Dzień dobry Kochani! Dziś trochę więcej o tym co fajne i mile. Wczoraj kupiłam sobie takie oto ciacho, z pewną dozą radości ale i niepewności. No ale może o tym później.
Byłam w komisji na wyborach, naprawdę fajna zgrana ekipa sie trafiła. Widać że dla nas to nie pierwszyzna, każdy wiedział co robić, praca szła szybko i sprawnie.
Nie obeszło sie bez nieprzyjemności, a było kilka osób które nie były zbyt miłe. Na szczęście nic czego można by sie obawiać. Śmiała była teoria pewnego pana że osoby w komisji powinny pracować za darmo.... żeby mniej przekrętów było.
Szybko i sprawnie do domku wróciłam.
Przed nami kolejna tura wyborów, cieszę się że spoko skład.
Pospacerowałam sobie po molo, napstrykałam fotek, może komuś będzie miło popatrzeć...
Wybrałam się osobiście w celu zasięgnięcia informacji o decyzji komisji orzekającej. Okazało się że orzeczenie już czeka. Miła pani mi przyniosła dokument, nie musiałam czekać w długiej kolejce.
To na tyle, miłego dnia!
Zdjęcia super, pospacerowałabym!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy w tym wypadku odwołanie coś da, może gdyby była inna komisja?
Piękne zdjęcia. Co do odwołania, to nie chcę Cię kochana martwić, ale są praktycznie żadne szanse, na to że Ci zmienią stopień. Aby dostać znaczny stopień musiałabyś być mocno zależna od innych, poruszać się na wózku, bądź leżące. W każdym razie, mniej samodzielna.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że jednak praca w komisji nie była tak zła. Dobra ekipia to podstawa.
OdpowiedzUsuńEhh zjadłabym takie ciastko z miłą chęcią 😉 niestety mój organizm tego nie toleruje.
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia najbliższych wiem, że nie warto się odwoływać bo mogą całkiem uzdrowić..
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Świetny spacer. Życie jest czasami bardzo ciężkie. Warto cieszyć się z drobnych radności.
OdpowiedzUsuńDziękuję za pozytywne i inspirujące spojrzenie na świat.
OdpowiedzUsuńPrzez ostatnie tygodnie na większości odwiedzanych blogów czytałem tylko negatywne relacje z Polski.
Może spacer po molo pomaga :)
Dobre i to, ale zawsze warto walczyć o więcej :) Ciacho wygląda bardzo apetycznie, widzę kolejną ofiarę uzależnienia, nie jestem sama :D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!! Też sobie ostatnio pozwoliłam na ciasteczko i to nie byle jakie, bo z bezą i jagodami!! Od razu poprawił mi się nastrój :)
OdpowiedzUsuńW zasadzie odwołaniem niczego nie ryzykujesz. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
OdpowiedzUsuń