Dzień dobry, dziś o przestrzeni publicznej słów kilka, będzie miło ale i niemiło. Wspomnę o żarcie z pierwszego kwietnia za którym kryje sie coś więcej. Nie będę przedłużać, zapraszam.
Z jakiś publicznych środków, bodajże z budżetu obywatelskiego wybudowano taką oto wiatę, wśród drzew. Pod zadaszeniem jest jak widać stół, ławki. Można usiąść samemu lub w towarzystwie. Miło podumać, pogadać a jedzonko czy napoje lepiej smakują, wiadomo na świeżym powietrzu.
Magdalena Czarzyńska-Jachim Pani Prezydent Miasta Sopot na Instagramie informuje o wieloletniej walce: "Stop Golasom na terenie Sopotu"
Zmiana regulaminu korzystania z sopockiej plaży ma zacząć obowiązywać już od 1.05.2024
Mimo że jest to materiał z prima aprilis to zwraca on uwagę na akcje która faktycznie jest aktualna.
W artykule z 5 lipca 2021 Stop golasom. Turysto, szanuj Sopot! (źródło grafiki powyższej) czytamy:
"To taki savoir-vivre turysty i apel o odpowiednie zachowanie podczas pobytu w naszym mieście – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu. – Bardzo chcielibyśmy nie musieć prowadzić takich kampanii, ale rzeczywistość pokazuje, że jako społeczeństwo tę lekcję musimy jeszcze odrobić. Większość turystów zachowuje się zgodnie z zasadami życia społecznego. Niektórzy jednak wyjeżdżając na wakacje zapominają, że za ścianą wynajętego mieszkania często mieszka sopocka rodzina, która w swoim własnym mieszkaniu chciałaby po prostu odpocząć. Zdarza się również niszczenie części wspólnych czy niesegregowanie śmieci. Jednym z największych problemów jest parkowanie poza miejscami wyznaczonymi, które bardzo utrudnia życie mieszkańcom. Z tym, każdego sezonu, walczy sopocka Straż Miejska – dodaje wiceprezydentka Sopotu."
Tematów do zmiany na lepsze jest dostatek, stąd pewne działania. Zdecydowanie to nic miłego siedzieć w lokalu w którym widoczny jest brzuch piwny, czy pani w stroju plażowym. Niektóre lokale wieszają informacje: „Nieubranych klientów nie obsługujemy”, podobne plakaty widziałam też w przestrzeni publicznej.
No niestety, wszędzie konieczny monitoring, inaczej zniszczą wszystko!
OdpowiedzUsuńLudzie nie potrafią niczego uszanować. Brak słów.
OdpowiedzUsuńGłupota ludzka nie zna granic.
OdpowiedzUsuńTo bardzo przykre. Człowiek to dziwna istota...
OdpowiedzUsuńNiestety odkąd społeczeństwo stało się indywidualistyczne to mało kto dba o dobro wspólne. Ja mam porównanie mieszkania we wspólnocie, gdzie ludzie się znają, dbają o wspólną przestrzeń, spotykają na kawę, ciasto, rozmawiają pod blokiem itp. i takie, gdzie ludzie albo w ogóle się nie znają albo tylko mówią sobie dzień dobry. Zgadnij, gdzie jest czyściej, bezpieczniej i przyjemniej ;)
OdpowiedzUsuńNa niektórych ludzi niestety potrzebny jest monitoring takich miejsc. Gosia B.
OdpowiedzUsuń"Stop golasom..." rozumiem geneze kampanii, ostatnio rozmawialismy z synem o potrzebie takich kampanii :)
OdpowiedzUsuńPrzykre, że ludzie nie potrafią się zachować :) dzisiaj poniedziałek i brakuje mi rozmaitości :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Twoją chęć użycia epitetów. |U mnie załozyli chwile temu park lesny i oczywiście debile ida i śmieci rzucaja gdzie bądź, mimo że sa kosze na śmieci.
OdpowiedzUsuńRozumiem jeszcze tych młodych ludzi co robią graffiti, ale nie te bochomazy a coś na prawdę wartościowego jak łąki czy pola. Ale żeby dewastować coś specjalnie, to się w głowie nie mieści. Angela
OdpowiedzUsuńNiestety ludzie nie szanują dóbr wspólnych.
OdpowiedzUsuńZ ludźmi niestety tak bywa, co jeden to inny. Buraków też nie brakuje :/ Co prawda to już dawno po czasie, ale dzięki za przesyłkę :)
OdpowiedzUsuńMam alergię na skrzynkę pocztową :D
Coraz częściej ludziom brakuje jakichkolwiek podstaw kultury osobistej. Nie uczy tego dom, nie uczy szkoła. Wmawia się nam, że wszystko wolno, a to nie jest prawda.
OdpowiedzUsuńTa dewastacja miejsc publicznych jest spotykana praktycznie na każdym kroku. Jest to nie do przyjęcia, a ja się pytam gdzie są odpowiednie służby, aby temu zaprzestać. Np: monitoring i w miarę możliwości dawać odpowiednie kary.
OdpowiedzUsuńEch.... brak słów i totalna załamka...
OdpowiedzUsuńGdyby Sopot faktycznie powrócił do dawnych strojów plażowych, stałby się jeszcze większą atrakcją turystyczną.
OdpowiedzUsuńPo takich incydentach odechciewa się stawiać takie altanki, bo docenią je jedynie Ci którzy wiedzą ile potrzeba zaangażowania i pracy by stworzyć coś dla wspólnego dobra
OdpowiedzUsuńBez golasów! To dobry kierunek. Trzeba dbać o wizerunek i estetykę.
OdpowiedzUsuń