czwartek, 20 listopada 2014

Rolnik szuka żony

źródło



Mają prace, nieruchomości, maszyny, hektary…. Są niezależni, mogą dać wybrance bezpieczeństwo materialne. Rolnicy ponad 25 krajów zdecydowali się na udział w programie telewizyjnym:


 którego celem jest pomoc w znalezieniu miłości życia. Wielu parom się udało, są nawet dzieci z tych związków. 
My też mamy swoją edycje, program leci w niedziele na jedynce – TVP 1 o 21.30 powtórkę można zobaczyć w sobotę o 18.30 albo w necie tu klik można zobaczyć odcinki które już były emitowane.
Poznajemy singli mających swoje pasje: muzyka, sztuka, podróżują po całym świecie – spędzają wakacje. Są jednak samotni nie mają zbyt wiele czasu na randkowanie, zgłosili się do programu. W odcinku zerowym który emitowany był w maju było ośmiu Panów, z których została piątka.
I tak mamy:







Nasza edycja która trwa od 7 września, już dobiega końca – w niedziele zobaczymy ostatni odcinek. 
Nie ukrywam że program oglądałam dla beki, dowcipnie komentując, pośmiałam się sporo więc na pewno zobaczę ostatni odcinek, - no ten już bardziej poważny będzie. A i zaległe w necie być może też; bo nie oglądałam od początku.  Program zdobył popularność, i telewizja prowadzi nabór do kolejnej edycji.
Jednak jest kilka rzeczy które mi się nie podobały: otóż mamy mężczyznę o którego kobiety mają zabiegać – jakież to nienaturalne! I sprzeczne z naszą kulturą! Mężczyzna ma kandydatki w swoim domu, przeprowadza konkurencje - wybiera z pośród nich – jakież to stereotypowe! Nie zauważyłam sytuacji gdzie to kobieta dziękuje…. Oczywiście było tak u Zbigniewa że tylko jedna: Kasia zdecydowała się do niego przyjechać jednak żadna w trakcie trwania programu nie zrezygnowała, nawet nie zastanawiała się nad rezygnacją: to mężczyźni eliminowali…. Mamy mężczyznę jako obiekt westchnień. Faceta który może randkować, dotykać, całować kobiety i to wszystko przy pełnej akceptacji… one są  skazane na jego decyzje…
Nie podobała mi się scena z drezyną - gdzie dwie kobiety wysilają się a Adam – potężny facet siedzi sobie uśmiechnięty, głuchy na prośby: „nie daję rady, Adasiu pomóż”. Kobieta jest od roboty. Facet od początku nie musi zabiegać, siedzi jak ten król lew, gdzie to lwice odwalają lwią część prac. Generalnie Adama już od początku nie lubiłam ale to moje odczucieJ.
Mi od razu wpadł w oko Paweł: przystojny, rzeczowy, konkretny, inteligentny, szczery...
A co Wy myślicie o tym programie? Spodobał Wam się któryś z rolników?

83 komentarze:

  1. Nie oglądałam... Przyznam, że nawet nie miałam zamiaru i usłyszałam o tym programie przypadkowo już w jego połowie trwania. Nie kręci mnie widok kobiet starających się o względy rolnika... No jakoś to mnie w ogóle nie "rajcuje" :D.
    Może obejrzę jakiś odcinek drugiej serii jeśli będzie, jak piszesz, by się pośmiać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, to program rozrywkowy i tak go traktuje, jednak telewizja ma wpływ na ludzi którzy nie koniecznie tak patrzą i widzą to co jest im serwowane.

      Usuń
  2. Ja ogladalam od samego poczatku! Jak na poczatku programu bardzo spodobal mi sie pod kazdym wzgledem Pawel, tak w trakcie programu moje dobre zdanie o nim odeszlo w zapomnienie. okazal sie byc moim zdaniem pusty tak jak ta blondi ktora sobie wybral. Adama tak jak Ty tez nie polubilam i tak juz zostalo. Zawiodlam sie tez troche na Grzegorzu. Nie mniej program bardzo mi sie spodobal!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz on już od początku nie ukrywał że dla niego wygląd sie liczy... Adam postąpił okropnie z Anią... uczuciowa dziewczyna, mało atrakcyjna w końcu zobaczyła że szczęście sie do niej uśmiechnęło a tu wygląda że ten "olbrzym o gołębim sercu" - jak sam sie nazywa - nie koniecznie sie taki okazał. Oczywiście: nie widzimy wszystkiego... Myślę że Adam boleśnie zawiódł sie na tamtej i ma uraz, jest zablokowany na kolejne relacje, co jest mega nieuczciwe wobec Ani... tym bardziej jakie komunikaty jej dawał.
      Grzesiek to taki wiesz wycofany chłopak, smutno że tak sie stało, ale widzisz uczciwszy od Adama... Ania może mieć pretensje do Adama o mostek milości, kłódki.... - po prostu nie fair! Może to jakaś zemsta była za tamtą nie wiem.. mierzi mnie postać Adama!

      Usuń
  3. właśnie ze względu na te względy dla facetów nie oglądałam. raz tylko kawałek. kilka lat temu był taki program jak to facet wybierał jedna z kilkunastu dziewczyn. wiele sie zakochało, jedna wygrała a i ją po programie do wiatru wystawił. chyba bartek miał na imię....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak to co po za kulisami sie dzieje to tajemnica alkowy...

      Usuń
  4. NIe oglądałam ani jednego odcinka. Dla mnie to mało śmieszne jak baba żebra o względy faceta, w sumie to ich nie żałuję, mogły się tego spodziewać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmmm.... nie wszystkie: na przykład Natalia i Paweł.... może coś z tego będzie....

      Usuń
  5. Nie oglądałam wcale, czytałam jedynie, że to szczyt obciachu. Akurat kobiet które łażą za facetami i konkurują o niego z innymi kobietami znam dość sporo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza sie to poniżające i sprzeczne z naszą kulturą.

      Usuń
    2. Skoro znam ich sporo, to raczej sprzeczne nie jest. Jakoś to idzie też w parze z niższym wykształceniem, bo w sumie dziewczyna, która robi studia może zawsze na pytanie "co robisz" odpowiedzieć "robię studia", natomiast po zawodówce wieku 22 lat nie da się powiedzieć już nic, więc dobrze mieć dzieci męża jako usprawiedliwienie egzystencji i zainteresowań. Panie więc rzucają się sobie nawzajem do oczu, i w zasadzie to tłumaczy czemu każdy zezowaty lebiega ma w tym przedziale wiekowym szansę :).

      Usuń
  6. Nie widzialam ani jednego odcinka, ani w niemieckiej, ani w polskiej telewizji. Tego typu programy sa dla mnie nie do przyjecia, to swego rodzaju publiczny ekshibicjonizm i ja tego nie toleruje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na szczęście nie mam telewizji i oglądać nie muszę :)
    Niestety, na wsi chyba tak jest, pomimo wszystko, to ogromny zaścianek :( Jeżdżę kilka razy do roku do wsi w Wielkopolsce, mieszka tam ciocia - kobieta po studiach, była prezesem wytwórni w Kotlinie oraz mleczarni Dębiec w Poznaniu. Na emeryturze wróciła na wieś. I opowiada, że wieś taka jest, nic się nie zmieniło - pies jest nadal na łańcuchu przy budzie, koty się topi, a żona jest od pracy... ludzką mentalność ciężko zmienić.

    Co ciekawe - dzięki Twojemu wpisowi dowiedziałam się, że i moja okolica się pojawia - Roszyce i Ścinawka, obie wsie bardzo blisko Kłodzka - chyba zerknę w internecie, żeby je właśnie zobaczyć - z czystej ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pies na łańcuchu to pół biedy,ale kastracja bez znieczulenia ostrym nożem... - mnóstwo jest tego typu... a jak sie powie wieśniak to jakież oburzenie.... no ale poglądy są jak dupa każdy ma po co pokazywać jak zuważył Sapkowski.
      No proszę! Może osobiście znasz bohaterów! Albo pocztą pantoflową dowiesz sie co u Staszka i Grzesia. Choć z tych akurat związków pewnie nic nie wyjdzie...

      Usuń
    2. Dzięki Tobie (i dzięki temu, że jestem przykuta do łózka - inaczej nigdy bym tego nie zrobiła) obejrzałam wszystkie 11 odcinków programu. Grzegorz z Roszyc okazał się ch.... - podobno rzucił Ewę (jaka cudowna dziewczyna!), bo miał na boku inną, z sąsiedniej wsi, taką z hektarami. Stanisław ze Ścinawki to wielki buc - szkoda tej Grażynki dla niego!

      Szczerze mówiąc dobrze rozumiem motywację tych dziewczyn - czasem jest się już w takim wieku i takiej sytuacji, że człowiek zrobi wszystko...
      Wkurzyły mnie banialuki tych facetów, że dwa miesiące to za krótki czas, żeby kogoś poznać na tyle, aby się wiązać! BZDURA!
      Ja swojego Marcina poznałam przez internet 8 marca. Spotkaliśmy się na 3 dni w majowy weekend - 3 DNI! A 20 maja zamieszkaliśmy razem - i mieszkamy szczęśliwie już prawie 12 lat!
      Trzeba spróbować i tyle!

      Usuń
    3. Co Ty! Ten uczciwy, uczuciowy Grzesiek okazał sie oszustem? To po co ta farsa z programem?!
      Grażynki to mi mega żal.... taka fajna, ciepła kobieta aż serce mi sie krajało... z resztą w ogóle Staszkowi trafiły sie fajne Panie, takie ciepło od nich emanowało.... aż miło popatrzeć na te kobity.

      Co do Ciebie Anek - po prostu miałaś szczęście nie każdy tyle ma... Zobacz, wracając do programu: Adam to facet który mierził mnie od początku: nazywając sie "olbrzymem o gołębim sercu" a jednocześnie będąc zablokowanym na nowe skoro publicznie wszem i wobec ubolewa nad jakąś tam laską z przeszłości!
      Wszystko było by ok.... ale po co Biednej Ani zawracać w głowie? Po co zwodzić i oszukiwać Anie która ma nadzieje?! Po co ten cały program? Czyżby aby na pewno nie zależało mu na sławie?! Niby ubolewają jakie to kobiety są złe, a co sami dają z siebie?!

      Usuń
    4. Banda buców z parciem na szkło i tyle... po co w ogóle szli do tego programu, jak sami naprawdę nie wiedzą, czego chcą?

      Usuń
  8. Rolnik, żaden.... Program, bardzo. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie parają mnie takowe programy jak mam się pośmiać z ludzi to wolę se kawały poczytaćl;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie oglądam takich programów, wolę obejrzeć jakiś ciekawy film ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pare odcinkow obejrzalam :) Program programem, a zycie pokaze jak bedzie :)
    Zdecydowanie panowie rolnicy zyskali popularnosc :)
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie pewnie też:)) to prawda życie pokaże jak sie ułoży relacja...

      Usuń
  12. Witam.
    Nie oglądam tego programu, ale kto szuka ten znajduje.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie oglądałam niestety, więc trudno mi coś powiedzieć.
    Reality show dla podniesienia oglądalności TV i takie głupie zadania dostali i tyle.
    Ale jak sama widzisz przy niektóych zadziałął chemia i są razem :-)
    I dlatego warto było wziąć udział w programie.
    Weź się zgłoś, co Ci szkodzi :-)
    Miłość chodzi różnymi drogami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zadania głupie to jest właśnie to co bawi gawiedź. To własnei podnosi oglądalność. Ja na wieś sie nie nadaje, a już w ogóle do TV.

      Usuń
  14. raz oglądałam i uznałam ,że jest ten program do bani :)

    OdpowiedzUsuń
  15. szkoda mi tych dziewczyn tak się zaangażowały a oni powiedzieli, że tylko przyjaźń...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza Adam postąpił podle.... "olbrzym o gołębim sercu: - już jak to usłyszałam mi podpadało...

      Usuń
  16. Nie oglądam, ale sama formuła programu wystarczy mi żeby ocenić, że nie warto tracić czasu :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Widziałam raz ten program i dla mnie spoko można się pośmiać :) Jakbym miała wybierać to również Pawła :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie oglądałam wszystkich odcinków,ale masz rację Paweł sposród wszystkich wypadł najlepiej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie widziała wszystkich odcinków a za zaległe jakoś nie mogę sie zabrać, jednak co dalej chętnie zobaczę, co mają do powiedzenia.

      Usuń
  19. oglądałam wszystkie odcinki i czekam na ten finałowy :)!
    z Rolników żaden mi nie przypadł do gustu :P natomiast sam pomysł spoko ;)
    fajnie,że ma być druga edycja :D
    buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem ciekawa co w niedziele usłyszymy od nich:))

      Usuń
  20. Ja nie oglądam takich programów. Szkoda mi czasu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie oglądałam tego, ale ze dwa razy zdarzyło się, że oglądałam faceci do wzięcia, czy coś takiego. Dla mnie? dramat ... Jeszcze teraz jest program typu "wyjdź za mnie" - gdzie też siedzi sobie facet z mamusią i przeprowadzają jakieś eliminacje.. no aż się krew gotuje w człowieku :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z jednej strony kuriozalne, z drugiej tragiczne - w końcu to gdzieś kształtuje jakiś ogląd na rzeczywistość u ludzi... co niestety dobrze nie wróży...

      Usuń
  22. Praca rolnika jest ciężka może dlatego,żaden z nich nie znalazł wcześniej żony...i szukał w takim programie...Żadna z nas nie pracowała nigdy na roli...Każda z nas mówi,że woli przeczytać książkę...niestety rolnik nie ma na to czasu...Chyba nie nadawałabym się na żonę rolnika...A sam program jest bardzo ciekawy...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślę że samotność w większej mierze wynika z dysfunkcji... Adam jaki jest zablokowany, o czym z resztą mówił... a przecież wszystkiego nie pokażą...

      Usuń
  23. Oglądam w necie, bo nie mam tv :D Szkoda, że ten grubszy Adam, tej Ani nie wziął :( :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę że może to była jakaś jego zemsta na kobietach za to że z tamtą nie wyszło, albo po prostu nie jest gotowy na związek. Szkoda mi Ani... podle Adam zrobił... może w niedziele czegoś więcej sie dowiemy...

      Usuń
    2. No biedulka się zaangażowała, zobaczymy :)

      Usuń
    3. ciekawe co Adam powie w niedziele...

      Usuń
  24. nie widziałam ani jednego odcinka, bo jakoś mnie nie ciekawi :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Na początku myślałam, że to będzie debilny program, Ale nie jest taki zły - nawet go polubiłam .Poza tym jest lepszy od tego szukam żony dla syna czy jak on brzmiał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten szukam żony dla syna to już kompletna musi być żenada... że co że synuś taka ciapa że mamuśka musi mu w telewizji żony szukać.... ośmiesza siebie tę rodzinę.... szkoda słów!

      Usuń
  26. Obejrzałam kilka odcinków, program dość fajny. Osobiście wolę kto poślubi mojego syna :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie oglądam, wiadomo że to coś w stylu ekipy z Warszawy czy trudnych spraw czy inny taki badziew.

    OdpowiedzUsuń
  28. Paweł też mi się spodobał, oglądałam ten program :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Oglądałam, ale żaden rolnik mi się nie widzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten program oglądałam. Niestety, wiele sytuacji wydaje się mi ustawką, podczas której gubią się uczucia innych. Żaden z nich mnie nie zachwycił. Najpoczciwszy wydaje sie Zbyszek, ale pozory mogą mylić. Z Adama żaden rolnik w sumie, nie wiem, jak się do tego programu załapał.
    Większość dziewczyn nie ma chyba za bardzo pojęcia, co to znaczy być żoną rolnika. Większości z nich nie widzę na wsi i przy pracy w gospodarstwie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż mnie też żaden nie zachwycił, masz racje wiele dziewczyn nie miało pojęcia o życiu na wsi... może celowo zostały tak dobrane...

      Usuń
  31. Nie oglądam. Mama coś tam czasem opowiada ^^ lub ostatnio jak wracałam od Mojego to dwie babki przez pół drogi gadały o tym programie ;d

    OdpowiedzUsuń
  32. Haha, jak nie miałam co robić to zdarzyło mi się obejrzeć :D

    OdpowiedzUsuń
  33. ostatnio oglądałam krótki fragment;)

    OdpowiedzUsuń
  34. No pośmiać się można :) tylko ci rolnicy tacy niezdecydowani, wybrali partnerki ale na poważniejsze decyzję i relację nie są gotowi.. tylko w takim razie po co zgłaszali się do programu? ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciężko określić co naprawdę w kim siedzi. Jeśli miłość prawdziwa to chyba człowiek wie od razu... może chcieli a sie nie udało... sama nie wiem.

      Usuń
  35. żaden nie wpadł mi w oko, ale obejrzałam kiedyś. Program mnie rozwalił:P

    OdpowiedzUsuń
  36. hahaha widziałam może ze 2 odcinki :D Ale nie pamiętam, który Pan najlepiej moim zdaniem wypadł :P

    OdpowiedzUsuń
  37. Heheh a ja oglądam :D rewelacja no tak mi sie humorek poprawia za każdym razem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i mi poprawił sie humorek nie raz... niedzielny odcinek to już pewnie zbyt zabawny nie będzie... ciekawa jestem czego die dowiemy:))

      Usuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!