sobota, 20 marca 2021

Wood Wick - Wosk Zapachowy: "Magnolia". Moja opinia.

 Bardzo lubię gdy mi ładnie pachnie w pokoju. Przyznam że nie mam jakiejś ukochanej kategorii zapachowej czy to jedzeniowej, kwiatowej, drzewnej... po prostu dana woń musi mi sie podobać, a też nastrój zapewne robi swoje. Z marki Wood Wick najbardziej lubię białą herbatę z jaśminem, jest to jeden z ulubionych moich zapachów do których bardzo chętnie wracam, jednak częste delektowanie się jednym zapachem sprawia że nos sie przyzwyczaja i niestety radości nie ma, za to inna osoba która zwłaszcza po raz pierwszy wchodzi do pomieszczenia może stwierdzić że zapach jest zbyt intensywny. Kwestia gustu, wrażliwości...

By ładnie pachniało postanowiłam zainwestować w kolejny wosk - magnolia. Nie wiem jak pachnie prawdziwa magnolia. Ciocia Wikipedia podpowiada że: Magnolia to "rodzaj drzew lub krzewów, należący do rodziny magnoliowatych. Znanych jest ok. 250 gatunków. Gatunkiem typowym jest Magnolia virginiana L. Magnolie rosną dziko w Azji Wschodniej oraz Ameryce Południowej i Północnej. Poza naturalnym zasięgiem są często uprawiane jako rośliny ozdobne, w tym także w Polsce."

Wróćmy do wosku, który sama nabyłam. Cena takiej przyjemności to około 10 pln. Opakowanie wygląda tak:


opis:

Nuty górne: nuty kwiatowe i słodkie, magnolia

Nuty środkowe: nuty roślinne, magnolia, jaśmin

Nuty dolne: białe kwiaty, piżmo

Opis zapachu: Urzekające kwiaty magnolii połączone z nutami zielonych liści i białych kwiatów.



moja opinia:

Samo opakowanie jest wygodne w użyciu, zapewnia estetyczny kontakt z produktem. Biała tonacja etykiety i czarne napisy dają poczucie takiej eleganckości i przejrzystości.
Sam zapach po odpaleniu rozwija się po woli, ja czuję tutaj białe kwiaty. Do kominka wkładam ćwiartkę z całości, więc opakowanie starcza mi na cztery razy. Wróćmy do zapachu, jest to intensywna mocno kwiatowa woń, może być dusząca dla osoby bardziej wrażliwej. Po zakończeniu kominkowych przyjemności zapach zostaje na kolejne godziny, w pomieszczeniu. Przyjemnie wejść do przewietrzonego pachnącego kwiatami pomieszczenia, to sprawia poczucie elegancji i czystości.
Nie wiem czy wrócę do tej wersji zapachowej. Dlaczego? Wybór jest tak ogromny, chciało by sie spróbować nowych a tutaj jeszcze czekają na wykorzystanie woski wcześniej nabyte.
A Ty lubisz woski z Wood Wicka?

14 komentarzy:

  1. Nie znam tych wosków, ale chętnie wypróbuję. Też lubię czuć ładny zapach w pokoju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachu nie widać a sprawia że lepiej sie czujemy:))

      Usuń
  2. Zapach magnolii często powoduje u mnie ból głowy, więc trochę bym się obawiała tej kompozycji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Woski to nieodłączny element mojej domowej codzienności Chętnie przetestuję także ten.

    OdpowiedzUsuń
  4. To musi pięknie pachnieć.... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałam ich, ale lubię takie nowości zapachowe ; )
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że ten zapach mógłby mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używam w domu wosków, i generalnie palę świeczki w pomieszczeniach bardzo rzadko. Przy cywilizacyjnym zanieczyszczeniu powietrza wolę ograniczać jeszcze jedno jego źródło.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sam zapach magnolii bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też nie mam ulubionej kategorii zapasowej :D Tego wosku jeszcze nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wosków tej marki akurat nie używałam, ale zapachy kwiatowe to moje ulubione :)
    Tylko zimą jest to wanilia i cynamon...

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię ich tealighty z drewnianym knotem - cudownie strzelają w trakcie palenia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tej firmy, jednak bardzo jestem ciekawa czy mi by przypadł do gustu.. ;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!