No zobaczcie ten wzrok:
Jak widać kocha człowieka. Gdy pierwszy raz zobaczyłam ten filmik postanowiłam że trzeba pomóc temu psiakowi, toć to żywa miłość <3
Skontaktowałam sie w sprawie psiaka, pod numer podany w ogłoszeniu. Odebrała Przemiła Pani, którą serdecznie pozdrawiam jeśli to czyta:) Dzięki niej że udostępniła na YT ten filmik mogłam go tu Wam go pokazać. Jeszcze raz ślicznie dziękuję.
W trakcie rozmowy zrobiłam sobie krótką notatkę na temat Boryska:
Pies około dwa lata w typie amstaffa, został znaleziony przywiązany na przystanku autobusowym, miał blizny na ciele, uraz łapki. Aktualnie przebywa w Schronisku dla zwierząt w Pruszczu pomorskim. Zawiódł go człowiek: gdy został znaleziony miał blizny na ciele, uraz łapki. Mimo tego zawodu Borys lubi ludzi, kocha ich. Kocha człowieka. Nie wiadomo jak tolerancja na psy i koty. Dzieci lubi jednak wiadomo jest to większy pies i zalecana jest ostrożność: na przykład z radości może skoczyć, przewrócić... uczulała moja rozmówczyni. Podstawy dla mnie to logiczne ale może nie dla każdego...
Dodam że Borys to dwuletni pies, energiczny więc zdecydowanie dla osoby lubiącej aktywnie spędzać czas. Podczas rozmowy z Panią usłyszałam że nowy opiekun będzie musiał przypomnieć Boryskowi zasady życia w domu. Jako że aktualnie przebywa w schronisku ciężko powiedzieć jak zachowuje sie w domu... może być miła niespodzianka ale warto sie przygotować... Mądra rozmówczyni uczuliła że możemy nie wiedzieć jak pies sie zachowa i jakie ma problemy w końcu z różnych powodów psy trafiają do schronisk.
Borysek miał sąsiada - niewidomego kolegę którego tolerował, ozięble: nie atakował, nie zaczepiał. Stosunek neutralny. Dzieci lubi. Schronisko dla zwierząt w Pruszczu pomorskim w którym przebywa Borysek daje możliwość osobie zainteresowanej by wzięła Boryska w dom tymczasowy. Będzie to ogromna pomoc i wsparcie dla psa....
opis:
Przedstawiamy państwu Boryska ok. 2 - letniego psa w typie amstaffa. Borys czeka na swój prawdziwy dom w małym schronisku w Pruszczu ok. 30 km od Bydgoszczy. Znaleziony i przywieziony do schroniska przez patrol Policji. Ktoś przywiązał go do przystanku autobusowego i zostawił. Jaki jest Borys? kocha ludzi i tych małych i tych dużych, uczy się chodzenia na smyczy i sprawia mu to coraz większą frajdę.
Zainteresowanych adopcją
prosimy o kontakt z Kasią 605 640 130.
Zdjęcia i filmik dzięki uprzejmości przemiłej Pani Kasi do której odsyłam po więcej informacji o Borysku... tel: 605 640 130
To przykre że tak niewinne stworzenia muszą być zdane na siebie, a człowiek porzuca bez najmniejszych skrupułów..
OdpowiedzUsuńOby zaopiekowali się nim kochający ludzie.
OdpowiedzUsuńTo spojrzenie na pierwszym zdjęciu.. Serce się kraje 😣
OdpowiedzUsuńJest taki słodki i kochany. Jak tylko bym mogła, od razu bym go zabrała do siebie. 💕
OdpowiedzUsuńTrzymam za niego kciuki, niech znajdzie kochającą rodzinę!
OdpowiedzUsuńBiedna psinka. Mam nadzieję, że szybko znajdzie dom.
OdpowiedzUsuńJaka cudna mordka! Jeju
OdpowiedzUsuńbiedactwo, mam nadzieję, że ktoś go przyjmie i pokocha :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żeby się udało!
OdpowiedzUsuńKażde zwierzę zasługuje na kochający je dom!
UsuńMam nadzieję, że szybko mu się uda!
OdpowiedzUsuńOby mu się udało jak najszybciej znaleźć kochającą rodzinę... trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńAleż słodziak! Żałuję że nie mogę go przygarnąć, będę za to trzymać mocno kciuki by znalazł kochający dom!
OdpowiedzUsuńSama mam psa znajdę, mam nadzieję, że jemu też ktoś da kochający dom
OdpowiedzUsuńszkoda mi takich psów jest ich mnóstwo, również wspieram takie akcje
OdpowiedzUsuńPodałam dalej. Może coś z tego będzie
OdpowiedzUsuńSmutno mi się zrobiło.
Trzymam kciuki aby Borys szybko znalazł dom
OdpowiedzUsuńTen wzrok kradnie serce ;)
OdpowiedzUsuńPękło mi serce ;( trzymam mocno kciuki!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Świetnie, że wstawiasz takie posty. Szacun!
OdpowiedzUsuńJaki fajny psiak i te oczy :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za niego, by szybko znalazł domek...
Mam już dwa psy - też podrzutki.
OdpowiedzUsuńMy się jeszcze zastanawiamy czy "stać" nas na drugiego psa. Ale jak się zdecydujemy to pewnie na jakąś kuleczkę do przygarnięcia z olx lub schroniska.
OdpowiedzUsuńJakie piękne oczka!
OdpowiedzUsuńPiękne ma oczy, warto pomagać takim psiakom i mam nadzieję, że znajdzie dom 😊
OdpowiedzUsuńBoziu, biedactwo, czemu takcy okrutni ludzie chodzą po tym świecie :(
OdpowiedzUsuńPiękny pies :) My sami mamy dwa pieski ze schroniska! Szkoda zwiarzaków.
OdpowiedzUsuńŻyczę mu wspaniałych nowych opiekunów:)
OdpowiedzUsuńOby znalazł super dom!
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :)
UsuńPiękny psiak, ale ja niestety nie mam warunków. Ale udostępniam informację dalej, niech się znajdą dobrzy ludzie! A takich u nas w kraju nie brakuje!
OdpowiedzUsuńUroczy piesek. Oby szybko znalazł domek :)
OdpowiedzUsuńOby znalazł dom i to nie tylko na tymczasowo.
OdpowiedzUsuńMama nadzieję że znajdzie bardzo szybko dom :)
OdpowiedzUsuńTyle biednych i potrzebujących psów
OdpowiedzUsuńCo raz więcej porzuconychbpsiakow niestety...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że trafią mu się w końcu super opiekunowie :)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że znajdzie się ktoś dobry kto go przygarnie😁
OdpowiedzUsuńLudzie to bestie. Moja sunia została szczenna znaleziona na ulicy. Wzięliśmy ją i jest już z nami 12 lat.
OdpowiedzUsuńJa też mam psiaka z adopcji i nie wyobrażam sobie już życia bez niego.
OdpowiedzUsuńNa filmiku bardzo sympatyczny ten piesek :) Mam nadzieję, że ktoś go przygarnie i da mu ciepło, rodzinny dom.
OdpowiedzUsuńKoja szwagierka właśnie znalazła 7tyg szczeniaczka którego ktoś wrzucił w wierzę na ten Mroz!
OdpowiedzUsuńWiadrze*
Usuń