końcówka mojej rehabilitacji ambulatoryjnej, z nowym skierowaniem ponownie wpisałam sie w kolejkę i do lekarza mam na połowę października 2026, z tym co zleci pójdę wpidać się na kolejną listę i zabiegi kiedyś tam będą.
Październik... odcięłam się od Ł@, były wcześniejsze próby ale mało efektywne. Postanowiłam zniszczyć kartę, usunąć numer co by mi do głowy nie przyszło duplikat robić. Apkę kontaktową usunęłam.... No szkoda że nie wyszło ale z drugiej strony jeśli według niego miałam tyle wad... gdy tak często krytykował, pytałam czemu sie zemną zadaje. Przykro mi było gdy straszył kolejnym udarem, wspominał że mogę nie przeżyć... wiedział że sie boję. Wspominał że nie jest ze mną z litości, odwiedzał mnie na oddziale rehabilitacji neurologicznej więc miał po za moimi słowami wszelkie info że jestem chora... a to gadanie... nie wiem czemu miało to służyć.
Byłam na takim jednodniowym pobycie w szpitalu na reumatologii. Pobrali mi krew, mocz oddałam do badania, zrobili prześwietlenie klatki piersiowej, usg jamy brzusznej miałam też konsultacje dermatologiczną. Na ósmą sie przychodzi, około piętnastej wyszłam. W listopadzie mam drugi taki dzień...
Maseczka jaśminowa nawilżała i nie wiem czy coś super robiła, nie kupie chyba


Nie znam żadnego z tych kosmetyków. Życzę dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuń