Kwiecień jakoś do połowy spędziłam w Zamościu. Szpitalna rehabilitacja przyniosła dobre efekty: lepiej stopy stawiam, łatwiej utrzymuje balans no i co za tym idzie się nie przewracam a upadki bywają niebezpieczne i bolesne. Cieszy mnie możliwość zwiedzenia dotąd nieznanego miasta, spróbowania regionalnych smaków jak cebularz, piróg biłgorajski.
Cienie to niestety dalsza potrzeba rehabilitacji. Niesprawiedliwe że z uwagi na to że mam więcej problemów nie tylko po udarze ręka, noga.... ale też wcześniejszy kręgosłup. No nie dobrze, nie jest dobrze bo muszę sie zdecydować co leczyć kręgosłup czy zająć się skutkami udaru. Nie ładnie potraktowali mnie w przychodni w której czekałam na terapię. No właśnie słowo klucz: "czekałam". Wydawało mi się że czekam, tak mówili. Poszłam osobiście, nie powiem daleko ale postanowiłam się wybrać. W rejestracji pytam, dowiaduje sie że czekam w kolejce, mówię że to już lata mijają. Pani odbiera telefon, po rozmowie pyta o imię i nazwisko, chwilę po tym dowiaduje się że chodziłam do takiej i takiej specjalistki w 2019 roku i że terapie przerwałam. Powiedziałam że byłam trzy razy i za i na każdym spotkaniu słyszałam że mnie nie przyjmuje. Jaka terapia jak ja tam 3 razy byłam. Usłyszałam że muszę dostarczyć kolejne skierowanie. Czuję gorycz bo nikt nie zasługuje na takie traktowanie a już na pewno nie.... ahhhh....
Spoglądając na wynik badań jest parametr który budzi mój niepokój... zapisałam sie do hematologa na kwiecień 2026.
Zachowanie pewnych osób mnie zbulwersowało. Grono znajomych się uszczupliło co dzieje sie systematycznie odkąd zachorowałam.
Mgiełka w takim mini psikaczu, produkt do ciała tonizujący ja stosowałam do twarzy, mini opakowanie fajne na wyjazd więc buteleczkę sobie zachowam.
Maseczka oczyszczająca z węglem. Po tej maseczce to dopiero oczyszczanie potrzebne. Nie kupię ponownie.
Eveline maseczka do twarzy taki tam średniaczek.
Lirene maseczka do twarzy bez szału.
Czyste Piękno - maska do włosów nawilżenie i wygładzenie. Saszetka wydajna, starczyła mi na dwa tygodnie, w Centrum Tanich zakupów (czy jakkolwiek to się nazywa) zapłaciłam złotówkę za nią. Kosmetyk ładnie pachnie, nie obciąża kosmyków, nabłyszcza i wygładza.
EkaMedica, serum do twarzy z witaminą C, 20 ml myślałam że będzie skuteczniejsze to serum
Mgiełka w takim mini psikaczu, produkt do ciała tonizujący ja stosowałam do twarzy, mini opakowanie fajne na wyjazd więc buteleczkę sobie zachowam.
odżywka zwiększająca objętość włosów, niestety obciążała moje kosmyki
AA aloes taki umilacz, jednak jak już nie ma tej maseczki za 1 pln w Centrum Tanich Zakupów to nie kupię...
Poezja kremoowy żel pod prysznic gruszka. Kocham gruszkę więc jak trafiłam na ten żel pachnący gruszką wiedziałam że muszę go mieć. Niestety po umyciu woń owocu nie zostaje na skórze, no rozczarowanie poczułam, a żel wykorzystałam do prania ubrań.
Isana żel pod prysznic z olejem makadamia. Taki normalny żel może na inną wersje sie skuszę
Isana balsam perfumowany dawał spoko zapach i głowy skórze, taki umilacz pewnie kupie ponownie
Isana szampon do włosów, bałam sie ze będzie plątał kosmyki a nie zauważyłam tego problemu, spoko szampon.
Niektórych produktów nie opisywałam bo nie mam jakiś szczególnych przemyśleń na ich temat.
To tyle miłego dnia, i oby nowy miesiąc lepszym był od lepszy od poprzedniego!
Życzę Ci kochana dalszych postępów w leczeniu i jak najszybszego powrotu do, jak najlepszej sprawności. Widzę tu kosmetyki lubianych przeze mnie marek.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ludzie są tacy okropni i podczas choroby odwracają się od człowieka.
OdpowiedzUsuńSuper zestaw kosmetyków " wykończyłaś" 😉 też bardzo lubię produkty z isany. Życzę dobrego maja,aby wszystkie sprawy ułożyły się po Twojej myśli! Udanej majówki 😀
OdpowiedzUsuńSpore denko. Dobrze że chociaż niektóre kosmetyki sprawdziły się.
OdpowiedzUsuńMam ten żel pod prysznic z isany ten biały dla mnie ok szału nie ma więc szukam dalej mojego ulubieńca :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie trudne chwile weryfikują nasze znajomości.... Niech wszystko idzie w dobrą stronę!
OdpowiedzUsuńZnajomi powiadasz u mnie była rodzina …to co ostatnio usłyszałam brak słów …ale byłam naiwna przez wiele lat …. Mam nadzieję że uda ci się wszystko pozałatwiać wmiare szybko 😀 świetne zrzutę i sporo tego się nazbierał 😀 pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńLeczę się hematologicznie, jesli coś bym mogła pomóc, to pisz. P.S. Straszny ten termin hematologiczny, zwłaszcza jesli jesteś po udarze.
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych produktów.
OdpowiedzUsuńsuper :D
OdpowiedzUsuńOjoj bardzo mi przykro, czasami mam wrażenie, że trzeba być zdrowym żeby się leczyć bo inaczej nie starczy sił ...
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia i dalszych postępów w rehablitacji.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawiły mnie maseczki 😉
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ❤️
Choroba albo inne problemy często weryfikują grono znajomych. Życzę, żeby ci, którzy przy Tobie zostali zawsze byli dla Ciebie prawdziwym wsparciem.
OdpowiedzUsuńJa też życzę Ci prawdziwych przyjaciół i osob, na które możesz liczyć bez względu na sytuacje
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest zdrowie, a rehabilitacja dała efekty. Jest się z czego cieszyć.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że właśnie w okresie choroby poznaje się otaczających nas blisko ludzi, część z nich sami wykruszamy, inni sami to czynią, ale jakość a nie ilość prowadzi ku satysfakcji.
OdpowiedzUsuńSporo Isany w denku, musze wrócić do tej marki :)
OdpowiedzUsuńZ całego serca życzę Ci zdrowia i szybkiego powrotu do pełnej sprawności!
OdpowiedzUsuńOstatnio u mnie też było sporo maseczek :)
OdpowiedzUsuń