Cześć kochani! Jak tam mija weekend? Przyznam że delikatny przypływ gotówki sprowokował mnie do pójścia na zakupy. Jak wiecie z Instagrama lubię łakocie, kusza mnie niesamowicie jak widać wygrywają. W ulubionej cukierni spotkałam dwa świetne ciasta jedno "cynamonowe" to biszkopt przekładany masą na śmetanie... jestem pod wrażeniem jak cynamon z kajmakiem fajnie sie komponuje, oczywiście trzeba wypośrodkować proporcje, ale sprawa bardzo przyjemna. Szkoda że kosztowna... otóż za kilo życzą sobie 49 pln. Jak tak się czasem zatrzymamy to dwa ciastka to około 12 pln.... no cóż.... no cóż.... słono, oj słono. Wiem że są miejsca gdzie drożej można...
Myślę o zakupie butów, buty to u mnie inwestycja i jak tak patrzę to ceny zaporowe... okolice 300 złotych... jak to zobaczyłam zatkało mnie.... widziałam likwidacje obuwniczego ale tam nic nie znalazłam dla siebie ;( wczoraj bylam na rozmowie kwalifikacyjnej.... godzinę to trwało.... Pani opowiadała:"jaki to sef dobry"... jak to kocha swoich ludzi, swój zespół i że w ogóle to jest rodzina i wielka miłość panuje.... szok jak sie tego słucha... a może to jakiś kulturalny sposób powiedzenia: "spier^&*"? A może grunt pod "dni próbne bezpłatne"? Taka propozycja sie oczywiście pojawiła...
Masakra.... chociaż przyznam że przewidują "dla wybranych" miesięczne płatne szkolenie...
Tak sie rozpisałam..... na pocieszenie poszłam kupić herbatkę w jednej z ulubionych herbaciarni....
A oto co zakupiłam ostatnio:
1) Herbata czarna: "Słony Karmel" często wracam do niej... bardzo ją polubiłam:))
2) "Królewskie Święta" czarna z dodatkami herbatka calkiem przyjemna
3) "Indyjski Specjał" ciekawe połączenie czarnej i zielonej herbaty, dość intrygujące połączenie
4) "Beczka Rumu" to zdecydowanie mój ulubieniec... jest przepyszna czarna herbata z przyprawami, jeśli do niej wkroić plaster pomarańczy to smakuje wybornie!
1) Bielenda Żel Micelarny do mycia twarzy kojąco nawilżający, z dodatkiem Miodu Manuka.
2) Herbata czarna "Imbirowa Brzoskwinia"
3) Puszka na herbatkę:)
No i to wsio... myślę nad butkami, myślę intensywnie... nie chcę iść do żadnego sieciowego ani z C ani z D na początku.... dowiedziałam się że skórzane buty są ze skóry ale gorszej jakości.... skóry mielonej, że z jakiś skrawków oni mielą..... nie wiem nie wyobrażam sobie tego aczkolwiek kreatywność bywa imponująca, w końcu nie na darmo sie mówi: "potrzeba matką wynalazku"?
No to tak właśnie, kiedyś mocno sie nacięłam na buty z tych sklepów które szybko sie zużyły, ja dbam o buty a zakup traktuje jako inwestycje. Polecacie jakiś sklep obuwniczy? Te miejsca w które ja chodzę one nie są "sieciówkami" niestety...
Dzwoniłam do Poraja pytać czy ma Pani w ofercie butki w okazyjnej cenie, no i okazało się że średnio, więc trzeba za jakiś czas dzwonić.... może sie uda.... dwa lata temu mi sie udało.... łącznie z przesyłką 60 złotych. Dwa lata chodziłam, naprawdę sporo chodziłam, a że są wygodne to po co inne zakładać, no chyba że trzeba było bo rozmowa, bo za gorąco.... no i tak po dwuch latach starłam podeszwę w prawym bucie.... może i Kacper zrobił się "oszczędny" na jakości ;/ no ale dwa lata chodzenia za 60 złotych to myślę dobry wynik...
No to sie rozpisałam, dodam że z nowości odkryłam nowy kanał, ale to pewnie znacie a jak nie to sie pochwalę. Pan Jarosław Gibas jest socjologiem i w swoich wypowiedziach traktuje na tematy psychologiczne mówi przystępnie i jasno. Polecam:) Wstawiam wypowiedź na temat: "
Jestem wielbicielką herbaty, więc wszystkie bym przygarnęła. 😊
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa też lubię łakocie. Nie mogę się powstrzymać przed ich kupowaniem.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBędzie co pić wieczorami :)
OdpowiedzUsuńja nie tylko wieczorami, nie tylko... i na śniadanie, i na kolacje... bez względu na porę:)
UsuńA jest miejsce na czystą wodę? :D
UsuńMMM z chęcią bym spróbowała którejś z tych herbat ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeszcze brzoskwiniowej nigdy nie pilismy
OdpowiedzUsuńbrzoskwinia z imbirem to ciekawe połączenie.
UsuńNie rozumiem "bezpłatnych dni próbnych"... przecież to jest jawne wykorzystywanie innych! Sama propozycja nadaje się do PIP? W razie wypadku w pracy to kto ponosi odpowiedzialność?? Szkolenie pracownika to nie nagroda, to w interesie pracodawcy jest aby mieć dobrych i wyszkolonych pracowników... rozbraja mnie podejście niektórych pracodawców...
OdpowiedzUsuńNo też mi to tak wygląda, no ale co zrobisz... o ile są chętni... PIP nie wiem co w tej sprawie... byłam kiedyś i rozmawiałam z Panią z Solidarności w Gdańsku... Pani powiedziała że to jest dobrowolna umowa i że skoro sie ktoś na to decyduje...
UsuńWiesz co meni szokuje? Pianie przez godzinę pochwalnych trenów na czesć pracodawcy, jaki to dobry, jaka ona dobra i jacy tu wspaniali ludzie pracują.... i takie czy w ogóle dostąpię zaszczytu przyjść na te kilka godzin... tylko na kilka godzin "przyjść zobaczyć".... ciekawe jak ja w ich wypasionej restauracji będę chciała tylko popróbować to ciekawe czy sie zgodzą... cwaniaki! Najciekawsze było że Pani nie była w stanie odpowiedzieć ile osób i od kiedy będą potrzebować.... aha i umowa zlecenie jakby kto pytał. Tacy oni dobrzy wszyscy.
Ja ostatnio wróciłam do zielonej herbatki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOj, niestety zazwyczaj za dobre, pyszne ciacho trzeba słono zapłacić.. Ale od czasu do czasu nie można sobie odmawiać przyjemności i luksusu ;)
OdpowiedzUsuńRównież jestem wielbicielką herbaty :)
Ja myślę że nawet trzeba:) a jaką lubisz herbatkę?
UsuńMnie też się zachciało czegoś słodkiego. Zrobię sobie chałkę z dżemem truskawkowym. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam takie herbatki szczególnie zima :)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię cały rok:)
UsuńHerbata Słony karmel? Zazdroszczę!!! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy on słony w każdym razie na tyle dobra ta herbatka że wracam do niej, polecam. Lubię ją w kubku termicznym mieć, lubię ją w ogóle.
UsuńHerbaty muszą być :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie:)
UsuńJestem fanką dobrych herbat. Co do pracy, nawet nie miałam okazji być na rozmowie kwalifikacyjnej w tym roku. Wczoraj do tego pani z pup zagadała, że bez znajomości szans nie ma. Zastanawiam się jak ci pracodawcy mogą tak spokojnie wykorzystywać za darmo i spokojnie źreć. Powinno im to w gardle stanąć.
OdpowiedzUsuń"Dobra herbatka nigdy nie jest zła" - jak mawiał mój tata. Tak, też słyszałam że szukanie pracy zaczyna sie od znajomych i rodziny. No ale nie każdy może liczyć na pomoc bliskich... Co do pracodawców no cóż... oni szukają gdzie zaoszczędzić... wiesz... ale te dni czy godziny próbne bezpłatne to społeczeństwo nauczyło... tak, tak... wielu pracowników godzi się na taką formę "współpracy" w hotelach czy hostelach to nagminne, w sklepie zaproponowali: trzy dni szkolenia(bezpłatnego), dzień próbny bezpłatny i jak sie sprawdzi to kandydat dostępuje zaszczytu rozmowy kwalifikacyjnej z kierowniczką... praca w sklepie z męskimi ubraniami w galerii handlowej, na pół etatu za około 800 na rękę. Myślę że to sie nigdy nie zmieni bo skoro są "wolontariusze" to taki cwaniak wie co robić. Moja siostra dziś opowiadała jak we dwie były na próbie darmowej z jakąś dziewczyną w hotelu jakimś. Ta druga została wybrana wiec moja siostra skoro usłyszała ze sprawa jest jasna to powiedziała że już nie ma sensu by przychodziła to ta pani zaczęła nią manipulować by dalej przychodziła. No tak dziś moja siostra opowiadała o swoim doświadczeniu. Myślę że szukający pracy robią sobie i innym pod górkę, no ale na o nie mam wpływu. Mogę sie nie zgadzać. Byłam na rozmowie, padła propozycja bezpłatnego dnia, nie zgodziłam się wiec Pan zaproponował umowę zlecenie na ten dzień. Umowa była kasę wypłacił, mimo że ostatecznie wybrał inną osobę to nie mam poczucia wykorzystania, jakaś sumka wpadła, jakby kto pytał mam dokument:) A za innych nie można odpowiadać w końcu świata nie zmienię... uważam że jak ktoś może i go stać to czemu nie pójdzie pomagać zwierzętom w schronisku, ludziom w hospicjach... morze potrzeb i czemu tam nie idzie zrobić coś dobrego tylko jakiemuś przedsiębiorcy kasę napychać... no ale co ko woli. Wkurza mnie jak sami cwaniacy mówią że rynek pracownika, że praca szuka człowieka....
UsuńTeż wolę swój wolny czas poświęcić zwierzętom w schronisku niż być niewolnicą jakiegoś sklepikarza. Co innego tak jak piszesz, że to umowa zlecenie. Na to bym poszła, bo potrzebuję na wczoraj, ale mało kto zrozumie...
UsuńKochana kiedyś niewolnik to dostawał od właściciela strawę, dach nad głową i coś na grzbiet. Inna sprawa jaka to jakość była... dziś mamy wolność, a dzisiejsi panowie o złodzieje zwykli często i wyzyskiwacze... sporo obiecują... a może to znaczenie słów sie pozmieniało...
UsuńHerbata imbirowo - brzoskwiniowa :) Uwielbiam i imbir, i brzoskwinie, więc musi być super!
OdpowiedzUsuńJa to ostatnio stałam się herbaciomaniaczką, kupuję co chwilę nowe odmiany.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFantastyczne te herbatki, idealne na jesienne popołudnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam herbatę, jak dla mnie kawa i cappuccino mogły by nie istnieć! Haha :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie:)
Usuńbardzo ładne pudełko, a pysznych herbat nigdy dość. Zwłaszcza że jesień to mój herbaciany sezon.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń"beczka rumu' brzmi idealnie dla mnie. Ostatnio wrodziłam do częstszego popijania herbatki i szukam ciekawych smaków :)
OdpowiedzUsuńNo tak, sezon na gorące napoje, polecam "Beczkę Rumu" zwłaszcza z plastrem pomarańczy. Mniam.
UsuńFajne zakupy ja czarną czystą - jestem od niej uzależniona haha, a ziołowe to wszelakie ;) powodzenia w poszukiwaniu tej dobrej pracy bez wyzysku ...a botki te nie markowe najlepsze
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No właśnie ja rozważam produkty takich mniej znanych marek ale takich które znam i lubię)
UsuńCzęsto piję herbaty jesienią♥
OdpowiedzUsuńHerbatka Imbirowa Brzoskwinia wydaje mi się fajna:).
OdpowiedzUsuń