Cześć Kochani! Pogodę mamy właściwą już takiej zaawansowanej jesieni. Oj nie za ciekawie jest, to prawda, choć można mieć nadzieje ze jeszcze ładne oblicze jesieni sie ukaże. Ciepłą jesienią bywa cudnie, kolory i światło do zdjęć jest naprawdę inspirujące do pstrykania:) no a co w takim razie teraz gdy nie zachwyca aura? Teraz cieszy najbardziej pyszna herbatka, gorąca herbatka w dużym kubku.
Byłam ostatnio na stoisku z ceramiką, jak wiesz ja uwielbiam ceramikę, a aktualnie na stoisku mają przecenę jak co roku. Pośród wyrobów znalazłam duży kubek, czerwony! Jednak jak mi sie przypomniało jak pani raczyła mnie w zeszłym roku potraktować to szybko minęła mi ochota na zakupy.
A co kupiłam? Zapraszam do dalszej części:)
Odwiedziłam ulubiony lumpeks, naprawdę niepozorna buda. Z zewnątrz obiekt tak nie ciekawy że naprawdę nie przyciąga. Jednak jak kobiety wiemy że najważiniejsze jest to co w środku, więc weszłam i... i wracam. Takie fajne rzeczy jakie tam kupiłam... wiele radości mi przyniosły, miła obsługa, bardzo pomocna i ceny.... mocno przystępne, ale o tym później, najpierw ciuszki:
Urocza, brązowa bluzka do spania z bawełny z motywem myszki.
Spodnie do spania, bawełniane.
Zamieniłam kilka zdań z miła ekspedientką, powiedziała mi że niebawem zamykają sklep, powodem jest remont ale niepewne jest otworzenie ponowne kramiku ubraniowego. No nie ukrywam że wyjątkowo bolesna to dla mnie wiadomość bo naprawdę ładne rzeczy tam kupiłam. Kupiłam tam jeszcze dwie koszule, naprawdę fajne i też za 2 pln sztuka, pokażę innym razem.
Pani powiedziała że teraz w galeriach na przecenach można kupić rzeczy w tak niskich cenach że ludzie wolą dołożyć nie wiele i mieć rzeczy nowe. Pani mówiła że to właśnie sklepy odzieżowe z galerii handlowych to one są ogromną konkurencją która zabiera klientów a w raz z nimi opłacalność działalności.
Isana żel pod prysznic, ładny zapach i kosztował 4, 40? Jakoś tak.
Podgrzewacze z PePco
W Netto patyczki kosmetyczne, element plastikowy zastąpiono ekologicznie bambusem. Patyczki dobre i kosztowały jakieś 2,99. Warto.
Oczywiście bez herbaciarni obyć by sie nie mogło. Solony karmel to taka słodka herbata, bardzo przyjemna. Mówią że ciężka, że na jesień, zimę w sam raz. Ja cieszyłam sie nią i w cieplejsze dni. Lubię ją.
Melon z Mango to taka mocno aromatyczna cytrusowa czarna herbata, fajnie orzeźwia.
Deszczowa Piosenka to ciekawa mieszanka czarnej herbaty z dodatkami: kuminu, orzechów, migdału, kokosa, popcornu, skórki pomarańczowej...
No i jak na tą chwilę wsio, życzę miłego tygodnia, buziole:***
ps
A jak Ty umilasz sobie ten okres?
Ja jesienią i zimą bardzo często pije herbatę, więc zamierzam wybrać się na zakupy po zapasy. No i oczywiście podgrzewacze oraz świece muszą być obowiązkowo, w tym okresie czasu. 😊
OdpowiedzUsuńPakiecik jesienny:)
UsuńHerbatki muszą być smaczne :)
OdpowiedzUsuńsą:)
UsuńTaką herbatkę melon z mango bym spróbowała, fajne połączenie :). U mnie herbata głównie jesienią oraz zimą, latem jedynie jakaś mrożona itp. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, zwłaszcza na lato:)
UsuńNie muszę sobie umilać jesieni. Kocham jesień! Tą złotą i tą późną też. Lubie długie wieczory z książką! To jest to, co relaksuje mnie najbardziej!
OdpowiedzUsuńZakupy interesujące
OdpowiedzUsuńŚwietne nabytki z lumpeksu. Ja też muszę się wybrać i kupić sobie jakieś ciążowe sukienki :)
OdpowiedzUsuńUdanych połowów:)
Usuńuwielbiam takie herbaty :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam dobrą herbatę o każdej porze roku :)
OdpowiedzUsuńBo dobra herbatka nigdy nie jest zła - jak mawiał mój tata
UsuńDawno nie odwiedzałam lumpeksów, teraz z małym dzieckiem to nie takie proste niestety :/
OdpowiedzUsuń;/
UsuńPani z lumpka ma rację. W moich ciucholandach, dopiero gdy jest dzień wyprzedażowy -50, a jeszcze lepiej -75 to opłaca się kupować. Teraz mamy Pepco i większość ludzi tam się przeniosła. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńtylko ja nie umiem tam sie odnaleźć w tym sklepie ;/
UsuńFajny kombinezon i herbaty, szczególnie "deszczowa piosenka" :) ja też muszę uzupełnić zapasy herbaty na jesień i zimę :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHerbata jesienią to rzecz obowiązkowa, Twoje wybory na pewno pyszne :))) Szkoda, że nie kupiłaś kubka, jeśli był taki fajny, ale trudno, kolejne zakupy osłodziły gorycz z rezygnacji :) A swoją drogo zaciekawiła mnie sytuacja, o której wspomniałaś dotycząca zeszłorocznych zakupów, jakoś mi to umknęło, jeśli wcześniej wspominałaś ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Tak w skrócie. Chodziło o to że rok temu nie mogłam sie zdecydować większy czy mniejszy imbryk... Wybrałam ten większy, Pani zabrała go na stoisko a ja dalej sie zastanawiałam nad chyba miseczkami w ksztaucie serduszek.... gdy podeszłam uregulować należność Pani powiedziała że już nie jest przeceniony... mocno sie zdziwiłam, powiedziałam że tak si enei robi w odpowiedzi usłyszałam: "wiem". Zapłaciłam za mniejszy... mimo że lubię ceramikę to pamiętliwa jestem... i ta sytuacja nie zachęca do zakupów, ale jak przechodzę nie mogę sie opanować by nie pooglądać cudeniek handmade:) moja czerwona filiżanka z avatarka jest jednym z nich:)
UsuńWażne, że humor miałaś poprawiony i udane zakupy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHerbatka melon z mango mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńPodgrzewacze z Pepco niezastąpione :D
OdpowiedzUsuńoj tak:)
UsuńRóżnego rodzaju herbaty lubi moja córka i mąż, ja za to zawsze byłam fanką lumpeksów, najbardziej tych niepozornych właśnie :)
OdpowiedzUsuńbo najważniejsze jest wnętrze:))
UsuńU mnie pogoda jest na razie naprawde super, nie za gorąco, słońce plus chmurki.
OdpowiedzUsuńAle dobra herbata jest zawsze dobrym pomysłem. :)
No wczoraj to jest w środę piknie było, mam nadzieje że i czwartek i piątek takie będą:)
UsuńInteresting post dear! thanks for sharing, xx
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam takie prawdziwe herbaty z herbaciarni. Jaka jest Twoja ulubiona, którą mogłabyś polecić?
OdpowiedzUsuńChyba nie mam takiej jednej ulubionej... Trudno mi tak polecić bo każdy ma różne preferencje, ja lubię czarne z dodatkami, owocowe ale nie tylko. Wracam do takich herbat jak, ale zanim wymienię wspomnę że w różnych miejscach są oferta może sie różnić, nazwy też... wracam do: "słony karmel" "wikikki" "wspomnienia Toskanii" "włoska robota" i jeszcze herbata której nie pamiętam do końca nazwy ale z "winogrona" w nazwie.
UsuńHerbatki wygrywają konkurs :D uwielbiam je zwłaszcza w zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuńSuper te patyczki. Też niedługo będę się za takimi rozglądać.
OdpowiedzUsuń