Co u Ciebie, jak sie miewasz, jak mija Ci czas, co cieszy co trapi.... To Twoje miejsce Twój czas, czymkolwiek chcesz sie podzielić.... zapraszam. Jest jedno ale: linków, reklam nie zamieszczamy, uważam że uczciwe zasady są podstawą dobrej atmosfery. Dawno nie było takiego posta, więc myślę że to fajna okazja jak ktoś ma ochotę sie wygadać.
Dziś tu miał być post o czymś innym, ale nocka, potem załatwianie pewnych spraw no i temat na jutro sprawiły że muszę nabrać energii. W niedziele miałam małą "fuszkę" by zarobić, ale niestety dziś gardło pobolewa i mam nadzieje że szybko przejdzie. Jak sie ogarnę chętnie poczytam co u Ciebie.
Pozdrawiam:*
Życzę dużo zdrowia :* Coś to gardło coraz więcej osób boli. Moja wnuczka też chora. Oby więcej było takich fuszek :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo zdrowia, wypoczywaj ❤ U mnie dobrze, obecnie jest mój ukochany październik, dzięki temu mam nieco więcej radości w życiu 😊
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia kochana. Ja też jestem przeziębiona. Katar, gardło, ból głowy.
OdpowiedzUsuńŻyczmy sobie wszyscy zdrowia! Tylko tyle i aż tyle!
OdpowiedzUsuńJa właśnie zabieram się za robienie zdjęć na Instagrama. Głos mi powoli wraca, więc jest dobrze.
OdpowiedzUsuńBez pracy nie ma kołaczy, więc trudno się dziwić. Trzymaj się i zdrowiej. ;)
OdpowiedzUsuńja ogarniam grasującą młodą. Zaczyna się jej ząbkowanie i mam koncerty wycia
OdpowiedzUsuńDbaj o gardło, oby szybko przeszło.
OdpowiedzUsuńJa ostatni dzien zwolnienia, jutro wracam do roboty. Czuję się raczej średnio...
Dużo zdrowia :) U mnie w porządku, ale sporo pracy, a urlopu na horyzoncie nie widać... ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia. U nas wszyscy naokoło chorują, na chorobę, której nazwy lekarze już nie wymawiają, tylko, że "wirusowa sprawa". Nas dopadła półtora tygodnia temu, już jesteśmy po. Ciekawe, na ile starczy,oby na długo.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko Ci przejdzie.
OdpowiedzUsuńZycze zdrowia, ja leze juz 4 dni w lozku ,mam dosc :|
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo zdrówka :) My od połowy września ciągle walczymy z wirusami. Co dziewczyny dojdą do siebie, wracają do szkoły i zaczyna się od nowa. Ciągle nie możemy też zgubić kataru. Może to przez tą pogodę? Tak zimnego września dawno nie było.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i udanego czwartku!
OdpowiedzUsuńCzekam na premierę mojego zbioru opowiadań.
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę!
OdpowiedzUsuń