piątek, 29 stycznia 2016

zaatakowany pies....

Gdyby amstaff zaatakował… tak, tak… informacja była by wszędzie z najmniejszymi szczegółami… były by wypowiedzi policji….-  widujemy, roztrzęsioną rodzinę tutaj zazwyczaj mama, babka… no… emocjonalne echo niosło by się jeszcze długo po sprawie…
A gdy amstaff zostanie zaatakowany? Konsternacja?!
Pani Halina weszła do sklepu pewnej sieci, uprzednio przywiązała psa przed sklepem. To była bardzo zła decyzja.
Podczas gdy kobieta była w sklepie jej uwiązanego psa zauważył mężczyzna, podszedł do niego, pies był spokojny… za panem podleciał jego piesek bez smyczy bez kagańca… myślę że jego zachowanie było zamierzone… być może zrobił to z nudów… pieski obwąchiwały się  nie jest do końca jasne co tak naprawdę się stało w każdym razie właściciel podniósł psa będącego na smyczy i cisnął nim o ziemię… byli świadkowie…
„Potłuczony pysk i złamana łapa - to efekt zachowania mężczyzny, który brutalnie rzucił psem o chodnik. Pies był uwiązany przed sklepem, czekając spokojnie na swoją właścicielkę.” – czytamy na azartsat.pl
Po wyjściu ze sklepu Pani Halina zobaczyła obrażenia swojego pupila, potem dowiedziała się o tym co się stało,  wezwała policje która przesłuchała ją, potem sprawcę napaści… sprawę zgłosiła do prokuratury a nagranie z monitoringu przesłała do mediów. „nie można tak ze zwierzętami postępować! Gdzie to tak rzucać o ziemię! Łapa złamana, teraz takie koszty!” – mówi właścicielka.

ja mam nadzieje że mężczyzna poniesie bardzo surową karę…. Sąd znajdzie panaceum na jego nudę i nadmiar energii w postaci ciężkich prac społecznych!




W głowie mi sie nie mieści czyn tego Pana... pies jego był bez smyczy, bez kagańca... podobne zachowanie można zaobserwować u wielu właścicieli małych psów którzy odpowiedzialność w stu procentach zwalają na posiadaczy dużych psów do których to wszystko należy a oni sami mogą robić co im sie żywnie podoba...
Na nagraniu widać: facet sam, pierwszy podszedł do uwiązanego psa... potem zainteresował sie nim jego pupil...
Czy naprawdę musiało dojść do tej sytuacji?! Czy na pewno kobieta nie wiedziała że jej pies może zwrócić uwagę nieodpowiedniej osoby (delikatnie mówiąc)...
Sytuacja pokazuje że czasem wystarczy chwila by doszło do tragedii...

43 komentarze:

  1. Szkoda mówić, ludzie nie mają wyobraźni. Myślą, że jak mała psina to może sobie tak chodzić i zaczepiać kogo chce. Szkoda tego psa, ale kobieta pewnie wierzyła, że wszyscy są normalni, no i do sklepu nie wolno wchodzić z psem... Nigdy niczego nie przewidzisz. Dziś była rocznica śmierci mojego zięcia, też wyszedł do sklepu na wsi, a zginął na przejściu potrącony przez dwa samochody, pierwszy sprawca zwiał. Gdyby się zatrzymał i pomógł, mógłby żyć. A tak dzieci bez ojca zostały... Nie złapali go, na wsi nie ma kamer...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na tym filmiku kobieta sama mówi że weszła do sklepu po doładowanie, a pani obsłużyła ją bez kolejki więc weszła na moment - który niestety okazało sie wystarczył by doszło do tragedii... bo tak jak zauważyłaś wierzyła że ludzie są normalni...
      Masakra... tam na przejściu gdzie codziwnnie przecodziłam do pracy odgrywały sie sceny jak z jakiegoś dzikiego koszmaru... horror... ile to razy byłam świadkiem jak rozpędzone auto by dziecko w wózku na przejściu...
      Rok temu paniusia ankietowała że skoro jest spora liczba wpadków w tym miejscu czy zrobić przejscie podziemne... z tego co widzę dalej nic sie nie dzieje

      Usuń
  2. ach słowa się cisną niekulturalne...

    OdpowiedzUsuń
  3. boże czasami się zastanawiam jak ludzie mogą się nazywać najiteligentniejszą istotą na świecie. Co trzeba mieć w głowie i duszy żeby w ogóle przyszła taka myśl, taki zamysł....

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy mi sie wydaje, czy w Polsce obowiazuje kaganiec u kazdego psa? Przywiazany amstaff byl rowniez bez kaganca. A gdyby tak podeszlo do niego niczego nieswiadome dziecko i czymkolwiek go sprowokowalo? Wina wlasciciela malego psa jest bezsporna, jednak wlascicielka amstaffa ponosi wspolwine.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niczego nieświadome dziecko powinno być pod opieką i nadzorem rodzica. Od tego jest rodzina by uczyła dziecko życia w społeczeństwie: poszanowania dla ludzi i zwierząt.
      O kagańcu pisałam kiedyś... przepisy mówią że właściciel ma sprawować kontrolę nad zwierzęciem i tu faktycznie kobiecie można zarzucić że w sposób ograniczony sprawowała kontrolę. Co do samego kagańca to jest to rozporządzenie właściwe dla danego miasta. U nas w Gdyni jest bezwzględny nakaz kagańca zawsze i wszędzie, a jednak Straż Miejska "przymyka oko" no chyba że coś sie stanie... takie rozwarstwienie w egzekwowaniu ale to inny temat.

      Usuń
    2. Wiesz, jak jest z malymi dziecmi, nie zawsze da sie miec na nie oko. Natomiast przywiazanie psa bez kaganca przed sklepem to powazne wykroczenie. A tyle sie mowi, zeby w ogole nie brac psow ze soba na zakupy, ich miejsce nie jest na lince przed sklepem! Moze zostac ukradziony, moze kogos pogryzc, moze sam zostac zaatakowany, jak na powyzszym filmie. Bezmyslna baba i tyle!
      Zeby nie bylo, ten facet powinien zostac rowniez zdrowo ukarany za sprowokowanie i zranienie psa, ale paniusi tez sie nalezy za glupote i brak opieki nad psem.

      Usuń
    3. zranienie? Przeca pies połamany... a ja i tak uważam że ludzie powinni sie bardziej szanować nawzajem i zwierzęta tak rodzice powinni dzieci wychowywać: widzisz zwierzaka to go nie zaczepiaj. Proste. Racja z tym że na takiego uwiązanego psa czyha zbyt wiele niebezpieczeństw to pokazuje pewne braki...jak na tym filmiku...
      Ciekawa jestem jak sprawa sie zakończy.

      Usuń
    4. Mam nadzieję, że tego osobnika, którego raczej ciężko nazwać człowiekiem spotka zasłużona kara. Będąc na miejscu obserwatorów natychmiast wezwałabym policję i znając swój wybuchowy charakter skutecznie zareagowałabym słowem!
      Co do kwestii kagańca... Wszystkie dzieci, które znam, czy to w rodzinie, czy też dzieci przyjaciół wiedzą i są uczone, że nie wolno zaczepiać żadnych psów, czy to swoich czy obcych, czy dużych czy małych, czy uwiązanych czy biegających swobodnie. Jakkolwiek to zabrzmi, dziecko musi czuć przed zwierzęciem pewien respekt. Do szewskiej pasji doprowadzają mnie sytuacje kiedy do moich psów podbiegają dzieci, chcą je łapać za pysk lub ogon - to jest po prostu niedorzeczne! Powtarzam to od zawsze - zwierzę to nie zabawka! Tyle w temacie!

      Usuń
    5. no tak cywilizowani kulturalni ludzie uczą młodszych szacunku do zwierząt i innych osób, mają odpowiednio ustawione granice czego i dzieci uczą...
      No ale niestety ludzie siebie nie potrafią uszanować a co dopiero zwierząt, na końcu filmiku redaktor informuje że kodeks karny za znęcanie sie przewiduje kary....więc to tak nie do końca można powiedzieć: "to tylko zwierze", bo jednak należy sie pewien szacunek tej żywej istocie. Mam nadzieje że te słowa trafią do jak najszerszej grupy osób... które zostają oświecone.
      Wybuchowy charakter przy takim agresorze... no mogło by dojść do rękoczynu...
      Takie zaczepianie czyjegoś psa to chamstwo ewidentne... no ale niektórzy uważają że odpowiedzialność za ich dziecko to kwestia społeczna, skoro nie do końca czują odpowiedzialność za swoje dziecko, scedując ją na innych...choćby minimalnie...

      Usuń
  5. Brak słów, ja to bym tego pana do psychiatry wysłała bo widać ma nierówno pod sufitem.
    A co do dużych i małych psów to od razu przypomniała mi się sytuacja z mojego podwórka. Mój pies już ś.p. kundelek, ale mama nowofundland, więc był dość duży, jednak mamy ogrodzony ogród, więc mógł sobie swobodnie biegać, a małe rozdarte psy sąsiadów biegały sobie swobodnie bez ogrodzenia i robiły co chciały, prowokując również mojego psa pod bramą. Jak kiedyś była sytuacja że mój pies skoczył i otworzył bramę goniąc jednego z tych małych, to cała wina spadła na nas jakiego to mamy złego psa. Spotkałam się również z sytuacją że jedna z sąsiadek (nie wiedziała że widzę wszystko przez okno) zaczęła wyzywać mojego psa i kazała mu iść do domu, mimo że pies był u siebie za ogrodzeniem, a raz nawet była sytuacja że dzieci sąsiadów rzucały do mojego psa śnieżkami. Czasami głupota ludzka wprawia mnie w zdumienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obawiam sie że psychiatra nie wiele pomoże.... takiemu to dosolić prac społecznych gdzie mógłby spożytkować nadmiar wolnego czasu oraz energie:) zamiast prowokować i ciskać...
      Niestety świadomość ludzi bywa tragicznie niska... irytuje mnie taka nieodpowiedzialność... przecież zachowanie świadczy o tym kto tak sie zachowuje a nie jakiej wielkości ma psa... niestety tendencja jest taka jaka jest mam nadzieje że to sie zmieni..

      Usuń
  6. Straszne jest takie zachowanie wobec zwierząt, a teraz można je obserwować na każdym kroku. Czy ludzie są tak słabi psychicznie, że wyładowują swoją frustracje na bezbronnych zwierzętach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety na to wygląda... najgorsze że ten atakujący pan czuje sie bohaterem...

      Usuń
  7. Jedynie kary mogą bezmyślnych człowieczków otrząsnąć i zmusić choćby trochę do myslenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciężkie i fizyczne by nie myślał o prowokacjach, i nie miał sił na przemoc wobec bezbronnych psów.

      Usuń
  8. Nie ma słów na takie zachowanie.
    Co temu panu był winien pies, który grzecznie sobie siedział przywiązany do słupka.
    To było ewidentne znęcanie się nad zwierzęciem. Ten pan powinien ponieść koszty leczenia złamanej łapy tego psa. Może to by go nauczyło,że nie rzuca się czymś psem o chodnik.Mnie cisną się inne bardziej wulgarne słowa na takie zachowanie.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Temu panu ewidentnie sie nudziło i mial za dużo energii co pokazuje pewien moment filmiku. Poniesienie kosztów jest oczywiste, a kara mam nadzieje surowa:)

      Usuń
  9. Coraz bardziej przekonuje się, że to ludzie są zwierzętami. Jak tak można, tragedia...

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znosze takiego okrucieństwa...... a mówią, że psy są groźne....Najgorszy jest człowiek!

    OdpowiedzUsuń
  11. pies jest taki jak go wyszkolił wlasciciel;) chyba, ze się zneca nad nim..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ten pies był spokojny... tu ewidentnie wina tego faceta. Pies kompletnie w niczym nie zawinił! Nawet jak był już połamany nie wykazał cienia agresji

      Usuń
  12. Jak miałam psa zawsze chodziłam zestresowana, że zaatakuje nas inny, bo wiele razy miałam taką sytuację :( Raz rzuciłam się w obronie swojego bo zaatakował go większy lecący obok właściciela bez smyczy pies i zostałam ugryziona. Sytuacja z filmu mnie przeraża! Ludzie to idioci!

    OdpowiedzUsuń
  13. Psychol... takich ludzi nie nazwę inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To nagranie właśnie pokazuje jak ludzie są bezmyślni i jakimi potrafia być idiotami. Mówię tu o osobach, które właśnie w taki sposób traktują zwierzęta.. Gdyby ten amstaf naprawdę był groźny, wątpię, żeby dał się wziąć temu człowiekowi na ręce, aż w takich momentach przestaje wierzyć w ludzi..

    OdpowiedzUsuń
  15. Ludzie są gorsi od wściekłych zwierząt. A wina agresji psów? W większości jest winny człowiek, tym jak wychował zwierzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie rozumiem czemu człowiek demonizuje tak pewne rasy psów...

      Usuń
  16. Jak ludzie mogą być tak bezduszni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skoro nie sumienie to może prawo i sankcje coś poprawią...

      Usuń
  17. Mam nadzieję, że dla takich ludzi jest przewidziane specjalne miejsce w piekle..

    OdpowiedzUsuń
  18. Niech ktoś z nim tak postąpi! Niech mu połamie ten krzywy ryj...

    OdpowiedzUsuń
  19. Odpowiedzi
    1. pijak, ponoć powiedział ze kocha ale tylko swojego psa.

      Usuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!