piątek, 21 października 2022

Moje sposoby na zgagę.

 


Piąteczek piatunio, powinno być filmowo, ale niestety niczego nie udało mi się obejrzeć. Dziś będzie o boleściach przewodu pokarmowego. Podzielę sie tutaj moimi wypróbowanymi od lat sposobami jak doraźnie przyniesć sobie ulgę, wiem że to co na mnie działa nie oznacza że komuś także ulgę przyniesie, gdyż każdy jest inny, powody dolegliwości mogą też być różne.


Palące uczucie w żołądku, może jakby ktoś gwoździ nasypał... okropny ból bywa bardzo uciążliwy, czasem sięga do przełyku bywa że ulewa się (cofanie się soków żołądkowych do przełyku)... dolegliwości potrafią naprawdę dokuczyć. Przyczyn może być kilka:

choroba wrzodowa żołądka lub dwunastnicy (towarzyszy im pieczenie, nudności i ból, szczególnie na czczo lub przed jedzeniem. Po posiłku objawy zgagi mijają)

 choroby dróg żółciowych;

zaburzenia psychonerwicowe

niestrawność (niestrawności towarzyszy ból brzuch w okolicach pępkach, wzdęcia oraz odbijanie. Symptomy mają miejsce głównie po zbyt dużej ilości jedzenia).

zażywanie na czczo leków zawierające kwas acetylosalicylowy, antybiotyki.

Napęcie nerwowe oraz zmęczenie mogą nasilać objawy. źródło klik

U mnie przykre dolegliwości pojawiają się po spożyciu pewnych produktów, generalnie ma to związek z jedzeniem. na powyższej stronie znalazłam czego unikać by nie potęgować przykrości, otóż zalecają unikanie alkoholu, papierosów ja dodałabym kawę, herbatę, czekoladę, napoje gazowane, kwaśne owoce i inne kwaśne produkty, nabiał. Jak wiecie jestem herbaciarą i piję tego naparu sporo ale nie zauważyłam by jakoś szczególnie przyczyniał się do boleści, aczkolwiek zauważyłam że nie pomaga a czasem podrażnia. Od herbaty gorsza jest dla mnie kawa i tutaj nie ma znaczenia biała czy czarna. 

Cóż zrobić? Nie jestem lekarzem, ale jeśli moje pomysły komuś doraźnie pomogą będzie mi miło. 

Od czego najlepiej zacząć? Może od wizyty u lekarza pierwszego kontaktu lub gastrologa by zdiagnozować problem. Ja szukałam informacji co pomaga znalazłam że picie wody, migdały, w aptekach można znaleźć też medykamenty, bez recepty...

Mnie co najbardziej pomaga? Oto odpowiedź (kolejność przypadkowa):


1) Marchewka. Takie warzywko do schrupania, może być starta, byle surowa, nie przetworzona. Wyciskany sok ale bez dodatków surowy wyciskany przynosi mi ulgę. 

2) Banan, surowy banan, banalne i skuteczne.

3) Woda kokosowa. Wczoraj po kawie miałam taki ból w żołądku... od razu sięgnęłam po wodę kokosową i jak ręką odjął.


Powyższe sposoby działają na mnie, mam je wypróbowane od lat, jednak nie jest to gwarantem że komuś pomoże, ale miło by było gdyby post sie komuś przydał. 
Miałaś kiedyś zgagę? Masz jakiś swój patent?


24 komentarze:

  1. Mnie na zgagę bardzo pomagają gotowane ziemniaki bez dodatków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przydatne informacje, na pewno ktoś skorzysta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam często zgagę po kawie i po nabiale, jak również po tłustych posiłkach, dlatego chętnie przekonam się, czy zjedzenie banana bądź marchewki zneutralizuje przykrą dolegliwość.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już nie pamiętam, kiedy miałam zgagę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na szczęście nie mam takich problemów, ale fajnie że dzielisz się swoimi sprawdzonymi sposobami

    OdpowiedzUsuń
  6. Na szczęście nie mam tego problemu...

    OdpowiedzUsuń
  7. po jednym antybiotyku miałam okropną zgagę, dopiero leki na receptę pomogły

    OdpowiedzUsuń
  8. szczęśliwy ten co nie ma zgagi. Ja ma ten problem

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że takie domowe środki Ci pomagają :) wiele lat temu leczyłam się na reflux i to trwało bardzo długo, na szczęście już jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie na zgagę pomagało mleko. Ale jestem ciekawa działania tej wody kokosowej, więc jak mnie kiedyś dopadnie, to chętnie przetestuję. Chociaż oby nie...

    OdpowiedzUsuń
  11. Walczyłam ze zgaga w czasie ciąży, na szczęście już rzadko mi doskwiera.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzieki za porady, ja bardzo czesto mam zgage i tak jak piszez po kawie. Ograniczylam troche kawe,jest lepiej, ale jak juz mnie zlapie to nie wiem co robic i sie mecze , chyba ze mam tabletki na zgage przy sobie ...
    Pozdrawiam♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Na szczęście nie miewam zgagi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie przy zgadze pomagają tylko jabłka. Nic innego.

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja nie mam zgagi. Z tego co czytam, to uciążliwa dolegliwość . Dobre rady się przydadzą.

    OdpowiedzUsuń
  16. Banan faktycznie jest pomocny, ale w pewnym momencie już mi się przejadł.

    OdpowiedzUsuń
  17. Całe szczęście póki co nie mam tego problemu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Banan też na mnie działa, ale działa też na moje dolegliwości picie 2 razy dziennie mielonego lnu, oraz sok wyciskany z imbiru. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie sprawdza się melisa lub mięta, ale korzystam też z siemienia lnianego.

    OdpowiedzUsuń
  20. dzięki za sposoby, czasem mi dokucza :) uwielbiam takie domowe mikstury :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Na szczęście na razie nie mam problemów ze zgagą, ale dobrze wiedzieć jak sobie pomóc.

    OdpowiedzUsuń
  22. Takie domowe sposoby przeważnie się sprawdzają i warto o nich wiedzieć

    OdpowiedzUsuń
  23. Niestety z naturalnych sposobów już nic mi nie pomaga...część zgagi mam po zjedzeniu niektórych prduktów. Wiem, ze ich nie mogę, ale raz po raz się skuszę, a potem marudzę. Obstawiam, że jest to u mnie nasilone też stresem w pracy, ale jakoś nie mam kiedy tego zbadać. Po drugiej ciąży mi zostało. Kinga

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!