środa, 27 lipca 2022

Cisto z truskawkami

 Rzeczy odebrane z pracy, wejściówki nikt nie żądał ode mnie przeciwnie powiedzieli że jak coś to kierowniczka napisze do mnie. Dziwnie sie poczułam, taki smutek żal i złość... moje biurko, bywało różnie ale cieszyłam sie że praa jest a tu... smutno.

Nie jest mi miło, miałam nadzieje na relacje a ona wygasa zanim jeszcze cokolwiek. Trudno.

Na osłodę dobre słodkie:) Więc korzystając z tego że truskawek ostatek może się porozmieszczać:) Ja swoje ciasto upiekłam w prodiżu, więc z piekarniku powinno wyjść tym bardziej zwłaszcza że to proste ciasto:)



Skład:


2 szklanki mąki pszennej 1 szklanka cukru 1 szklanka mleka krowiego (w oryginale jest migdałowe) 1/2 szklanki oleju 2 jajka ze dwie kropelki aromatu  waniliowego, skórka z pomarańczy 2 łyżeczki proszku do pieczenia ok 200 g truskawek

Co zrobiłam:


Zgodnie z przepisem jaja z cukrem zmiksowałam na puszystą masę. Dodałam pół szklanki oleju, szklankę mleka, starłam do środka skórkę z jednej pomarańczy i olejek waniliowy.
Mąkę pszenną z proszkiem do pieczenia, przesiewałam przez sito do do masy, miksowałam mikserem. A powinnam delikatnie połączyć dbając o to by jak najwięcej powietrza do środka się dostało. 
Jako że - nad czym ubolewam - piekarnika nie posiadam lecz prodiż, natarłam olejem posypałam bułką tartą w środek wsadziłam w środek takie ustrojstwo mam nadzieje że to to samo co Ania nazwała "nakładką z tuleją". Wylałam masę dbając by ustrojstwo nie emigrowało.

Zwieńczeniem dzieła były pokrojone w pół truskawki uprzednio oczyszczone bez zieleniny i na samą górę dodane. Myk odpaliłam wehikuł:) po godzinie wyłączyłam. Zapach ciekawy, smak przypadł do gustu nie tylko mi. Ciasto godne uwagi zwłaszcza że składniki to "potaniości" które zwykle każdy w domu ma, lub ewentualnie bez większego uszczerbku na portfelu zakupić może z łatwością:)

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie ciasta. Smutne to, co piszesz, ale trzeba wierzyć, że to krok do czegoś lepszego. Trzymaj się...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie tak to powinno wyglądać, niestety!
    Ciasto zawsze mile widziane:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że tak to się potoczyło. Ale podobno wszystko dzieje się po coś. A ciasto pychota.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojejku jakie to musi być pyszne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że wszystko się poukłada, ściskam mocno :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie ciasta, podziwiam za umiejętność jego upieczenia 🙂

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!