Produkt otrzymałam w ramach współpracy z bioindygo.pl. Kilogramowe opakowanie tego dobra kosztuje jedyne 7,87 klik
Siemię lniane - ziarenka lnu zwyczajnego sa wyjątkowym często zapominanym cudem natury ktory stosować można naprawdę na wiele sposobów oto fakty rozmaite na temat cudownych ziarenek. Ciekawostki, fakty zastosowania wyszukałam w internecie, poniżej znajdziesz źródełka:
1) popularne w medycynie natualnej
2) działa osłaniająco.
3) ma zastosowanie w przeciwstawnych objawach.... na przykład biegunka i zaparcie
4) Ceniony w nieżytach i nadkwasotach, a nawet owrzodzeniach
5) obniża poziom tzw. złego (LDL)
6) Siemię ma największą zawartość lignanów wśród żywności
7) zalecany jest jako środek wspomagający w profilaktyce nowotworowej.
8) Spożycie 30 g zmielonego siemienia dziennie spowodowało po miesiącu spadek o połowę tempa podziałów komórek nowotworowych raka prostaty
9) zwiększa wilgotność śluzówki
10) dla tego stosuje się je przy suchym kaszlu
11) pomaga osobom które pracują głosem - śpiewacy, pracownicy call center, aktorzy
12) Prażone siemię lniane stosowane było, zwłaszcza w okresie postu, do okraszania ziemniaków.
13) z siemienia lnianego można robić odżywkę do włosów nawilżającą
14) z siemienia lnianego można robić naturalny żel do włosów
15) można podawać zwierzakom do karmy by zapobiegać zaparciom
16) zwiera dużo błonnika
17) kisiel z siemienia lnianego wzmacnia paznokcie wystarczy moczyć je w nim - wystarczy kilka zabiegów po 16 minut źródło
18) zawiera magnez, wapń, żelazo i cynk.
19) jest dobrym źródłem lecytyny (pomaga wzmocnić koncentrację i usprawnia pamięć),
20) zapobiega wczesnym objawom demencji starczej,
21) zmniejsza uczucie głodu, powodując poczucie sytości,
22) ma właściwości grzybobójcze i antyutleniające,
23) ma działanie podobne do estrogenu (dzięki zawartości fitoestrogenów), łagodzi objawy menopauzy i stosowany jest w profilaktyce nowotworowej,
24) można zastosować go w przygotowaniu maseczki do cery z problemami (zwartość witaminy E poprawi jej wygląd).
25) Suszone nasiona można dodawać również do jogurty, płatków śniadaniowych, chleba pieczonego w domu.
źródło
Dziękuję sklepowi
Nie lubię :( Ale muszę czasem sobie zaplikować na nadżerki w zołądku :( Buziaki :*
OdpowiedzUsuńWspółczuję nadżerki. 😘
UsuńNo ja też nie przepadam. Podobno, można sobie podgryzać same ziarenka, jak ktoś nie lubi. Tak od czasu do czasu. Też spełnią swoje zadanie zdrowotne. No i osłaniają ścianki żołądka. Moja mama , jak zalewa wrzątkiem, dodaje jeszcze sok z cytryny, żeby zabić trochę smak. czasami sypnie też kilka ziaren do jogurtu. :)
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka z liceum podjadała te ziarenka regularnie. O dodawaniu soku z cytryny pierwsze czytam:)
UsuńMoja luba bardzo czesto dodaje do jedzenia. Nawet odrobinę, zeby tylko bylo. Nawet kotom do zarcia dorzucala, ale te sa madre;) wiedza, ze cos jest nie tak;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa nie znosze!! Czasem aplikują sobie na włosy tylko. B-)
OdpowiedzUsuńJa używam nie tylko piję, robię maski na twarz i włosy ale np dodaję do sałatek i serków w postaci podgrzanych nasion na suchej patelni :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja po siemieniu lnianym mam taką srakę że szok;p
OdpowiedzUsuńNie piłam jeszcze tego. Nie wiem jak mój organizm zareaguje.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię, ale używam jak mi się przypomni, nawet dla psa kiedyś zaparzałam, jak miał problemy z żołądkiem :P
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja dodaję je do owsianki, wolę właśnie w ziarnach niż mielone
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSiemię lniane to prawdziwe bogactwo. ja bardzo lubię i zawsze pomaga mi także w dolegliwościach żołądkowych. Lubię też pieczywo z dodatkiem w postaci siemienia lnianego właśnie.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka przedweekendowe :) Megly (megly.pl)
:) pamiętam takie okrągłe chleby są, też je lubię
UsuńNie tak dawno piłam codziennie, ale już nie daję rady :D
OdpowiedzUsuńFajna sprawa :). Lubię takie wszechstronne produkty :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWieki nie jadłam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSiemie lniane ostatnimi czasy najczęściej stosowałam w formie żelu na włosy ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie jadłam...
OdpowiedzUsuńMam i lubię dodawać do różnych potraw.
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie :) Pamiętam jak mój śp.Dziadzio podawał je cielaczkom :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoi rodzice ostatnio robią sobie kisel z siemia lnianego i codziennie taki jedza ;)
OdpowiedzUsuńsamo czy z dodatkami?
Usuńnie znoszę ;) gdy miałam podejrzenie wrzodów musiałam pić - po mielonym miałam odruchy wymiotne :D
OdpowiedzUsuńod tamtej pory nie tknę, a to w ziarenkach mam jeszcze sprzed kilku lat i dodaję do smalcu i robię paśniki dla ptaków ;)
;//
Usuńuwielbiam je spożywać! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie siemię lniane jest w domu niezbędne :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOdżywka do włosów? Hm, musze sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńNienawidzę ;/ Moja mama to niekiedy pije, ale po co, sama nie wiem. W każdym razie minę ma nieciekawą :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJem codziennie łyżkę i nie wiem czy kiedykolwiek z niego zrezygnuję :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPamiętam jak kiedyś lekarz mi zalecił i do dziś mam niesmak myśląc o tym :/
OdpowiedzUsuńDo tego to jedynie ciezkie dolegliwości żołądka mogą mnie zmusić;)
OdpowiedzUsuńWspanialy produkt!
OdpowiedzUsuńi tani:0
UsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoje włosy lubią :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWiem, że siemię lniane jest zdrowe ale jakoś nie przepadam za nim :o(
OdpowiedzUsuń;/
Usuń:)
OdpowiedzUsuńKilka lat temu piłam bardzo dużo i nawet polubiłam jego smak. Idealny na żołądkowe dolegliwości ;) Smakuje mi zarówno w wersji zmielonej jak i w ziarenkach ;) Lubię ziarenka dodawać do jogurtu naturalnego i do sałatek ;)
OdpowiedzUsuńhttps://moja-prowincja.blogspot.com/