.jpg)
.jpg)
Zawinięte w folie mięso, grzyby, cebula, czerwona papryka, boczek, kiełbasa lądowały na ognisku. była też rybka, której niestety nie uchwyciłam.
Na te smakowitości znajomi chętnie by sie chcieli załapać, niestety coś przynieść, zrzucić się nima komu. Dla tego takie imprezy przeważnie robimy sobie we dwoje. A szkoda.
Buuuu ale mi smaka narobilas i tej porze ;p ale nie jest zle, ja mialam wczoraj warzywa na patelni z piersia kurczaczka ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że znajomym żal pieniędzy na wspólnego grilla :/. Ech co za czasy.
OdpowiedzUsuńA jedzonko pysznie wygląda. Taki post w nocy to katorga bo jeść się chce! :D
TO prawda... najgorsze było zdziwienie jak zaproponowałam zrzutę pewnej lasce bo myślała że wszystko jest za free czy jak...
UsuńTakich znajomych trzeba eliminować bez żalu i szukać nowych ;) Wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńtak żałuję czasem że nie mamy jakiś fajnych znajomych dających od siebie...
UsuńZgadzam się, takich znajomych co mają nas w dupie trzeba eliminować ze swojego otoczenia.
Usuń:))
Usuńpo co ci tacy znajomi? przecież nie są na twoim utrzymaniu. ech, co za ludzie....
OdpowiedzUsuńhehhhh
UsuńJak mnie wkurzają ludzie którzy przychodzą na takie imprezy z pustymi rękami :/ grrr
OdpowiedzUsuńto prawda... niektórym się wydaje że wszystko jest za free...
UsuńBardziej romantycznie jest we dwoje, nie ma tego zlego... :)))
OdpowiedzUsuńOmnomomnom jadłabym !
OdpowiedzUsuńJa to bym się z nikim nie podzieliła :D wiem że jest godzina śniadaniowa, ale strasznie bym to zjadła ^^ :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńSame wspaniałości! Już nie pamiętam kiedy organizowaliśmy prawdziwe ognisko :-) A jeśli chodzi o składkowe, są ludzie i ludziska niestety.
OdpowiedzUsuńw sumie łaski bez, we dwoje też całkiem fajnie.
UsuńŁadnie to wygląda :) Też jestem zdania, jak osoby powyżej komentujące, że we dwoje może być romantycznie i takich znajomych lepiej sobie odpuścić.
OdpowiedzUsuńA te grzybki to boczniaki?
Opieńki:)
UsuńZmień znjaomych :-)))
OdpowiedzUsuńOjoj to współczuję znajomych, moi zawsze przynoszą aż za dużo, później nie ma kto tego zjeść :P
OdpowiedzUsuń:))
UsuńU nas też ciągle ogniska... ale mało można na nich upiec... ciągle palimy rzeczy, meble... :(
OdpowiedzUsuń;/
Usuńpowoli sezon się kończy, choć ja jakoś w tym roku tylko jedne duszonki zaliczyłąm :(
OdpowiedzUsuń;/
UsuńU mnie jakoś brak ognisk a rybę z chęcią bym zjadła, zostaje mi nacieszenie się rybą z piekarnika :)
OdpowiedzUsuńoj chciałabym mieć piekarnik..
Usuńhmmmmmm ale smaka zrobiłaś :D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTakie biesiady ogniskowe maja w sobie to cieplo :)
OdpowiedzUsuńGdy jestem w Polsce czesto robimy ognicho, pieczemy kielbase, ziemniaki i spiewamy :)
Pieczonych w ognisku opieniek nigdy nie jadlam :) Wspanialy pomysl :)
Tak to prawda, to ciepło jest wyjątkowe:))
UsuńKoniecznie zmien znajomych. A co do takich wieczorów we dwoje podzielam ich opinie że we dwoje też romantycznie przy ognisku szczególnie :-)
OdpowiedzUsuńoj tak fajnie tylko czasem fajnie było by mieć zgraną fajną paczke:))
UsuńAleeeee pychoty!:)
OdpowiedzUsuńŚlinka leci, wiadomo, tym bardziej, że planowane w czasie urlopu ognisko nie wypaliło z powodu nieciekawej pogody. Jestem mieszkanką blokowiska i teraz muszę czekać do kolejnego urlopu, a tak lubię zwykłe ziemniaki upieczone w ognisku z odrobiną świeżego masełka i soli :-)
OdpowiedzUsuńa tak jeszcze nie jadłam z masełkiem:))
Usuńaż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńale mi smaka narobiłaś
OdpowiedzUsuńmmm uwielbiam takie pyszności :)
OdpowiedzUsuńja też:)) faceci są najlepszymi kucharzami:))
UsuńAż się głodna zrobiłam :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńjak ja kocham ogniska!:D
OdpowiedzUsuńsmakowitosci :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na: www.okomody.blogspot.com :)
lub fb. https://www.facebook.com/pages/Eye-Of-Fashion/643842068970318
Pozdrawiam A.J. :D
:))
UsuńW sobotę grzałam się przy ognisku, mrrrrr... Ale kiełbaski nie upiekłam :D
OdpowiedzUsuń;/
UsuńJak ja dawno na ognisku nie byłam... :(
OdpowiedzUsuńto może warto zorganizować coś:))
UsuńChyba rodzince podpowiem żeby coś zorganizować :)
Usuńalbo ze znajomymi:))
UsuńZ tym może być ciężko.
UsuńDawno nie byłam na ognisku :) Same pyszności :)
OdpowiedzUsuńjakie pyszności :P wyszły
OdpowiedzUsuńoj tak:))
Usuńale pyszności:)
OdpowiedzUsuń