Najszybciej spożytkowana:)) zawartość paczki, prawie... zostały jeszcze krążki bezowe ale one na specjalną okazje:)) a co wyjdzie sama jestem ciekawa, dziś smakołyki które na chwilę obecną są miłym wspomnieniem moim<3
Murzynki (ciepłe lody) w przyjemnym opakowaniu
W środku pudełeczka dziesięć takich smakołyków:
Cieniutka chrupka czekolada... dźwięk który towarzyszy pierwszemu gryzowi, rozkoszny zapach świeżego Mużynka... i ten smak rozpływającej się czekolady na języku sprawiły że nie mołam sie powstrzymać przed kolejnym i kolejnym, podobnie moja mam która na jednym nie poprzestała... tak ciężko sie powstrzymać.... świeże ciepłe lody to coś co cieszy naprawdę... cieszy tak bardzo że rozglądałam się po sklepach za tym specjałem...
Chrupiący wafelek i mega słodki puszysty wkład to świetny duet!
6 rurek z delikatnego wafelka i ultra leciutkie puszyste nadzienie... opakowanie skrywa całe sześć przyjemności:) tak lekkich i delikatnych że obróciłabym nie jedno opakowanie:)
Szkoda że nigdzie stacjonarnie nie widziałam tego produktu, jak zobaczę to pewnie kupię. Pozytywnym zaskoczeniem było idealne dopasowanie twardości wafelka i konsystencji wkładu rurki: idealne! Zdziwiło mnie że podczas konsumpcji nic nie wydostawało sie drugą stroną, super!
Bezy.... sama nie robiłam i pewnie nie będę próbowała.... nie mam piekarnika;) Słyszałam ze łatwo nie jest zrobić beze:) Bezy cytrynowe od Mako to świetna propozycja która z powodzeniem możemy dodawać do deserów, jako zdobienie na przykład tortów.... ja skonsumowałam je solo:) Lekkie, słodkie z lekko orzeźwiającym posmakiem umiliły mi chwile;) a miały być ozdobą jakiś zdjęć produktowych na bloga...
Bezy cytrynowe to miły dodatek, ozdoba lub po prostu konsumowane solo... miło z kawą, herbatką jeśli jest towarzystwo na ploty to niczego więcej nie trzeba:)
Za miłe chwile dziękuję marce
Uwielbiam ciepłe lody. Tylko nie wszędzie mogę je dostać.
OdpowiedzUsuńno niestety ;/
UsuńAle smaka narobiłaś na te lody :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam bezy! Za to za cipłymi lodami nigdy nie przepadałam.. za mdłe dla mnie chyba...
OdpowiedzUsuńPamiętam ten smak z dzieciństwa... ech, za słodkie:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
uwielbiam, kojarzą mi się ze wczesnym dzieciństwem. :)nadal są te smakołyki w wielu sklepach na szczęście
OdpowiedzUsuńja niestety nie mogę znaleźć ;/
UsuńCiepłe lody to smak dzieciństwa mojej młodszej siostry - nawet teraz czasem sobie kupi ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWitam cię serdecznie w ten piękny aczkolwiek nieco chłodny środowy letni dzień U mnie za oknem nieco szarą i pochmurno ale w zupełności mi to nie przeszkadza Wpływa to niekorzystnie na moje ciśnienie ale jednak wolę kiedy jest chłodniej niż jak upał twój dzisiejszy post przypomniał mi czasy mojego dzieciństwa uwielbiałam ciepłe lody Pamiętam jak mama po pracy raz w miesiącu przynosiła mnie i braciom te smakołyki coś pysznego aż tak miło robi się w środeczku kiedy przypomnij się te wspólne chwile nad lodami i to kiedy z bratem zawsze sprawdzaliśmy Gdzie jest więcej czekolady hahaha ostatni raz ciepłe lody jadłam 3 lata temu Ale pamiętam że nie wzbudziły we mnie dobrych emocji możliwe że po prostu a raczej z pewnością nie był to smak dzieciństwa rurki z kremem Ja też bardzo lubiłam raz w roku dla przypomnienia sobie kupię ale jeśli chodzi o bezy to nigdy jakoś zanim nie przepadałam Pozdrawiam cię serdecznie Życzę ci przyjemnego dnia oraz mnóstwo wspaniałych chwil w ciągu tygodnia Trzymaj się ciepło 👾
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWieki całe już takich produktów nie jadłam, baaaa chyba nawet już dawno ich stacjonarnie nie widziałam :P
OdpowiedzUsuńja rozglądam sie za nimi... napewno gdzieś są, niestety nie będą juz tak świeżutkie jak te z paczki od Mako...
UsuńCudowności, wszystko bym sama pochłonęła:)
OdpowiedzUsuńCiepłe lody pamiętam z dzieciństwa. Jak odbierała mnie babcia ze szkoły szłyśmy po nie do sklepu! <3 Taka mała rzecz a cieszy!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż pamiętam te ciepłe lody z dzieciństwa, kiedyś były w sklepiku w mojej szkole :) Muszę je sobie kupić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post: BE YOURSELF
Smak dzieciństwa!! Uwielbiam
OdpowiedzUsuńMurzynki <3
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJak możesz robić aż takiego smaka! Zaraz chyba wyciągnę sobie coś dobrego z lodówki i skonsumuję przed snem :D.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to zaczynam się zastanawiam gdzie się podziały sprzedawane na sztuki murzynki, bo dawno się na takie nie natchnęłam. Pozdrawiam serdecznie
u mnie już śladu po nich nie ma ;/
UsuńW dzieciństwie lubiłam ciepłe lody.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle tu się słodko zrobiło, akurat za ciepłymi lodami nigdy nie przepadałam, ale resztę chętnie bym spróbowała. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMniam mniam, zjadlabym coś słodkiego. :)
OdpowiedzUsuńKiedyś spróbowałam upiec bezy. Wyszło mi coś między naleśnikiem a węglem kamiennym.;)
Jak byłam młodsza to uwielbiałam murzynki :D
OdpowiedzUsuńJa chyba nie pamiętam nawet jak smakują ciepłe lody 😁
OdpowiedzUsuńWieki już nie jadłam Murzynków, ale teraz to mam taka ochotę, że szok :)
OdpowiedzUsuńMniam mniam pysznosci :)
OdpowiedzUsuńSłodycze to zawsze coś dla mnie:).
OdpowiedzUsuń