niedziela, 16 listopada 2025

Wycieczka do Torunia

To co sprawiło że przyjechałam do "Miasta Piernika i Kopernika" to.... wizyta u specjalistki. Jakoś a marcu się zapisałam a jakoś niedawno miałam wizytę...

Gdy wysiadłam z pociągu stwierdziłam że pojadę sobie do centrum na Szeroką i tam pospaceruję. Przechadzałam się pośpiesznym krokiem z piernikiem...


Ależ te pierniki pyszne...

sobota, 15 listopada 2025

Nocleg w Grębocinie koło Torunia. Post dla odważnych

Jak wiecie niedawno byłam w Toruniu, niestety pan u którego zawsze sie zatrzymywałam niestety nie miał nic wolnego. Wspominam dobre warunki, dobrą cenę więc chętnie wracałam i wracać będę. Tutaj klik wspominałam jak było, mam nadzieje że sie nie zmieniło. No tym razem musiałam znaleźć coś innego, no i znalazłam.
 Noclegi są różne, można znaleźć miejsca w różnych lokalizacjach, cenach i warunkach. Dziś o jednym z miejsc które zrobiło na mnie wrażenie. Piorunujące. Post dla odważnych, zapraszam. 


piątek, 14 listopada 2025

środa, 12 listopada 2025

Zupa pomidorowo cebulowa, przepis.

 Inspiracją do tego testu była kanapka którą mój tata lubił sobie robić, mianowicie był to chleb z pomidorem i cebulą. Elementem kanapki była sól, tę jednak ograniczam, mocno z uwagi na ciśnienie. To co zrobiłam tak mi zasmakowało że postanowiłam recept w formie tego wpisu sobie zanotować


wtorek, 11 listopada 2025

Kilka reakcji pewnej osoby toksycznej na próby rozmowy...

 


Relacje są różne, jednak podstawą jest porozumienie i szacunek. Kiedyś byłam zdania że warto i należy rozmawiać. Dziś to moje zdanie mocno zweryfikowałam bo nie z każdym da sie rozmawiać, można ćwiczyć style komunikacyjne, mieć doktorat z psychologi, ba! Można być profesorem a sens rozmowy może być żaden gdy ktoś nie chce dialogu, albo gdy ktoś jest chory, zaburzony. Dziś kilka reakcji w jaki reaguje osoba toksyczna. Próby przedstawienia problemów były w sposób kulturalny, rzeczowy. Pierwsze odpowiedzi były mydlące oczy, słyszałam: "tak kochanie", wyraziłam że rozumiem że ciężko się zmienić i że nie oczekuję natychmiastowych zmian, jednak zależy mi na jakościowej relacji. Jak się okazało moje wysiłki były daremne,  kolejne reakcje na próby kulturalnej rozmowy:

1) Rozłączenie się bez słowa, albo za chwilę oddzwonię, czyli taka gra na zwłokę, liczenie że sie rozejdzie temat...

2) "Ty musisz się dopie*** co?"

3) Gaslghting (to nie tak, to było pozytywnie, ty to źle odebrałaś)

4) Kota ogonem. "Ty sie czepiasz, zostałaś skrzywdzona i teraz sie wyżywasz na mnie", 

5) "Znów zaczynasz..."

6) Przekierowanie uwagi, gra w biedactwo, on jest chory cierpiący, ma nowotwór prostaty (potem mówi że przerost gruczołu)... on zawsze jest ten biedny który nic złego nie zrobił. 

Do tanga trzeba dwojga, gdy jednej osobie zależy to zdecydowany za mało.