Zaprawdę powiadam Wam Kochane Czytelniczki, Goście moi Kochani gdyby w domu moim był piekarnik to golonka będzie się piekła jako pierwsza. Mięso to, ja wiem ma wielu przeciwników, jest nie modne i jadać go nie wypada mam wrażenie. Taki mamy klimat. Ja, filiżanka czerwona - nietypowa i oryginalna, jak widać nie modna jestem bo z mięsa (i słodyczy) zrezygnować całkowicie bym nie mogła, no po prostu nie. Wiem, podpadłam. Wiem, mięso to temat kontrowersyjny.
Teraz będę nieskromna i pyszna, choć co prawda nie tak jak mojego współautorstwa golonka. Rozchodzi się o to że być może zbyt mało golonek zjadłam, a jadłam w różnych miejscach - i przyznać mogę śmiało że jakja zrobię golonkę to smakuje mi najbardziej. Gościłam u siebie osoby które nie jadają takich rzeczy. Te same osoby zajadały dokładkę. A myślałam że więcej dla mnie, a tu zonk;)
Skład:
Sól, pieprz, przyprawa "shoarma" no i tu problem kolejny bo sos barbecue który tu najlepiej mi smakuje to wersja lidlowa z okazji tygodnia azjatyckiego. No cóż, nie wiem czy jest jeszcze w ofercie... Robiłam jakoś na wiosnę bez sosu i też nieźle wyszło:)
Golonkę kupuję przednią, ale jak kto woli tylną to wedle uznania:)
Do wrzącej wody wkładamy golonkę, obgotowujemy ją 15 minut, zlewamy wodę. Ponownie zagotowujemy wodę wkładamy golonkę i gotujemy 1,5 godziny. Wywaru nie wylewamy, mięso wyciągamy, wkładamy do naczynia żaroodpornego, przyprawiamy (sól, pieprz, shoarma), dokładnie smaruję sosem, potem podlewamy wywarem. Następnie do nagrzanego piekarnika (200 stopni) na kolejne 1,5 godziny.
No i cóż mogę powiedzieć: trzeba zjeść szybko póki ciepłe. Skórę z golonki uwielbiam.
A Ty lubisz golonkę?
Nie lubię. Nie podoba mi się ani wygląd, ani smak.
OdpowiedzUsuń;/ często jak sie czegoś nie lubi to znaczy ze potrawa nie była dotąd dobrze zrobiona i podana:)
UsuńJa nie lubię golonki.
OdpowiedzUsuńNie jadłam, nie zjem i nie zamierzam... ale Gesslerowa często zamawia ;P
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSzczerze ci powiem że ja tak długo nie jadłam że nawet nie pamiętam jak ona smakuje. Mięso lubię ale zazwyczaj wolę duszone albo gotowane :)
OdpowiedzUsuńoj ja też dawno nie jadłam, niestety a chętnie bym spałaszowała:)
UsuńBardzo podobnie robię jedną z wersji mojej golonki :) Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty :)
Brawo Ty! Widzę że musimy urządzić degustacje blogową haha i wyjdzie: że jak ktoś nie lubi to znaczy że nie jadł dobrze zrobionej:)
UsuńDokładnie tak! :D
UsuńDżizas! Strasznie długo to się robi! Ponad 3h!
OdpowiedzUsuńno cóż, golonka to kawał mięcha.
UsuńPrzyznam szczerze, że nigdy nie jadłam golonki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie przepadam za golonka:-P
OdpowiedzUsuń;/
UsuńJem zawsze z moim facetem bo wybiera mi najlepsze kawałki 😉😉
OdpowiedzUsuńpozazdrościć takiego faceta, a jemu takiej kobiety:)
UsuńJa za golonką nie przepadam, bo dla mnie mięso musi być chudziutkie ;)
OdpowiedzUsuń;/
UsuńChyba tylko kilka razy w życiu jadłam, nie zawsze była dobra :P
OdpowiedzUsuńno tak różnie to bywa:)
UsuńNie przepadam za tego rodzaju mięsem. Mój mąż z kolei zajada się golonką. Może w przypływie dobroci zrobię mu, bo twój przepis wydaje się bardzo prosty :)
OdpowiedzUsuńhehe, miło mi że Cię zainspirowałam:) może i on się odwdzięczy
UsuńMój mąż by sie zajadał :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle bym zjadła taką golonkę! Pycha:)
OdpowiedzUsuńBrawo Ty!
Usuńooo akurat nie mam pomysłu na obiad na weekend ;) dzięki za inspirację
OdpowiedzUsuńmiło mi że Cię zainspirowałam, golonka to fajny pomysł
Usuńja też uwielbiam golonkę , pycha :)
OdpowiedzUsuńbrawo Ty!
UsuńMój mężczyzna byłby zachwycony, robię od czasu do czasu, ale nie stosowałam nigdy shoarmy :)
OdpowiedzUsuńmniam, mniam:)
UsuńDawno nie jadłam golonki :D
OdpowiedzUsuńto tak jak ja
UsuńOj,uwielbiam golonkę :0 a ta skórka najsmaczniejsza ;)
OdpowiedzUsuńwiesz co dobre:)
UsuńMy nie przepadamy ale tato byłby w siódmym niebie :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńa wiesz ze nigdy nie jadlam?
OdpowiedzUsuńpolecam spróbować:) ponoć w kapuście smaczna
UsuńNiestety dieta...:-(
OdpowiedzUsuńUwielbiam pieczoną golonkę i rosołek z golonki ;)
OdpowiedzUsuńrosołek z golonki... ciekawe
Usuń:)
OdpowiedzUsuńJa golonki nie lubię, za tłusta :P
OdpowiedzUsuńja uwielbiam
Usuń