Lars von Trier a właściwie Lars Holbæk Trier – "von
Trier" przezwisko ze szkoły filmowej. Podobno miał sobie dodać
"von" na cześć Ericha von Stroheima (austriacki aktor, reżyser,
scenarzysta i producent filmowy pochodzenia żydowskiego. Pracował zarówno w
Europie, jak i w USA.).
Duński reżyser, scenarzysta, aktor, producent, montażysta
filmowy. Zadebiutował w 1983 roku kręcąc: „Element Zbrodni”. Von Trier znany
jest ze swojego trudnego charakteru. Wielu aktorów z trudem wytrzymywało z nim
na planie zdjęciowym. Reżyser boi się też latać samolotem, więc nigdy nie był w
USA, chociaż kręci tzw. "trylogię amerykańską". Cykl ten zapoczątkowany
został przez Dogville; opowiada o losach Grace, która jest elementem łączącym
filmy. Dogville traktował o poświęceniu dla bliźnich, zemście i karze oraz o
wpływie władzy na społeczeństwo i każdego człowieka. Druga część za temat
główny ma niewolnictwo. Całej trylogii przyporządkowano litery U, S i A, gdzie
U to Dogville, Manderlay to S, a Washington to A.
Ciekawostki:
Pracuje nad projektem, w ramach którego co roku robi
trzyminutowe zdjęcia w różnych zakątkach Europy. Projekt ma trwać 33 lata,
rozpoczął się w 1991 roku. Premiera powinna więc nastąpić w roku 2024.
Dlatego, że większość jego filmów porusza tematy związane z
etyką czy litością, nagrodzono go nagrodą UNICEF - 'Cinema for Peace' na
festiwalu w Berlinie w 2004 roku.
Von Trier jest współwłaścicielem i współtwórcą wytwórni
Zentropa, która jest obecnie jednym z kluczowych graczy na rynku filmowym w
Skandynawii Od 1997 r. Zentropa poprzez swoją filię pod nazwą Puzzy Power
produkuje filmy pornograficzne dla kobiet.
Nie da się ukryć, że kino Larsa jest specyficzne to też
zachwyca, ale i budzi kontrowersje. Kino nie wątpliwie intelektualne wymagające
skupienia. Surowe, dalekie od ckliwości czy uczuciowości. Mamy obraz, światło,
muzykę minimum dialogów.
Na pewno filmy nie dla każdego, i rozumiem że jak na ciężkie
specyficzne kino nie zawsze można mieć ochotę.
Ale my zrobiliśmy sobie maraton:
Nimfomanka/ Nymphomaniac - część I
Gatunek: dramat erotyczny
Produkcja: Belgia, Dania, Francja, Niemcy, Wielka Brytania
Opis: żyjący w odosobnieniu żyd znajduje na ulicy leżącą
pobita kobietę. Chce jej pomóc ale ona odmawia uparcie. Ostatecznie Selingman
zabiera Joe do siebie. Pomiędzy nimi nawiązuje się dialog intelektualny,
znajdujemy tu wyszukane porównania. Myślę że cała surowość służy uwypukleniu
tego co niematerialne.
My (ja i TŻ) film doceniamy, podobał nam się i znakomicie spełnił to czego
oczekujemy od filmu. Jednocześnie rozumiem, że nie każdemu może się podobać. Ja poczułam
głód zobaczenia drugiej części.
Wrażenie zrobiła na mnie też muzyka Rammsteina <3
Oto zwiastun:
Oto zwiastun:
Nimfomanka – Część II/ The Nymphomaniac Part 2
Gatunek: dramat, erotyczny
Produkcja: Belgia, Dania, Francja, Niemcy, Wielka Brytania
Opis: druga część dialogu Joe i Selingmana. Poznajemy dalszą
część historii Joe.
Obraz mocny, surowy i bezkompromisowy. Dla wielu porno. Dla mnie
obraz chorej kobiety, opętanej seksem, historia jej życia… Minimalizm pozwala lepiej skupić się na szczegółach dialogu, poznawać historię opowiadaną przez nieznajomą kobietę...
Nie chcę pisać zbyt wiele, z resztą jak ktoś zainteresowany
zobaczy, choć pewnie większość powie że woli inne kino. Rozumiem.
Melancholia/Melancholia
Gatunek: Dramat, Sci-Fi
Produkcja: Danie, Francja, Niemcy, Szwecja
Opis: film podzielony na dwie części (charakterystycznie dla
reżysera który dzieli filmy na akcje, akty). W pierwszej Justine (Kirsten
Dunst) wychodzi za mąż. Obraz ciepły wizualnie kolorystycznie, znajdujemy
efekty specjalne, ale nie są nachalne nie jest ich wiele czego się obawiałam
czytając że to film Sci-Fi.
Druga część Justine przyjeżdża do swojej siostry Clairie (Charlotte
Gainsbourg – muza reżysera, chętnie ją obsadza gdzie może). Wizja zbliżającej się
katastrofy, mamy spokój, panikę, wszystko dzieje się na poziomie emocjonalnym
niż akcji to też film może nużyć spragnionych akcji.
Antychryst/Antichrist
Gatunek: horror, psychologiczny, dramat
Produkcja: Dania, Francja, Niemcy, Polska, Szwecja, Włochy
Opis: Znany psychiatra i jego młoda żona wyjeżdżają do domu
na odludziu, by zmierzyć się ze swoimi największymi lękami. (filmweb.pl)
Moja opinia: trudne, surowe kino reżyser ograniczył do
minimum nie tylko dialog ale i nawet muzykę często zastąpił odgłosami natury. Zostali
bohaterowie oraz obrazy natury. Natury wewnątrz także.
Również kolorów skąpi w obrazie reżyser przez co film
nabiera mroczniejszego wyrazu. Ale nie podsyca sztucznie napięcia. Realistyczny
obraz, brak typowej dla horrorów muzyki sprawił że poczułam się niemalże
uczestniczką, obserwatorem zdarzeń, uczuć bohaterów. Jeśli ktoś lubi obserwować
wczuwać się, i bać myślę że znajdzie coś dla siebie.
Antychrysta oglądałam. Co prawda było to już jakiś czas temu, ale film zrobił na mnie dość duże wrażenie.
OdpowiedzUsuńNimfomanki nie oglądałam. Zupełnie wyleciał mi z pamięci ten film, ale myślę, że kiedyś się zdecyduję. :)
Nimfomanka podobała mi się najbardziej:)
UsuńLARS <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńmelancholia jak dla mnie kiepski film
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŻadnego bania się :-)))
OdpowiedzUsuńMam wrażenie,że wybierasz trudne filmy,
to nie dla każdego.
Taki etap w życiu ?
No tak akurat tknęło mnie na Larsa:) żona sie wściekła że za trudne więc włączyłam "Złe wychowanie" Almodovara:D hehehe
UsuńNimfomanke oglądałam i nawet fajny film
OdpowiedzUsuńMi też sie podobała. Chyba ją jeszcze raz zobaczę:)
UsuńMIŁEGO DNIA CIEPLUTKO.... POZDRAWIAM:) UŚMIECH MEGO SERCA ZOSTAWIAM
OdpowiedzUsuń:)
Usuńhorrory to moje ulubione filmy. antychrysta kiedyś oglądałam. lubię mocne filmy.
OdpowiedzUsuńna moim laptopie mam problemy ze ściaganiem i oglądaniem, niestety. tak jak z pisaniem, bo to XP. same reklamy....
u mnie też pojawiły się problemy z pisaniem. Co do reklam korzystam z wtyczki adblock pro - ogranicza reklamy...
UsuńFilmy można też online oglądać na przykład na you tube
Na antychryście to w kinie byliśmy z moim ex ;)
Na pewno obejrzę Nimfomankę, ale sama, mój chłopak raczej nie przepada za takimi filmami.
OdpowiedzUsuńkoniecznie daj znać jak się podobało:)
UsuńMuszę obejrzeć w końcu jakiś film,teraz mam sporo czasu w końcu :)
OdpowiedzUsuńLubisz takie kino intelektualne?
UsuńOglądałam obie części Nimfomanki, film specyficzny i na pewno nie dla każdego. Mnie momentami szokował, ale ogólne wrażenie mam pozytywne ;)
OdpowiedzUsuńNo cóż są to realia osoby chorej, kino intelektualne z całą pewnością nie dla każdego i nie na każdy moment. Przynajmniej ja muszę mieć ochotę. Nie zawsze mam na coś tak specyficznego:)
Usuń