Oj coś ta nasza wiosna ma problem z nadejściem... widziałam memy pokazujące że owo wczytywanie jej nei do końca wychodzi... Kumpel ze Śląska ma ciepło słonecznie podczas gdy u nas śnieg i zimno... Widok śniegu i zieleni roślin przestaje mnie dzwić utwierdzając że od lat to jakaś dziwna prawidłowość... Boże Narodzenie na Wielkanoc... no świat już na głowie stanął i stoi!
Na pogodę mamy mały wpływ ale na to jaki klimat stworzymy w domu to już na to jak najbardziej. Dla mnie bardzo ważny jest zapach Pani Asia z domowaprzystan.com wybrała dla mnie kolejny wosk zapachowy, tym razem jest to propozycja od Kringle Candle - Lily of the Valley - Konwalia.
Kringle Candle jako marka wosków - bo tylko te produkty miałam - cieszą się moją sympatią dzięki temu że są wygodniejsze w użyciu....
Wygodniejsze, bardziej estetyczne bo można włożyć i wyjąć wosk z opakowania bez problemu, zawartość pudełeczka podzielona jest na pięć części, ja oddzielam jedną część i taką umieszczam w kominku
Woski z Kringla choć trzy złote droższe prześcigają YC zostawiając je daleko w tyle: Kringle mają lepsze opakowanie sprawiające że użycie jest wygodniejsze i praktyczne: można wyciągnąć i włożyć ponownie wosk bez uszkodzenia opakowania, wosk nie kruszy się tak mocno... no i nie wietrzeje.
Sama jakość wosku jest nie porównywalnie lepsza: ładniej i dłużej pachną, a jak przestaje pachnieć to nie wyczuwam parafiny. Sporo jest plusów Kringli dla tego chętnie wracam do nich, ale nie do każdego zapachu. No więc czy Lily of the Valley będzie takim zapachem?
Ot opis z z domowaprzystan.com:
Kwiatowy zapach, łączący w sobie aromatu zielonych kwiatów, owoców cytrusowych, jaśminu, róży, przypraw i drewna.
czas palenia: 12 h
wymiary: 5,5 cm x 3 cm
Woski zapachowe
Kringle Candle są bardzo łatwe do podzielenia i zapewniają wspaniały zapach. Można ich używać zarówno w klasycznych, jak i elektrycznych kominkach.
Moja opinia:
Lily of the Valley z Kringle Candle to wosk należący do tych bardziej intensywnych, bardzo realistyczny ożywiający kwiatowy zapach konwalii... przenosi mnie w czasy dzieciństwa... piękny słoneczny majowy dzień gdy beztrosko w ogrodzie hasałyśmy z koleżankami pośród żywej zieleni, lubiłam konwalie...podobały mi się ich kwiaty, liście takie szykowne i eleganckie kwiaty o urzekającym zapachu.
Lily of the Valley z Kringle Candle to przyjemny wosk dla wszelakich miłośników czystości i blasku właśnie taki klimat stwarza, ponad to jest żywy i dodaje energii.
Czy ja wrócę do niego ponownie? Sama nie wiem: jest to fajny wosk który śmiało polecić mogę miłośniczkom kwiatowch woni zwłaszcza konwalii, jest ożywiający i taki wiosenny:)
Lily of the Valley z Kringle Candle to wosk należący do tych bardziej intensywnych, bardzo realistyczny ożywiający kwiatowy zapach konwalii... przenosi mnie w czasy dzieciństwa... piękny słoneczny majowy dzień gdy beztrosko w ogrodzie hasałyśmy z koleżankami pośród żywej zieleni, lubiłam konwalie...podobały mi się ich kwiaty, liście takie szykowne i eleganckie kwiaty o urzekającym zapachu.
Lily of the Valley z Kringle Candle to przyjemny wosk dla wszelakich miłośników czystości i blasku właśnie taki klimat stwarza, ponad to jest żywy i dodaje energii.
Czy ja wrócę do niego ponownie? Sama nie wiem: jest to fajny wosk który śmiało polecić mogę miłośniczkom kwiatowch woni zwłaszcza konwalii, jest ożywiający i taki wiosenny:)
Na domowaprzystan.com znajdziesz ofertę wosków i świec z Yankee Candle, Wood Wick, Kringle Candle i innych a żeby było milej
10% Zniżki na hasło czerwona filizanka
Uwielbiam różnego.rodzaju woski i świece, tworzą w domu atmosferę🙂
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach konwalii, wiec pewnie tez bym ten wybrała.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMnie przekonałaś, zapach konwalii obok bzu jest najpiękniejszy na świecie :)
OdpowiedzUsuńjest też wersja o zapachu bzu:)
UsuńUwielbiam zapach konwalii.
OdpowiedzUsuńSuper, zapach konwalii bardzo lubię a dodatkowo kojarzy mi się z wiosną :)
OdpowiedzUsuńawesome post, dear!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJaśmin i cytrusy, piekny zapach!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJestem ze Śląska, więc na szczęście mam wiosnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
My blog
:)
Usuńkocham zapach konwalii, z Kringle Candle zawsze zamawiam małe świeczki o gramaturze wosku
OdpowiedzUsuńmocno pachną? Zastanawiałam się nad nimi pod katem wypadów by nie taszczyć kominka i podgrzewaczy
UsuńOoo, uwielbiam zapach konwalii, muszę wypróbować ten wosk! :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam zapach konwalii :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię takie zapachy :). Moim zdaniem wadą YC jest właśnie słabe opakowanie
OdpowiedzUsuńno i ogólnie jakość YC sprawia że niechętnie wracam do nich... są o wiele lepsze woski na przykład Kringle, Wood Wicki są w tej samej cenie a jakość lepsza od YC
UsuńNie lubię tego rodzaju aromatów, ale dla wiosny otwieram chętnie drzwi i okna, żeby zagościła w moim domu 😉
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa nie pale ale lubie kupowac innym
OdpowiedzUsuńwięc może zniżka sie przyda:)
UsuńZ pewnością pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmmm lubię zapach konwalii
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSłyszałam o tym wosku, ze pięknie pachnie :) Sama jeszcze nie miałam okazji sprawdzić, ale bardzo lubię takie klimaty :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa bardzo lubię świeczki :) za woskami nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam CAKEMONIKA ♥
:)
UsuńUwielbiam takie woski i ich zapachy 😍
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie używam ale moja siostra lubi :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego z okazji zbliżających się Świąt. Niech będą radosne, pełne ciepła, miłości i cudownych wspomnień :)
Uwielbiam zapach konwali, więc jak dla mnie strzał w 10 :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWczoraj paliłam kadzidełko o tym zapachu. Nadal je czuję. :)
OdpowiedzUsuńWesołego jajka Ci życzę. :)
Interesting post dear! thanks for sharing xx
OdpowiedzUsuńDla mnie konwalie to w 100% zapach wiosny:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńciekawy wosk! Lubię takie zapachy
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńkonwaliowy:)
UsuńJa bym go z miłą chęcią zapaliła w swoim domu <3
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam wosków z Kringle, ale zachęcają mnie swoją "formą" bardziej niż z Yankee, bo lepiej się je przechowuje i łamie. Muszę sobie w końcu kupić, może zacznę od tego zapachu, bo lubię zapachy czystości :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkonwalie kocham nawet chciałam takie perfumy więc mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbeautiful post dear, happy Sunday :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
U mnie deszcz, zimno i wiatr taki, że nie chce się wychodzić z domu.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKiedyś w mojej okolicy rosło mnóstwo konwalii i ten zapach pamiętam nadal. Tyle się tego nawąchałam, że działa to na mnie odpychająco ;P
OdpowiedzUsuńMyślę, że by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczny kominek masz :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKazdy zapach, który uprzyjemnia nam przebywanie w pomieszczeniach będzie świetnym rozwiązaniem, kwestią wyboru pozostaje już tylko to jaki będzie miec on aromat. ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ciekawy ten wosk:)
OdpowiedzUsuńLubię zapach konwalii, ale ten wąchałam tylko na sucho.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, jakie praktyczne rozwiązanie, a skoro ty lubisz to na pewno są warte uwagi :-)
OdpowiedzUsuń