wtorek, 10 marca 2020

Migdał, buldożek francuski, wiek 1,5 roku

Pies to odpowiedzialność. Istota o którą dbać należy behawioralnie - to na właścicielu leży obowiązek nauczenia pupila dobrych manier. Szkolony zwierz to lepszy towarzysz. Zdrowie pupila zaczyna sie od miski i tu bacznie warto obserwować co służy mu najbardziej. Myślę że nie trzeba rozwlekle tłumaczyć czym różni się karmienie, zapychanie od odżywiania. Zdrowie i znajomość dobrych manier to podstawy. Niestety nie każdy przywiązuje dostateczną dbałość o te kwestie.
Migdał to nowy podopieczny Fundacji AST który był - jak z opisu wynika - karmiony byle czym, co neistety odbiło się na jego stanie skórnym... no ale może zacznę od fragmentu opisu, a niestety nie jest on zbyt wesoły:



"Cale swoje życie był zaniedbywany. Nie leczony, karmiony byle czym. Trafił do nas wyłysiały, drapiąc się do krwi, kupka nieszczęścia. Zamieszkał w domu tymczasowym u Moniki w Warszawie. Jesteśmy po pierwszych badaniach. Psiak ma najprawdopodobniej zaawansowaną i mocno zaniedbaną alergię. Ponieważ jednak jest na sterydach, dokładna diagnoza zostanie wykonana za 2 tygodnie. Tymczasem przebadaliśmy go ogólnie, zabezpieczyliśmy Apoquelem, aby pies nie cierpiał do wyników testów. Migdał dostał także leki przeciw pasożytom. Po raz kolejny podejmujemy się walki! Pies to pies! Nawet łysek z wielkimi uszami. U nas Migdał ma szansę na powrót do zdrowia!"



Wygląd: czarny.
Charakter: radosny, przyjazny do ludzi i zwierząt.
Zdrowie: duże problemy ze skórą, w trakcie diagnostyki.

Miejsce pobytu: dom tymczasowy, Warszawa
Kontakt w sprawie adopcji: tel.: 796 830 624, mail: adopcje@fundacja-ast.pl

źródło, więcej klik

Tak wyjątkowo dzisiaj bo nie TTB a molosik mały, wierzę że nie jedno serduszko poruszy:)

40 komentarzy:

  1. Przepiękny, ukochany mam nadzieję, że znajdzie swoją rodzinkę kochającą. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak oprzeć się miłości do takiego słodziaka? Nawet nie wolno tego zrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba być odpowiedzialnym, miłość to niestety nie wszystko.

      Usuń
  3. Matko zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Gdybym mogła, od razu bym go wzięła do siebie. 😊 ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Wierzę że dzięki opiece jaką ma to jeszcze zyska.

      Usuń
  5. Piękny! Bardzo lubię buldogi, ale wiem, że na ten moment mnie na psa takiego nie stać. Mam nadzieję, że piesek znajdzie kochającą rodzinę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wędrówki po kuchni10 marca 2020 22:41

    Ostatnie zdjęcie skradło moje serce! Cóż za cudowny zwierzak :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajny. Oby jak najszybciej znalazł stały dom ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ma przepiękne umaszczenie - jest bardzo nietypowy i mam nadzieję, że szybko znajdzie swój dom.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda tak oryginalnie i niepowtarzalnie, napewno ktoś go pokocha

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale słodziak, wierzę że Migdałek szybko znajdzie kochających go ludzi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawsze podobała mi się ta rasa psów, są wyjątkowo pocieszne, ale wymagają też odpowiedniej troski. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modne sa te pieski więc nie dziwię się że Migdał budzi zainteresowanie.

      Usuń
  12. ten słodziak jest uroczy ja dopiero za pół roku sprawię sobie kolejnego psa.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jaki słodziak 😍 ja mam dwa koty i każde zwierzę w domu to wielka odpowiedzialność ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj to prawda że zwierzak to wielka odpowiedzialność ❤

      Usuń
  14. Jest przeuroczy! Na pewno znajdzie nowy dom i kochających właścicieli. Życzę mu wszystkiego, co najlepsze! - po tylu złych przejściach zasługuje na to.

    OdpowiedzUsuń
  15. niestety te psy nie dla mnie, mam owczarka i uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam nadzieję, że znajdzie ludzi, którzy go pokochają.

    OdpowiedzUsuń
  17. My na psa się nie zdecydujemy, nie mamy warunków

    OdpowiedzUsuń
  18. Hahaha ostatnie zdjęcie jest fajne :)

    Ja nie miałam nigdy psa i niech tak zostanie.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!