Dzień dobry Kochani! Mamy luty który przymroził i zaśnieżył....
Jakiś czas temu wybrałam sie do schroniska dla bezdomnych zwierząt. Takich przybytków jest sporo w naszym kraju a co za tym idzie zwierząt w potrzebie.Przekraczając bramę schroniska minęłam jakąś wycieczkę klasową która zostawiła dary dla psich i nie tylko pensjonariuszy, sporo darów zostawili. Super! No mimo że szkolnej zbiórki nie przebiję to i ja miałam dla piesków podarek: ubrania w których już nie chodzę więc bez wahania spakowałam je i zaniosłam do schroniska.
Jak wiecie obiektem moich zainteresowań są TTB i to właśnie tych piesków szukałam. Znalazłam psiaki w części zabudowanej w której są boksy, zapach w budynku wcale nie jest przykry tak bardzo, wiadomo perfumeria to to nie jest ale potrafiłam wytrzymać. Wiele zmieniło się w tym schronisku co jest niewątpliwym dowodem troski.
Pamiętam zbiórki w pobliskim centrum handlowym, podczas których gromadzono rozmaite materiałowe dobra które mogą sie przydać. Po co? O tym za moment.
W bogatych zasobach materiałowych tegoż schroniska wkład ma zapewne wiele osób.
Przyznajcie że miło popatrzeć:
Na drugim planie jest korytarz ale i szafa:
Z Panią pracownicą rozmawiałam o psach mówiła o tych szczególnych rasach które wymagają dużej dawki ruchu, a co za tym idzie czasu. Niezaspokojona potrzeba rodzi frustracje - to tak jak u ludzi - pomyślałam. Tak, tak wiele nas łączy.... budujące jest to że pewne sprawy dostrzegamy, widzimy. Jeśli tylko chcemy możemy wiele sie od nich nauczyć.... maja nam tak wiele do zaoferowania.
Tak zboczyłam z tematu noszenia ręczników i innych materiałowych rzeczy, mimo że to schronisko o którym dziś pisałam na chwile obecną ma zasoby co sie chwali to moi Kochani Blogowi Goście mieszkają w różnych miejscowościach więc i sytuacje mogą być odmienne dlatego jeśli możesz to nie wyrzucaj, podaruj przytułkowi dla zwierząt w ten sposób pomagasz. Schronisko które wczoraj odwiedziłam ma także boxy na świeżym powietrzu, tam też są psiaki... są i koty ale w drugim budynku, w kociarni...
Pomagać warto, zwłaszcza gdy to nie kosztuje. Pamiętaj - dobro wraca! Pozdrawiam.
Tak zboczyłam z tematu noszenia ręczników i innych materiałowych rzeczy, mimo że to schronisko o którym dziś pisałam na chwile obecną ma zasoby co sie chwali to moi Kochani Blogowi Goście mieszkają w różnych miejscowościach więc i sytuacje mogą być odmienne dlatego jeśli możesz to nie wyrzucaj, podaruj przytułkowi dla zwierząt w ten sposób pomagasz. Schronisko które wczoraj odwiedziłam ma także boxy na świeżym powietrzu, tam też są psiaki... są i koty ale w drugim budynku, w kociarni...
Pomagać warto, zwłaszcza gdy to nie kosztuje. Pamiętaj - dobro wraca! Pozdrawiam.
A jak ktoś by sie zastanawiał gdzie można dostarczyć swoje zbędne tkaniny, ciuchy czy co tam to niedawno pojawiła sie taka prośba którą skopjuję z fb:
Kochani! Zwracamy się do Was z ogromną prośbą. Nasze zapasy z materiałami do wyściełania kojców dosłownie zniknęły w tempie światła! Bardzo prosimy o wsparcie!
Co jest potrzebne dla naszych ciapków i ciapkotów?
Koce, kołdry (bez pierza), pościele, ręczniki, poszewki, ubrania, których już nie używacie (chodzi dokładnie o ubrania typu kurtka, spodnie, sweter, bluza), legowiska zarówno materiałowe, jak i plastikowe. To wszystko jest teraz na wagę złota.
Dary można dostarczać przez całą dobę lub przesłać na adres:
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt Ciapkowo
Ul. Małokacka 3A
81-654 Gdynia
Dziękujemy za pomoc!
Na zdjęciu nasza podopieczna Gwiazda, która bardzo ceni sobie wypoczynek na miękkim posłanku
Seniorka Gwiazda szuka kochającego domu. Więcej o suni http://ciapkowo.pl/zwierzak/gwiazda/
Fot.
Też zawożę do schroniska niepotrzebne rzeczy. Płakać się chce, bo nasz azyl chcą zlikwidować. Ktoś chce sprzedać ich ziemię i nie wiadomo co ze zwierzętami... Jeśli nie przeszkadza że zaspamuję, zostawię link do zrzutki, jeśli tak to nie obrażę się za usunięcie...
OdpowiedzUsuńhttps://www.ratujemyzwierzaki.pl/ratujemyamicus
Super że pomagasz <3
UsuńDziękuję za link.
UsuńKurczę, aż sprawdzę u mnie w mieście w schronisku czego im potrzeba, bo zamierzam robić porządki w szafie.
OdpowiedzUsuńBrawo Ty!
UsuńJa sama oddaję niepotrzebne mi rzeczy do schronisk
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńWarto pomagać.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!
UsuńMy akurat nasze niepotrzebne rzeczy przeznaczamy dla naszych piesków na legowiska.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że tyle koców i ciuchów potrzebne patrząc za oknem jaka temperatura jest
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
:)
UsuńSuper ze o tym mówisz i piszesz . Ludzie nie zdają sobie sprawy ze trzeba tak nie wiele by pomoc . Oby zebrało się duże tego co potrzebują . Jakbym nie była z drugiego końca Polski tez bym pomogła
OdpowiedzUsuńKochana są kurierzy, nawet taki który przyjedzie zabierze i dostarczy to nie problem. Jest poczta.
UsuńU nas też podrzucamy koce do schroniska. Mi serce płacze jak tam jestem.
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
UsuńZdaje się, że nie wszystkie rzeczy sie zawsze nadaja, ale i tak super, że ludzie przynoszą, schronisko sobie przecież przebierze i odrzuci, co im nie pasuje.
OdpowiedzUsuńNo tak napewno wiedzą co zrobić z darami:)
UsuńUbrań nie podrzucałam jeszcze do schroniska, z wyjątkiem prawdziwych kożuchów.
OdpowiedzUsuńWarto pomagać:)
UsuńDlatego chętnie udzielam się w tym zakresie, muszę dopytać w schronisku, czy nie chcą też ciepłych ubrań po nas dla czworonogów.
UsuńŻe też ja wcześniej o tym nie pomyślałam! Następnym razem jak będę pozbywać się jakichś ubrań to też przekażę je do schroniska.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
UsuńOd lat przekazuję niepotrzebne mi rzeczy do schronisk lub jakichś punktów :)
OdpowiedzUsuńCudownie, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty, którzy nie przechodzą obojętnie obok losu potrzebujących. My włączamy się w pomoc chorym dzieciom, ale i los piesków nie jest nam obojętny.
OdpowiedzUsuńPiękna inicjatywa. Warto pomagać! Coś, co już nam nie służy, może być nieocenione dla innych
OdpowiedzUsuńJestem bardzo daleko od tego schroniska. Wiem, że pomaganie zwierzątkom zimą jest bardzo ważne. Zawsze przywożę do Towarzystwa Opieki nad zwierzętami stare kołdry i poduszki. Chociaż tak pomagam od czasu do czasu.
OdpowiedzUsuńJa oddaje znajomej biedniejszej rodzinie
OdpowiedzUsuńja staram się systematycznie oddawać takie rzeczy, czasami nawet udaje mi się zorganizować akcję na większa skalę :-)
OdpowiedzUsuńMuszę znów zwolnić miejsce w szafach, bo coś drzwi się nie domykają, ale to dopiero przy wiosennych porządkach.
UsuńFajnie, że w taki sposób pomagasz. Zwierzaki na pewno są szczęśliwe.
OdpowiedzUsuńWarto wspierać takie akcje. Super, że się troszczysz o tych pupili :)
OdpowiedzUsuń