niedziela, 7 kwietnia 2019

Nouvelle Ampułki odżywcze Nutri Mix

Pielęgnacja włosów to ważny temat dla każdej kobiety, jak Cię widzą tak Cię piszą. Patrzymy na kogoś i to na co w pierwszej kolejności patrzymy to buzia i włosy. Zadbane, lśniące kosmyki są w modzie, nie żadne wymyślne stylizacje a naturalność zadbanych pięknych włosów.
Przyznam że natura nie była dla mnie zbyt hojna - cienkie, rzadkie wysoko porowate włosy nie należą do łatwych w pielęgnacji. Aktualnie używam szamponu stymulującego przeciw wypadaniu włosów, dzięki niemu mam sporo babyhair a co za tym idzie gęstsze włosy, super! Jednak w tej beczce miodu znalazła się i łyżka dziegciu, pomijając cenę minusem kolejnym owego szamponu jest plątanie włosów. By nie wyrywać, nie niszczyć włosów podczas rozczesywania muszę stosować odżywki które poradzą sobie z zaplątaną sprawą.
Ampułkę odżywczą Nutri Mix kupiłam w hurtowni fryzjerskiej, kosztowała mnie ona jakieś pięć złociszy za pojemność 10 ml. Warto było? Zapraszam do dalszej części. 


Nouvelle na swojej stronie zachwala ampułkę Nutri Mix kusząc potencjalnego nabywcę wzmacniającymi, odbudowującymi i normalizującymi właściwościami produktu. Dzięki zawartości mleczka z bambusa które ma silnie odżywić włosy już po pierwszej aplikacji! Ampułka sprawia że włosy sie nie puszą ani nie elektryzują.

Stosowanie:
Po umyciu i osuszeniu włosów należy rozprowadzić zawartość ampułki na włosach wmasować przez kilka sekund, rozczesać i przystąpić do suszenia. Producent zastrzega że ampułka jest wyłącznie do użytku profesjonalnego.


Tu powinien znaleźć sie skład produktu ale niestety nie znalazłam go ani na opakowaniu ani na stronie producenta.
Konsystencji też nie pokażę bo....zrobiwszy sesje zdjęciową nałożyłam zawartość powyższej buteleczki na włosy, rozczesałam je i usiadłam by zgrać owoce moich działań.... nie wiem jak to sie stało ale po prostu skasowałam zdjęcia.... szkoda że nie można było cofnąć, uratować fotek... no cóż, zrobiłam zdjęcia ponownie, wszystkie poza konsystencją....

Moja opinia:

Ampułka odżywcza Nutri Mix marki Nouvelle ma plastikowe opakowanie otwierane od góry. Wieczko jest szczelne i bezpieczne dla zawartości, dobrze spełnia swoją funkcje. Na opakowaniu nie znajdziemy zbyt wielu informacji ani w języku angielskim ani polskim, szkoda. Pani w hurtowni powiedziała że zawartość starczy mi na jedno użycie, myliła się: skorzystałam dwa razy. Po umyciu i osuszeniu ręcznikiem wlałam nieco płynu z buteleczki na dłonie i nałożyłam na włosy gdy rozprowadziłam po włosach rozczesałam je by dobroczynne właściwości zaczęły jak najlepiej działać. Konsystencja i zapach: wodnisty płyn o żółtawo zielonym zabarwieniu, należy być ostrożnym by nie przeciekł on przez palce. Zapach delikatny perfumowany niemal nie wyczuwalny.
      Przyznam że dzięki ampułce rozczesywanie kołtunów było sporo łatwiejsze.
Zarówno za pierwszym jak i drugim razem trzymałam produkt na włosach jakiś czas po czym zmyłam go dokładnie. Obawiam się że użycie tego produktu bez spłukania skończyło by się obciążeniem włosów moich i nie świeżym ich wyglądem. Włosy zyskały połysk, gładkość i zrobiły się bardziej mięciutkie i miłe w dotyku.
Minusami są: dostępność, brak składu, wodnista konsystencja (ale ampułki tak mają że są wodniste;))
Co do ceny: 5 złotych na dwa razy to dużo czy mało nie wiem, każdy musi odpowiedzieć sobie sam, zwłaszcza że możliwe że komuś może jedynie na raz starczy co zależy od długości, gęstości włosów.
Czy kupię ponownie? Myślę że tak zwłaszcza pod kątem wypadów na które chętnie zabieram takie jedno dwu razówki gdyż zajmują mało miejsca a po użyciu "pustaczki" lądują w koszu i nie muszę ich wozić do domu.
A co Ty sądzisz o takich ampułkach do włosów?

31 komentarzy:

  1. Ostatnio zauważyłam, że zaczynają mi wypadać włosów, więc będę musiała się zainteresować bliżej tymi ampułkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie ampułki, zwłaszcza że moje włosy kochają się plątać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że ułatwia rozczesywanie. Szkoda, że nie podali składu. Moje włosy są kapryśne i z wieloma substancjami się nie lubią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam że skład jest ale na zbiorczym opakowaniu....

      Usuń
  4. Takie ampułki by były dla mnie świetne, skoro ułatwiają rozczesywanie 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jeszcze nie używałam takich ampułek.

    OdpowiedzUsuń
  6. W działaniu całkiem fajny produkt widzę :). Dziwne, że nie podają składu, który jest informacją obowiązkową.

    OdpowiedzUsuń
  7. Często mam problem z rozczesaniem moich włosów. Jednak o tych ampułkach, ani nawet o firmie nigdy nie słyszałam, aczkolwiek chętnie poznam ją bliżej i wypróbuje u siebie.

    http://sar-shy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Same ampułki to może być za mało ale fajne są od czasu do czasu

      Usuń
  8. Nie stosuję takich ampułek na włosy

    OdpowiedzUsuń
  9. uzywam roznosci ale tych nie znam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja za ampułkami niestety nie przepadam :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy kosmetyk. Ja nie miałam jeszcze nigdy ampułek do włosów, ale z chęcią bym po nie sięgnęła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że warto popróbować, świetne są zwłaszcza na wyjazdy.

      Usuń
  12. Świetnie, że jej użycie ułatwia rozczesywanie. Do tej pory nigdy nie słyszałam o tym produkcie :) Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Używam wielu różnych rodzajów ampułek. Ale akurat nie te. Taki szampon "leczniczy" zawsze plącze włosy. Jak nie plącze - znaczy nie leczy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie stosowałam ciężko jest mi się wypowiedzieć

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś stosowałam ampułki Radical i były naprawdę niezłe.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dla mnie zapach jest baaardzo wyczuwalny,świeży,owocowy-zupełnie nie chemiczny.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!