Rapi

Cieszę się że zmieniłam nagłóek bloga, tamto mi sie już opatrzyło nieco. Lekkie odświeżenie planowałam od pewnego czasu i w końcu sie udało zrobić małą sesję zdjęciową. Z kolekcji wybrać to jedno jest nie łatwo, ale ostatecznie sie udało i jest. Mam nadzieje że sie podoba. Zależało mi na tym by było piękne słońce, filiżanka, dobra herbatka coś słodkiego czyli uchwycić miły moment.

Miłe chwile można też spedzać z pieskiem na spacerku, czasem "pożyczam" sobie pieska i idę pospacerować. Mieć pupila to fajna rzecz, dziś uwadze polecam stafiorka, a oto opis:

staffordshire bull terrier, ur. 05.12.2015 r

Wygląd: czarno-brązowy, pręgowany.
Charakter: wychowany, radosny, aktywny, energiczny, przyjazny.
Zdrowie: miękkie podniebienie, kulejąca łapa.

Tym razem trafił do nas samiec rasy staffordshire bull terrier, w wieku 4,5 roku (ur. 5/12/2015 r.). Prawdopodobnie jest to pies z rodowodem.
Rapi został do nas oddany z powodów zdrowotnych ostatniego właściciela.

Obecnie pies mieszka w domu tymczasowym w Warszawie i czeka na najlepszy dom.

Jaki to pies?
Bardzo miły, łagodny i otwarty. Socjalny, radosny. Przyuczony do przebywania w domu z dziećmi.
Rapi był od zawsze psem chowanym w mieście. Nie obce mu mieszkanie w mieszkaniu w bloku. Nie obcy tryb zostawania gdy właściciel wychodzi do pracy. W domu ładnie się wycisza, nie jest nadmiernie pobudliwy. Jest przyuczony do kennel klatki.
Na dworze jest wesołkiem, troszkę nadaktywnym. Nie odstaje jednak od typowego klauniastego charakteru tej rasy. Lubi patyki (wręcz za bardzo, więc tu jest nieco do przepracowania pod kątem ekscytacji). Na smyczy ciągnie ale wynika to z emocji. Kilka lekcji i będzie z niego złoty pies!

Rapi ładnie dogaduje się z psami. Nie zaobserwowaliśmy na dziś problemów ani z suczkami, ani z samcami.
Z kotami nigdy nie miał do czynienia.

Ślicznie znosi podróżowanie w aucie. Nowi opiekunowie mogą z nim jeździć setki kilometrów.

Mega fajny pies do adopcji!

A teraz niestety minusy.
Minus Rapiego to zdrowie. Podejrzewamy, że Rapi ma zbyt długie podniebienie, wymagające operacyjnej korekty, do leczenia kieł oraz nie wiemy czy coś nie wyjdzie u niego w kwestii tylnej łapy bo od czasu do czasu kuleje.

Także jakiego domu szukamy?
Domu, któremu nie straszne są koszty. Bo opieka operacyjna nie będzie tania :(
Domu, który lubi nadaktywne klauny :)
Domu cierpliwego.
Domu, który lubi długie wycieczki, wypady do lasu, nad morze, w góry.
Domu, który będzie kochać już na zawsze, bo Rapi zmiany domów już miał w swoim krótkim życiu.

Kontakt w sprawie adopcji: 501 797 018 lub adopcje@fundacja-ast.pl

źródło więcej klik