Wiem że sobie pozwalają na takie "atrakcje" bo mogą, człowiek jest bezsilny. Przecież zawieranie umów powinno być dobrowolne a tutaj niezawarcie umowy oznacza ograniczenie dostępu do korespondencji, własnej.
Wie ktoś jak ten syf obejść?
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Sorry, ja w ogóle nie mam pojęcia co to jest to, co pokazujesz... Trzymam kciuki, żeby ktoś wiedział i pomógł.
OdpowiedzUsuńHmm mnie takie coś się nie pokazuje. Dziwne...
OdpowiedzUsuńJa też pierwsze widzę...
OdpowiedzUsuńAle tu nie ma żadnej umowy. Mówią tylko, że sms będą przychodziły na to konto google (jeśli chcesz). A stawki są operatora, bo przecież używasz operatora? (w sensie, za darmo z smsów nie korzystasz, masz jakąś umowę). Tak to rozumiem na tę chwilę.
OdpowiedzUsuńNiestety, nic w tym temacie nie mogę powiedzieć, ponieważ nigdy nie spotkałam się z takim komunikatem.
OdpowiedzUsuńA tam na dole, gdzie jest napisane "czerwonafiliżanka filiżanka" przy zdjęciu filiżanki, nie ma z prawej strony opcji wyboru? Nie rozwija się lista po kliknięciu w ten znaczek po prawej stronie?
OdpowiedzUsuńTego typu sprawy podsyłam mężowi do sprawdzenia i załatwienia, ja zupełnie się na tym nie znam, zatem nie pomogę.
OdpowiedzUsuńKurcze, nie bardzo wiem co się podziało ale na pewno można wyłączyć sms z Google. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę i pojawią się instrukcje.
OdpowiedzUsuńWarto poszukać podpowiedzi w necie:)