czwartek, 8 czerwca 2017

Nowosci

Denko było, puste opakowania wyrzucone, no to pora na zakupy, przyznam że poszalałam nieco:))
Herbaty kupowałam już jakiś czas temu, jedne kupiłam podczas wizyty w herbaciarni w  innym mieście, a część suszu kupowałam przechodząc czasem wchodzę i pytam czy coś doszło.... te dwie herbaciarnie są naprawdę super, a skoro to nie sieci to myślę że nie ma sensu pisać;)




Lampionik biały z motylkiem, ładny i chyba nie drogi bo kosztował 7,99 w Rossmannie w "cena an do widzenia" był jeszcze zielony (na fotce poniżej) z ważką ale nie przepadam za kolorem zielonym więc kupiłam biały. Rzecz ładna mieści jeden podgrzewacz można lampionik zawiesić... myślę ze wykorzystam go do fotek pod recenzje:)

Parasolka - w końcu kupiłam... mam nadzieje że nie zgubię, włożyłam do torebki na wypadek wszelki...

Podgrzewacze w PePco są nie drogie więc tam kupuję - gdy mam po drodze;)



1) kostki do drinków zamiast lodu by nie rozcieńczać napoju, zobaczymy jak się sprawdzą, komplet kosztował 3,99 kostek jest sporo ładnie wyglądają takie kolorowe...
2) Nożyczki: małe ostre jeszcze w takiej saszetce - w sam raz do torebki. Do saszetki można jeszcze np. igłę z nitką włożyć;)
3) Żel z YR dostałam w poniedziałek, potwierdzam że wystarczyło wypełnić jakiś kupon z pytaniem jak dbam o środowisko i za to otrzymałam żel pod prysznic, waniliowy  wybrałam. Pachnie obłędnie....po umyciu dłuuugo sie utrzymuje na skórze, a czy na 40 umyć starczy to nie wiem, liczyła nie będę;)
4) maszynka jednorazowa
4) Nawilżająca maseczka z Bielendy w płachcie... polubiłam ja i pewnie jeszcze wrocę nie raz
5) Ziaja maseczka ogórek mięta papaina, czytałam na innych blogach że potrafiła uczulić, nawet sama Pani sprzedawczyni w firmowym sklepie mówiła że maseczka ją uczuliła... mi krzywdy nie zrobiła.
6) Rival de Loop - pani w czerń przyodziana trudniąca się doradzaniem w jednym ze sklepów sieci Rossmann twierdziła że to enzymatyczny peeling z kwasami. JEst to maseczka peel off. Nie zła, mocna i tania - 1,29 w promocji;)


Herbaty i łakocie rozmaite. Lusette to mój ulubieniec od dawna, Góralki wiśniowe - edycja limitowana, bardzo przypadła mi do gustu.
Zdziwiło mnie podczas zakupów  w herbaciarni że białej herbaty tak dużo wchodzi na 50g... no ale cena niestety to niskich nie należy;)

No i to na tyle moich szaleństw zakupowych, aha kupiłam serwetę w lumpku i zapłaciłam za nią... 0,40.... nabyłam ją by posłużyła jako tło pod zdjęcia produktowe:)
Laptop mój Zombie jakoś działa, upada po czym podnosi się niczym feniks z popiołów... taka sinusoida, szczerze powiedziawszy to o ile odpali ( nie zawsze zaskakuje, czasem niby sie odpala na moment i gaśnie, próbuję kilka razy, czasem baterie wyciągam i tylko na kabelku albo baterię wkładam i na kabelku chodzi o ile odpali to jest ok) poluję na jakąś biznesówkę poleasingową no ale czekam za czymś godniejszym uwagi... choć czasem jak ten mój zombie mnie wkurza (przy odpalaniu) to mam ochotę kupić cokolwiek co będzie bez zarzutu działało... hehhh....wiem, emocje nie są najlepszym doradcą...

Pora kończyć i zobaczyć co u Was na blogach słychać, buziaki!

77 komentarzy:

  1. No nie, moc zakupów zrobiłaś. herbaty mnie najbardziej ciekawią, bo pijam..

    OdpowiedzUsuń
  2. A mi się ten zielony lampion bardzo podoba :) Może to ta ważka robi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lampion z motylkiem najpiękniejszy :)
    Ile łakoci, nie widzialam nigdy tego wafelka Lusette, ale teraz jak bede w Polsce to może go gdzies natrafię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mi sie podoba, bardzo:) wafelki bardzo lubię ale też nie wszędzie są

      Usuń
  4. Uwielbiam parasolki w takim kolorze, zwłaszcza jesienią, od razu człowiekowi lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poszalałaś troszkę ;) Lampionik świetny :) Kostki do drinków mam takie same :) Fajna sprawa zwłaszcza latem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten lampionik jest piękny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kostki do napojów wyglądają ciekawie, słyszałam już o nich kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  8. Musze wypróbować te kostki do drinków. Nie wiedziałam , że coś takiego jest .

    OdpowiedzUsuń
  9. wow, sporo smakołyków, ja niestety dawno nie byłam w PEPCO

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie również ta maseczka z Ziaji nie uczuliła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę znajome maseczki, ale z tą z Rival de Loop się nie polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę,że bardzo udany houl ;) Dzięki za inspirację ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Narobiłaś mi ochotę na słodycze :-P

    OdpowiedzUsuń
  14. Kostki mi się podobają :) jeszcze tanie podgrzewacze ma carfur i biedronka chyba coś 9.90 za 100szt :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę koniecznie zaopatrzyć się w Lusette, bo jeszcze ich nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piekne rzeczy, lampioniki bardzo mnie urzekly <3

    OdpowiedzUsuń
  17. same wspaniałości, ja tez tam kupuje podgrzewacze ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale sobie zrobiłaś zapas słodkości :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawe jak się sprawdzą te kostki zamiast lodu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wafelki po prostu kocham z tej firmy <3 !

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten lampion, który wybrałaś jest na prawdę ładniejszy niż ta ważka :P
    A gdzie kupiłaś te kostki do napojów? Chętnie też się w takie cudo zaopatrzę. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po odpaleniu to dopiero cieszy:))
      Kostki kupiłam w Pepco za 3,99

      Usuń
  22. Fajne i pyszne nowości :) Miłych testów :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Też jestem maseczkowym maniakiem, a jakże :)
    Dlatego maseczki kuszą i są bardzo fajne. Chyba wstrzeliłyby się w moje gusta!
    Pozdrawiam :) Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
  24. te maszynke lubie najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi się po ten żel nie chciało iść ;p

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo lubię żele pod prysznic YR, wanilię też;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Inspirująco, ciekawie, Tak w ogóle - ceny na do widzenia w Rossmanie przyjmuję zawsze z ciekawością, czasami sa mega okazje :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super nowości, najlepsze herbatki :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!