Miało być filmowo, ale niestety niczego nie udało mi sie obejrzeć. Mam pożyczone filmy - sztuk trzy ale jeszcze nie zebrałam się do obejrzenia. Z kinowych propozycji zainteresował mnie horror z Demi Moore: "Substancja" o gwieździe telewizyjnej której już lata świetności minęły i aby stać się lepszą młodszą postanawia użyć pewnego leku. Słyszałam opnie że film zaskakuje, no kusi by obejrzeć. W październiku wybieram sie dwa razy do teatru - chciałabym więcej...
Przeziębienie niedoleczone gdzieś tam jest więc zbieram sie do tego by sie wykurować ale czasem pewne rzeczy trzeba no i tak jakoś wychodzi.
Dziś zabieram Cię na spacer nad morze, na Klif Orłowski, zapraszam.
Klif Orłowski to jedna z atrakcji miasta. Klif systematycznie sie obsuwa co stanowi zagrożenie dla spacerujących, słyszałam o wypadkach, co mnie zdziwiło to to że na pewnym odcinku trasy nie ma barierek bezpieczeństwa, no ale ja tu nie o tym.
Liście żółkną, lecą z drzew, coś tam jeszcze sie ostało. W oddal darmowe molo w Orłowie, sopockie od wtorku, 1 października aż do 10 kwietnia 2025 roku także jest darmowe.
Tutaj sobie płynie rzeczka Kacza. "potok, będący najdłuższym ciekiem wodnym przepływającym przez Gdynię i leżącym w zlewisku Morza Bałtyckiego. Długość Kaczej wynosi 14,8 km, natomiast powierzchnia zlewni 53,8 km². Obejmuje ona tereny gęsto porośnięte krzewami, lasami i niewielkimi płatami bagnistych łąk i torfowisk" za Wikipedią
No to idziemy na Klif, podziwiać z góry widoki.
Dzień ładny słoneczny, urokliwe cienie sie malują pieszcząc patrzałki. Za drzewami morze, plaża.
Morze, plaża, spacerowicze...
Na górze zdziwił mnie brak barierek bezpieczeństwa, wystające elementy korzeni, konary, jakieś elementy o które nie trudno sie potknąć no i spacerowicze. Trochę emocji przeżyłam.
Ale widoki ładna:)
No to wracamy. Spacerowiczów było sporo, pogoda dopisała,
Fajne takie ławeczki zrobili gdzie można pod zadaszeniem posiedzieć, przydatne zapewne gdy deszcz, albo słońce za mocno...
Łodzie rybackie, ciekawe co teraz łowią. Są rybacy, nie wiem jak teraz ale kiedyś można tam było - kupić świeżo złowiona rybkę. W budynku znajdują sie dwa sklepy rybne z wędzonymi rybami i przetworami. No tak, jak widać są łodzie rybackie, są pomieszczenia gdzie pamiętam rybacy byli - nie wiem jak teraz. Pamiętam kiedyś kupiłam od rybaka świeżo uwędzonego pstrąga. Pamiętam w nocy, taki ciepły świeżo uwędzony.... ależ to dobre było...
W sklepach większość ryb jest z wędzarni znajdującej się we Władysławowie. Kiedyś pstrągi rybacy wędzili. Co teraz, to nie dopytywałam. Kolejki przed sklepikami są.
Znajdzie tu ktoś na zdjęciu wróbelka?
To na tyle, miłego piątku!
Jesienne spacery też są piękne i chyba nawet zdroweze niż te latem. Widoki piękne. W tym roku byłyśmy w Gdańsku, w przyszłym planuje Gdynię
OdpowiedzUsuńTakie widoki, to lek na jesienne smutki:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że zabrałaś nas na spacer w tak piękne okoliczności przyrody.
OdpowiedzUsuńKlif Orłowski to póki co moje niespełnione marzenie podróżnicze. Nie byłam a bardzo bym chciała. Myślałam że na jesień się uda ale teraz są trochę inne priorytety. Ale widoki są cudowne! A wróbelek siedzi na samej górze na gałęzi 🤩
OdpowiedzUsuńTen film z Demi Moore sama chętnie bym obejrzała. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPiękne widoki :)
OdpowiedzUsuńByłam kilka lat temu na tym klifie i nigdy więcej. Widoki piękne, ale co z tego jak niebezpiecznie. Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ładne zdjęcia zwłaszcza pierwsze dwa. Ciekawy wpis.
OdpowiedzUsuńAle piękne widoki.
OdpowiedzUsuńAle super wycieczka, morze, wydmy, molo, piękna pogoda i jesienne oznaki w przyrodzie. Zachęciłaś do spacerów, nie ma co, będę musiał coś zaplanować 😉 A propos wydm, czy tam nie ma ostrzeżeń o nie zbliżaniu się do jakiegoś momentu 🤔 Brak zabezpieczeń może być dość ryzykowne dla niektórych. Niemniej widoki z góry to zawsze fajna perspektywa 😉
OdpowiedzUsuńooo ciekawe miejsce, Ja miałam być dziś na Roztoczu, ale choroba wrrrr
OdpowiedzUsuńJak miło zrobiło mi się w ten pochmurny piątek:) dzięki ..jakoś tak mi cieplej w monencie:) jestem z podkarpacia tym bardziej morze kocham:) Monika F
OdpowiedzUsuń"Substancja" jest podobno naprawdę dobra, czyli straszna.
OdpowiedzUsuńWidzę! Widze wróblaska!!! :)
Piękne miejsce. Swego czasu często tam bywałam!
OdpowiedzUsuńlubię tam spacerować. Zawsze wstępuję do kawiarni w Dworku Żeromskiego, lubię ich kawkę i rogaliki pistacjowe:)
OdpowiedzUsuńPięknie tam jest, kocham morze, może dlatego że człowiek wychowany na morzem...
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Orłowie, ale widzę, że jest pięknie!!
OdpowiedzUsuń