środa, 20 lipca 2016

Tylko skąd pieniądze na to?!


Chciałabym zarabiać tyle co choć prezydent podwyżki dostanie, bo z tego wynika z powyższej tabeli to skorzysta najmniej. Paradoxalnie największą podwyżkę otrzyma jego małżonka której to i tak przychód najniższy jest, patrząc oczywiście na tabelę.
A tak zastanawia mnie głośne 500+ a szczególnie dzieci poczynane dla tych kilku stówek.... oczywiście są normalne rodziny ale mnie ten taki szczególny margines interesuje:)) znam pewną Panią starającą sie o adopcje, w poniedziałek ją widziałam nie wiem jak sprawa sie ma aktualnie, poznałam ją jakoś zimą i ubiegłego roku, opowiadała mi o rodzinach które licząc na dodatkowe pieniądze (z zamiarem przeznaczenia ich na używki) postanawiają począć dziecko... oczywiście dzieci zaniedbane... ponoć są takie które nie mają własnej szafki w domu a rodzice ciągle zajęci.... nałogiem...
Ludzie nie radzący sobie z rzeczywistością własną decydują sie na dziecko - abstrakcja! Ale czy na pewno?
Co w tedy gdy zabiorą pieniądze? A no obawiam się że usłyszymy o jakieś pladze nieszczęść rozmaitych.
Jak tak może być? A no może gdy ktoś ma mózg uszkodzony... i akurat trafiło na cześć odpowiedzialną za uczucia wyższe... albo już jest tak odcięty od rzeczywistości że...


Oczywiście wspomaganie rodziny przez Państwo jest jak najbardziej oczywiście zasadne i wielu ludziom przyniesie ulgę, zamortyzuje nieco boleści związane z wydatkami, ale co w momencie jak te pieniądze sie skończą? 

37 komentarzy:

  1. Nie mam nic do rodzin normalnych, gdzie o dzieci się dba, patologii nie powinno się dawać pieniędzy. Dzieciom powinno pomagać się w inny sposób. Ile razy taka matka nie kupi dziecku bułki w piekarni, że niby nie ma za co, na piwo zawsze znajdzie :/ Co do pensji dla pierwszych dam, śmiechu warte :/ Nie ma podobno na leki czy na hospicja, ale na nich zawsze się znajdzie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patologia zawsze będzie...słyszałam że pewna osoba jest za tym by pomoc była przyznawana w formie ulgi np ZUS...
      W przypadku patologii to co zrobić? Powołać kolejnych urzędników mających za zadanie oddzielić osoby nieporadne życiowo co skutkuje biedą od osób zaburzonych?

      Usuń
  2. A ile porządnych dzieci wyrosło z tej patologii, to chyba raczej chodzi o dzieci
    i suma sumarum nawet gdyby cześć tych pieniędzy trafiła nie tam gdzie trzeba, a nie da się inaczej, to i tak warto dać te 500+.
    na całym świecie dają to dlaczwego u nas nie ?
    Uważam ,że to był bardzo dobry pomysł.
    Wszystkich , których znam uważają ,że tak powinno być,że daje się na dzieci,
    a są to inteligentni ludzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Pierwszą damą lepiej :)) - może i mniejsza kasa, ale i mniejsze obowiązki :PP

      Usuń
  4. spore podwyżki . Pierwsza Dama powinna dostawać pensję. Dobrze, że w końcu tak się stanie. Ma wiele obowiązków i pełni funkcję reprezentacyjną. Rezygnuje ze swojego dotychczasowego życia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Program 500+ mógłby być sukcesem, ale niestety - ten margines społeczny. Pieniądze powinny iść na utrzymanie dzieci, a wiadomo - nie w każdej rodzinie tak się dzieje. Moim zdaniem oprócz wniosku, powinny być kontrole jak te dzieci żyją, czy te pieniądze pomagają im w godniejszym życiu, czy rodzicom w nałogu - i wtedy albo je przyznać, albo nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie... to chyba lepsze by były jakieś bony do wydania na jedzenie, ubrania itp. dla dzieci.

      Usuń
  6. Jedna dziewczyna z mojego miasta ma dwuletnie bliźniaki i teraz żałuje, że urodzi dziewczynę o nie dwie, bo "miałabym 2 tysiaki a tak to tylko 1,500..."

    OdpowiedzUsuń
  7. Wymiotuje już takimi zmianami...

    Pytasz skąd pieniądze. No cóż dobiorą się do OFE, nałożą nowe podatki np. na Banki, dodrukują pieniądze, zostawią dług, który nasze wnuki będą spłacać.

    Nie twierdzę, że pracownicy sejmu czy prezydent nie powinni zarabiać godnie (co to oznacza to kompletnie inna sprawa) ale takie podwyżki przy: po pierwsze takiej sytuacji państwa, po drugie przy takich wynagrodzeniach jak mają np. pielęgniarki jest po prostu obrzydliwe.

    Nie wiem jak to będzie wyglądało za rok za dwa ale perspektywa jest koszmarna.

    Co do programu 500+ nie ukrywam że korzystam z niego i że kasa się przyda, prawda jest jednak taka że byłabym skłonna z niego zrezygnować dla rozwiązań systemowych (więcej przedszkoli, jakaś pomoc dla matek wracających na rynek itp itd) - dla mnie jest to lepsze rozwiązanie.

    Co do patologii - ech, co powiedzieć o ludziach którzy niezrzekli się praw rodzicielskich i teraz chcą odzyskać dzieci bo idzie za tym kasa.... Nic normalnego, nic cenzuralnego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Znam taką parę,co tylko przerzucała dziecko między sobą,aby się pozbyć. A teraz? Biją się o niego, kochani rodzice,mama regularnie odwiedza syneczka,tatuś jak najbardziej przykładny. Tylko,że jaką batalię oni między sobą toczą,żeby dostać te pieniądze na jedną głowę. Jedno na drugie nadaje,jak to się ta druga osoba nie umie dzieckiem opiekować,żeby dostać te pieniądze dla siebie,a nie dla drugiego rodzica. A jak chcą pomóc to niech co zrobią z tym powalonym prawem. Jaką ochronę prawną ma teraz matka po urodzeniu dziecka? Kurcze. Nawet u mnie w szkole, ile to razy się zdarzało,że nauczycielka zaszła w ciążę,a potem do pracy już nigdy nie wróciła.Z resztą... to całe 500+ to się długo nie utrzyma. Ile lat można to ciągnąć? Już nie wyrabiają z pieniędzmi. Zanim przyjdą z tego jakieś naprawdę odczuwalne korzyści,to kraj zbankrutuje. A nawet w porządnych rodzinach to najczęściej te pieniądze nie idą na dziecki,tylko na bieżące wydatki- w końcu to zawsze jakaś dodatkowa gotówka. Niestety mało którzy rodzice jeżdzą za nie z dziećmi na wycieczki,organizują im dodatkowe zajęcia,inwestują w ich rozwój. Przecież lepiej zrobić za to zakupy. Nie winię. Typowe myślenie Polaka. Jakby nie było w kraju biedy,to byśmy się wszyscy wozili po świecie,zwiedzali,kształcili do doktoratów jak zagraniczniaki. Niemieccy emeryci to objeżdzają świat. A Polak na emeryturze na leki nie ma. Ten kraj to całkiem jakiś paradoks. I jeszcze to zamieszanie z likwidacją gimnazjów- najpierw wydali mnóstwo pieniędzy na ich wprowadzenie,zmarnowali wiele czasu mnóstwa ludzi,no bo oni musieli zdobyć określone kompetencje "przystosowane do programu" gimnazjalnego właśnie. Będą teraz robić podstawówki,w gimnazjach,gdzie sale są przystosowane dla starszych uczniów. Myślą,że wymienią krzesełka i stoliczki na większe, i pozamiatane? Nie mam słów.

      Usuń
  8. A pieniędzy nie mają na biedne rodziny i twierdzą że nie mają za co im pomóc, a głupiej pierwszej damie chcą zapłacić tyle miesięcznie ile niektórzy ludzie nawet nie mieli w ręku w życiu, bo niby ona też pracuje, a prawda jest taka, że na kosmetyki i ubrania jej trzeba a jej praca polega na sztucznych uśmiechach w razie zdjęć. Polska niedługo stanie się krajem trzeciego świata jak tacy ludzie będą rządzić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie najbardziej boli to, że społeczeństwo krytykuje 500+ nazywa nas rodziny wielodzietne patologią, mówi że te pieniądze się nam nie należą, że to marnotrawstwo! To jak k...a nazwać te rządowe podwyżki, kpina i tyle, złodzieje cholerne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam bardzo ale ja nic takiego nie napisałam o ilości dzieci!!!!!

      Usuń
  10. Politycy zarabiają masę pieniędzy, a Polacy, którzy ciężko pracują zarabiają najniższą krajową...to jest chore

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noooo...tak te rożnice podwyżkowe by sypnęli....fajnie by było

      Usuń
  11. No pięknie, oj chociażby te różnice w ich pensjach można by przytulić. Gdzie tu równowaga? A co do 500+ to aż się wierzyć nie chce, że ktoś może być tak lekkomyślny i pazerny, aby dziecko płodzić, aby dostać kasę na używki... Tragedia. Pozdrawiam. Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka uzależniona osoba ktora chce die odciąć id rzeczywistości chwyta sie rozmaitych sposobow by realizować nałóg....

      Usuń
  12. Moim zdaniem program 500+ jest zupełnie nieprzemyślany. Bo co z tego, że będzie więcej dzieci, skoro większość rodziców tych dzieci wyda te pieniądze np. na alkohol. Owszem powinno być takie wsparcie ale w inny sposób zrealizowane np. jako bony do sklepów z ubraniami dziecięcymi, które przecież do tanich nie należą. A jeśli chodzi o sprawę podwyżek, to tutaj zupełnie nie mam słów. Z jakiej racji władze rządzące przyznają sobie tak dużą podwyżkę, za to że robią nic, prawie nic albo niewiele??? A zwykli ludzie muszą pracować cały dnie, żeby starczyło do " tzw pierwszego" i te pensje w wielu przypadkach są dość niskie. Dopóki Polską będą rządzić ludzie, którzy chcą się załapać do "koryta", a nie zmienić coś na lepsze, dopóty nigdy się nic nie zmieni, a ludzie i tak będą wyjeżdżać bo mają już dość tego kraju, ot co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze będzie ten specyficzny margines o ktorym piszę... W każdym systemie są wypadki....tego sid nie uniknie. Ale wierzę że jednak większość todzin mieści sie w szerokich ramach normy. Co do bonów....widzisz....są rodziny ktore ubierają sie w lumpexach...pieniądze daja najwięcej możliwości...np zaoszczędzić ktoś pitrafi (np kupując w lumpie) a kase w lokate dla dzievka na przYszłość

      Usuń
  13. No to już wiem, kim chcę zostać po studiach :D
    Pierwszą Damą!
    A może raczej Pierwszą i Ostatnią Zołzą. Hihi.
    Ja nie wiem, skąd Potwory i Spółka wezmą na to wszystko pieniądze...
    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. a mnie wszystkie przywileje omijają zawszę mam pod górkę ...
    Biedne dzieci co się porodzą tylko po to by ich starzy mieli na używki ...

    OdpowiedzUsuń
  15. Zarobki prezydenta bardzo wysokie...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja już wolę nie komentować tego wszystkiego...

    OdpowiedzUsuń
  17. I dlatego nie oglądam wiadomości.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mogłabym zostać taką pierwszą damą :)

    OdpowiedzUsuń
  19. No cóż, ja nie chciałabym rządzić naszym państwem, pewnie chciałabym to zrobić jak najlepiej. Jest to bardzo trudna sprawa, ale czy zasługuje na takie pieniądze, nie umiem na to odpowiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  20. ,,...opowiadała mi o rodzinach które licząc na dodatkowe pieniądze (z zamiarem przeznaczenia ich na używki) postanawiają począć dziecko... " Wiem o takich patologiach, ale jednak mnie to zdziwiło i oburzyło zarazem.
    A niektórzy pracują ciężko i mają za to grosze. -,-"

    OdpowiedzUsuń
  21. Według mnie zamiast 500+ powinno być coś w stylu, że jeśli rodzice normalnie chodzą do pracy i zarabiają, ale mają problem z utrzymaniem, to wtedy powinni otrzymywać pieniądze. Albo zamiast pieniędzy, powinni otrzymywać produkty, których potrzebują, chociaż to byłoby dość trudne do zorganizowania i ogarnięcia. A jak widzę takie filmiki albo słucham takich historii to aż mnie coś bierze.

    OdpowiedzUsuń
  22. Powiem tak, to co ostatnio wyprawia nasz rząd jest po prostu śmieszne. Słyszałam nawet, że mają wprowadzić nowy podatek. Będą go płacić osoby, które posiadają auta starsze niż 10 lat - skorzystają z niego oczywiście Ci, których stać na takie auta. Co do 500+ to uważam, że każde dziecko powinno je otrzymywać - moje dziecko pieniędzy nie dostaje bo i ja i mój Mąż uczciwie pracujemy i płacimy podatki. Ostatnio, mając praktyki w OPS widziałam jakie "rodziny" otrzymują grube pieniądze z programu 500+ - nieroby i pijacy. No ale co zrobić - pomysł na program fajny ale niestety bardzo niedopracowany....

    OdpowiedzUsuń
  23. Ponoć wycofują się z tych rewelacji - na szczęście.

    OdpowiedzUsuń
  24. Podobno w innych krajach UE politycy zarabiają więcej, niż u nas. Nie wiem czy ten argument przekonuje mnie do tego, by uznać pomysł o podniesieniu płac za w porządku, zwłaszcza w obecnej sytuacji w Polsce, gdzie wiadomo co wyczynia rząd PiS...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno w innych krajach UE zwykli ludzie zarabiają więcej...

      Usuń
  25. To wszystko jest takie przykre, że aż brak słów. Ale podobno wycofują się z tych podwyżek, pewnie jednak do czasu..

    OdpowiedzUsuń
  26. Niestety tak jest i będzie, szary człowiek jest tylko złożem złota dla elit :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!