Listopad już za nami, pora powspominać to co było fajne i miłe. Oczywiście że nie cały miesiąc był fajny ale o tym pisałam. Pora na to co fajne zapraszam
1) Francuski obraz o położnej która wpada w sieć kłamstw... Ciekawy pomysł na scenariusz!
2) Wizyta z Cafe Cultura, co za klimatyczne miłe miejsce! Polecam czekoladę na gorąco!
3) Józef K to naprawdę warte odwiedzenia miejsce! Lokal jest bardzo klimatyczny, wszędzie są książki, nawet w menu jest opowiadanie. Herbatka w takim miejscu to była dopiero przyjemność, chętnie tam wrócę! Miłe towarzystwo sprawiło że było naprawdę przyjemnie.
4) Cafe Strych kawiarnia w zabytkowym domu. Fajnie przypomnieć sobie miłe chwile i ludzi.... no mam sentyment do tego miejsca.
6) Spacer po molo, w piękną pogodę
7) Co za ujecie sie udało!
8) "Lilla Weneda" uwspółcześniony dramat Słowackiego w reżyserii Wiśniewskiego. Co za widowisko! Nie zapomnę nigdy! Pierwszy raz prawie zemdlałam na spektaklu. Świetne kreacje! Sztuka zdecydowanie dla osób przygotowanych na widoki drastyczne.
9) Spektakl "Misery" przyprawił o dreszcze i ciarki!
10) Coco Loco Kokosowa Maska Nabłyszczająca jak ja ją polubiłam za to jak szybko sie zmywa, ładnie nabłyszcza kosmyki, nie obciążają włosów. Smuteczek że zapasy sie kończą...
11) Scenografia, światła.... oprawa graficzna spektaklu: "Kronika Wypadków Miłosnych". Wyszłam oczarowana, jak zaczarowana.... zachwycił mnie baśniowością ten spektakl. Super bo to był spontaniczny wypad we dwoje!
Cieszę się że miłe momenty też były w listopadzie. Ja najbardziej zazdraszczam Ci tych spacerów po molo . Strasznie już tęsknię za morzem,ale póki nie ma warunków do wyjazdu. Życzę Ci aby w grudniu tylko przyjemności Cię spotkały 😘
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak. Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła. Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów. Życzę przyjemności!
Zapewne się domyślasz, że przyjemność numer 3 wygrywa cały "ranking". Dla mnie byłby to raj na ziemi❤️
OdpowiedzUsuńJakie fajne miejsca pokazujesz. Niezwykle klimatyczne.
OdpowiedzUsuńIle przyjemności, super. Punkt 7: świetne zdjęcie!!! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że miłe momenty też były w listopadzie. Ja najbardziej zazdraszczam Ci tych spacerów po molo . Strasznie już tęsknię za morzem,ale póki nie ma warunków do wyjazdu.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci aby w grudniu tylko przyjemności Cię spotkały 😘
Widzę, że listopad spędziłaś w miły sposób :) Oby grudzień był równie udany!
OdpowiedzUsuńUdanego grudnia :)
OdpowiedzUsuńŻyczę równie fajnych ulubieńców w grudniu. :)
OdpowiedzUsuńWieczorny spacer po molo - super!!
OdpowiedzUsuńSpacer po molo wieczorem, wizyty w teatrze i kawiarniach, to był udany listopad :) życzę wspaniałego grudnia :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim spacery plażą, kontakt z morzem, to klimaty, których niezmiernie zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńSamych dobrych dni! Takich, które wspomina się z przyjemnością i do których chce się wracać myślami :)
OdpowiedzUsuńDużo wspaniałości widzą miałaś:) ale spacery po molo oj zazdroszczę Monika F
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej kokosowej maseczki :)
OdpowiedzUsuńAle fajne i klimatyczne knajpki znalazłaś ... tez mamy kilka swoich ulubionych w naszym mieście
OdpowiedzUsuńLubię takie klimatyczne kawiarnie. A morze jest cudowne, żałuję, że w tym roku nie widziałam na zywo
OdpowiedzUsuń