdał :) ale cera lubi się po nim zapychać :/
OdpowiedzUsuń:/
UsuńO nie miałam jeszcze olejku migdałowego ale jest kuszący :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńSkojarzył mi się najpierw jako spożywczy, że tak ujmę to. Kupiłabym jeśli znalazłabym takie ,,porcje".
OdpowiedzUsuń:))
UsuńMoje włosy bardzo chłoną olej migdałowy :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNie używałam oleju migdałowego. W ogóle jakoś dopiero powoli przekonuje się do olejów.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńDobrze, że można kupić w saszetkach.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńUżywałam kiedyś oleju ze słodkich migdałów i z tego, co pamiętam dobrze się sprawdzał ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie stosowałam i chyba powinnam to zmienić :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń