środa, 26 marca 2025

Szpitalne lajfhaki

Trzeba sobie jakoś radzić, - powiedział baca wiązać but dżdżownicą. 

Bywa że sytuacja wymaga by znaleźć wyjście awaryjne/ułatwić sobie życie.


1) Po co dźwigać że sobą ubrania. Kuriera można zamówić do domu: przyjedzie odbierze i dostarczy przesyłkę. Oczywiście warto uzgodnić z personelem szpitala.

2) Z jedzeniem szpitalnym bywa różnie, bądźmy szczerzy: szału nima. Na śniadanie i kolację dają masło, ja nigdy całości nie zjadłam. Nadmiar odkładałam w kubeczkach po lekach. Masełko dodawałam do ziemniaków z obiadu. Jak ma ktoś przyprawe to już w ogóle byłoby jakby luxusowo. Mi masełko wystarczało. Tutaj podają na obiad purée ziemniaczane więc nie dodaje masła.

3) Pudełeczko od pasków do glukometru jest bardzo szczelne, na tyle że można sobie coś odlać. Ja odpalam sobie nieco żelu pod prysznic. Całe opakowanie pojechało z ciuchami kurierem, mniejsza ilość potrzebna mi do mycia w hostelu została przelana do pudełka po paskach.

4) Zapomniałam o klamrze, gumce do włosów. Co tu zrobić by włosów nie zmoczyć? Czym spiąć? Maseczki covidowe wystawione dla gości po bokach mają dwie gumki po bokach. Wystarczy oderwać, związać i masz! Może daleko od ideału ale działa. 

A Ty masz jakieś swoje sposoby?

7 komentarzy:

  1. Ja nie wpadłam na to, ale widziałam u koleżanki kapcie hotelowe zabrane z pobytu i stosowane jako kapcie dla gości...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysłowe. Trzeba sobie jakiś radzić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to mówią, rób tak, aby tobie było dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele rzeczy przekładam do mniejszych pojemników, ale to raczej na krótsze wyjazdy.
    Mam składany wieszak do suszenia bielizny itp :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja zbieram próbki kosmetyków, właśnie na wyjazdy, a to jakiś podkład, żel pod prysznic czy balsam do ciała:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysłowe, szczególnie z gumką od maseczki, a na wysłanie ubrań kurierem bym nie wpadła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te gumeczki sobie już dawno poobcinałam tak na wszelki wypadek :D

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!