sobota, 5 października 2024

Radości wrześniowe

 


Dzień dobry, jak tam weekend mija? Mam nadzieje że wszystko u Ciebie ok. Pogoda u nas to melanż słońca, deszczu taka kobieca niezdecydowana ta pogoda. To czego jestem pewna to ulubieńcy i radości wrześniowe które to dziś powspominam. Wrzesień niestety nie był jakimś rewelacyjnym miesiącem ale okazało się że przyjemności też były, zapraszam


1) Herbatki z jabłkiem, malinkami w konfiguracjach rozmaitych.


2) Gryczany i spadziowy to moje ulubione miody, te powyższe naprawdę pyszne!


3) śledź smażony podczas spacerów w Brzeźnie. 


4) Tęcza, morze, plaża... super moment.


5) Szproty smażone szproty


6) Zachody słońca nad morzem podczas spacerów w Brzeźnie.


7) Znalezienie stacjonarnego sklepu gdzie mogę kupić gruszkowy, ulubiony mój
8) Chelton - wiem gdzie stacjonarne sprzedają, super!
9) Impra.... jak ciężko ją stacjonarne kupić, ale już wiem gdzie. Szkoda że ta wersja ze zdjęcia niestety zostaje wycofana ;/ szkoda bo w jednym pudełku jest kilka smaków, saszetki osobno pakowane... no ale niestety... pocieszające że mam mały zapasik!


10) Widoki z góry, piękna pogoda...

To na tyle, miłego weekendu i jeszcze lepszego października! 

15 komentarzy:

  1. Spadziowy i gryczano to również i moje ulubione miody!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie lipowy smak miodu wiedzie prym, codziennie rano kromeczka chleba z nim poprawia mi nastrój. :)

      Usuń
  2. Wspaniałe przyjemności. Też bardzo lubię miód. A mój ulubiony, to wielokwiatowy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza. Dobrze, że pojawiły się jakieś przyjemności.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że wrzesień obfitował w małe przyjemności.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam morze. wrzesień obfitował w małe przyjemności. Ja niestety nie byłam w tym roku mad morzem

    OdpowiedzUsuń
  6. Impra super, kiedyś kupowałem ale zapomniałem 🫣

    OdpowiedzUsuń
  7. Herbatki najlepsze na chłodne wieczory!
    Też nie lubię, jak mi wycofują jakieś fajne produkty :/
    W ogóle, ładniusi materiał jako tło do miodów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę ludziom, którzy potrafią rozkoszować się herbatą :) Zazwyczaj nie mam czasu, żeby ją zaparzyć :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Tęcza nad morzem, coś pięknego:) chociaż morze w ogóle działa na mnie odprężająco :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo, ale to bardzo pozytywnie, zazdroszczę częstych kontaktów z morzem, bardzo mi tego brakuje, a akurat obecnie nie mogę sobie pozwolić na wyjazd związany ze spacerowaniem po polskiej plaży, którą lubię najbardziej. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja rzadko w ogóle jadam miód.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wrzesień był dla mnie udanym czasem, udało mi się odwiedzić też Dolny Śląsk.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!