niedziela, 21 grudnia 2025

Dziękuję Wioletto! Migawki z toruńskiego jarrmarku.

 Wczoraj dotarła do mnie przesyłka od autorki bloga subiektywnieoksiazkach.pl pochwalę się co tu znalazłam, zapraszam:) 


Jak widać nie zabrakło czegoś słodkiego, zakładka do książki, kolczyki i oczywiście książki.


 Wioleta Sadowska promuje czytelnictwo od wielu lat.

A oto jakie książki dostałam





Ślicznie dziękuje za przesyłkę, to bardzo miłe:) A ciebie zapraszam by zobaczyć co na blogi u insta:

subiektywnieoksiazkach.pl
instagram.com/subiektywnieoksiazkach


A teraz migaffki z toruńskiego jarmarku:


Ogólnie jarmarki bożonarodzeniowe średnio mnie przyciągają bo mnóstwo ludzi którzy nie widzą że mogą zrobić komuś krzywdę: popchnąć ktoś sie może przewrócić... absolutnie! Osoby są egocentryczne. Ludzie czują magię świąt więc tym bardziej liczy się to na co mają ochotę więc uśmiech, robienie sobie zdjęć i przepychanie się. Na szczęście nie wszyscy ale czasem kilka takich wystarczy by skutecznie obniżyć nastrój. 


A przecież święta to czas odrodzenia, stawania się lepszym człowiekiem, tymczasem jarmark to smród tego grzańca, oleju i smażenia. Średnia atrakcja. Ceny studzą zapały, była biżuteria ale no wystarczyło rzucić okiem i jakoś nie miałam ochoty na więcej. Było rękodzieło, niestety mało tego było i też mało atrakcyjne. Były stoiska z piernikami ale tych to już sie najadłam...


Pamiętacie legendę o Flisaku?  - otóż mówi ona że miasto nękała plaga żab. Z pomocą przyszedł flisak który grając tak pięknie wyprowadził płazy z miasta. 









Poszłam kupić sobie herbatkę. 
Posiedziałam przy ulubionym barszczyku w Piccolo, podrożał całe 10 groszy, już kosztuje 4,50.
Przede mną siedziała parka... tak sobie myślałam czy kiedyś znajdę kogoś sensownego... czy samotność przeplatana krótkimi pomyłkami to mój los...






2 komentarze:

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!