czwartek, 6 października 2022

""Absurd rodzi się z tej konfrontacji: ludzkie wołanie i bezsensowne milczenie świata". Albert Camus, "Mit Syzyfa".

W centrum mojego miasta jest Plac Kaszubski, to tutaj jest Al Jana Pawła II. Miejsce znane i lubiane zarówno przez mieszkańców jak i turystów. Dziś zapraszam na spacer....


Ciągnie się rząd knajpek. 

Spacerując dalej zajdziemy nad morze, gdzie można podziwiać statki, jest tam też Oceanarium. 

 

Zawracając drugą stroną mogliśmy odwiedzić Centrum Gemini to tam odbyło się Spotkanie blogerek w Gdyni 14.04.2018. W Gemini były knajpki, było kino, ale to już historia. Taki widoczek można uświadczyć było. Niedługo rusza budowa, z tego co słyszałam będzie tam biurowiec. 


Wróćmy do rządu knajpek tam były lody włoskie, dalej była Karczma Flauta. Wraz z moją pierwszą miłością chodziliśmy tam na pizzę, uwielbiałam herbatę imbirową, czosnkowy sos. Tam była pierwsza randka i nie ostatnia. Potem chodziliśmy tam ze znajomymi, właściwie zaczynaliśmy od zjedzenia czegoś dobrego, co było flagową potrawą tego lokalu. W pewnym momencie pizza mocno sie popsuła, a lokal opustoszał. Podjęto próby reanimacji ale to nie przyniosło skutku, proponowano jakiegoś śledzia w fusach od kawy, no niestety nie. W pewnym momencie zmienili sie zarządcy. Nowi włodarze nazwali lokal "Gruba Ryba" i tam też niejednokrotnie byłam na pizzy, co prawda nie było tam mojej ulubionej o nazwie "Oko Kaszuba" ale zarówno mi jak i mojemu towarzystwu smakowało. 


Klub Pokład... oj bywałyśmy tutaj z koleżanką i bawiłyśmy sie do rana! Szkoda że nie mogę zrobić zdjęć jak lokal w środku wygląda... wpisują w wyszukiwarkę  Klub Pokład powinny wyskoczyć zdjęcia z imprez i koncertów. Oj dawno tam nie byłam, ale sentyment i wspomnienia zostały. 


Zielona Tawerna... może i nie bywałam zbyt często tam bo jakoś wolałam inne miejsca, ale wspominam wyjątkowo... jadłam tutaj chyba najlepszą karkówkę, wspominam pierwszą randkę w moim później wieloletnim partnerem...


Wspominam klimat, muzykę na żywo wieczorami. Oto zdjęcie z początków mojego instagrama, ileż to minęło lat.... a na wspomnienie Zielonej Tawerny robi sie ciepło na serduszku. 


"Dwa Światy" to kolejny uwielbiany lokal, słyszałam wiele słów niezgody na zakończenie działalności tego miejsca. Miejsce uwielbiane, byłam tam z koleżanką i jej chłopakiem tam, obecnie jest jej mężem. 



Pora na ukochany "Bar Przystań", gdy moja pierwsza miłość pokazała mi to miejsce nosiło nazwę:  "Chatka Rybaka", były tam przedmioty związane z rybołówstwem takie jak na przykład sieci. Po rozstaniu omijałam ten punkt, aż pewnego dnia gdy była to już Przystań postanowiłam odwiedzić ją. Bywałam na randkach, na spotkaniach ze znajomymi....
 


Gdy pierwszy raz mignęła mi informacja o inwestycji zdenerwowałam się, nie przyjęłam do wiadomości. Dopiero ta wiadomość mną wstrząsnęła: 


A oto mój ulubiony stolik w "Przystani", którą odwiedzałam gdy było mi smutno, miałam jakiś kryzys, a bywało i tak że świętowałam, traktując wizytę tam jako nagrodę. 
 

Widok z okna obecnie, tam w oddali gdzie jest ten krzyż to jest tam miejsce widokowe na miasto. 



Po lewej stronie widok na morze i jachty. Na zdjęciu gorzej w rzeczywistości lepiej widać. 


Taki widok był kiedyś.



Po spotkaniu blogerek poszłyśmy z Martynką na obiad, lemoniadę i deser.


Na dole chatki jest bar, to zdjęcie dawno zrobione


Ten stolik kojarzy mi się z miłymi spotkaniami z ex i znajomymi;) 




Aż wierzyć sie nie chce ale:

"Wstępnie planowana jest realizacja części hotelowej wraz ze strefą restauracyjną i konferencyjną oraz SPA i wellness z basenem. Wszystkie apartamenty hotelowe zostaną wykończone „pod klucz” w standardzie co najmniej czterogwiazdkowym. Z kolei część apartamentowo-usługowa uwzględni apartamenty oraz strefę wellness z lokalami usługowymi.

Trwa przygotowanie inwestycji do realizacji. Na 2022 rok planowane jest przeprowadzenie konkursu urbanistyczno-architektonicznego, a po jego rozstrzygnięciu dalsze przygotowanie inwestycji. Inwestor szacuje, że prace budowlane rozpoczną się w połowie 2023 roku i zakończą się w 2025 roku.

Grupa Allenort, która jest właścicielem działki i przygotowuje inwestycję, główną działalność prowadzi w branży medycznej będąc właścicielem m.in. sieci prywatnych szpitali. Inwestycje grupy w nieruchomości klasy premium są rozszerzeniem tej działalności.
źródło klik


Tak bardzo mi przykro, nie mogę pogodzić się z tym że kultowe miejsce zmieni sie, to nieodżałowana strata mieszkańców miasta, tragedia utraty zarobku dla grup zawodowych: kucharzy, kelnerów, dostawców...

30 komentarzy:

  1. Dziękuję za bardzo miły i ciekawy spacer. Widzę, że dla Ciebie był on bardzo sentymentalny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne te knajpki, czasami właściciele wymyślają dziwne nazwy, ale tutaj dali rade.
    Globalizacja wkracza wszędzie, pieniądz rządzi światem...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna relacja i ortografie, było bardzo miło i sentymentalnie, to wspaniałe że masz takie cudowne wspomnienia. Szkoda, że rusza ta inwestycja, to na pewno ogromna strata😔

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie rozumiem dlaczego ktoś podjął taką decyzję. To strasznie przykre, że takie miejsce znika już na zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo przykre, za tak piękne miejsce będzie zlikwidowane :( W życiu zaznajemy niejedną rozbiórkę, musimy albo walczyć, albo się uodpornić...

    OdpowiedzUsuń
  6. Współczuję zamkniecia ulubionej knajpki, widać jaka klimatyczna. Bardzo lubię takie nastrojowe miejsca. Szkoda, że tak się zrobiło, a właściciele planują zmienić miejsce na inne czy to definitywny koniec?

    OdpowiedzUsuń
  7. Też jestem z Gdyni, wielka szkoda, że powstanie tam kolejny hotel. Ale cóż, Gdynia do tego powoli nas przyzwyczaja, wszędzie hotele i betonowa deweloperka

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo szkoda, że tak się stało. Klimatyczne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawe knajpki, ze zdjęć Przystań spodobała mi się najbardziej, szkoda, że już jej nie będzie 🙁

    OdpowiedzUsuń
  10. Patrząc na zdjęcia, szczególnie baru Przystań, widzę naprawdę klimatyczne miejsca. I nie wydaje mi się, że nowa inwestycja też taka będzie. Podobnie jest w moim regionie, szczególnie we Wrocławiu, gdzie ani trochę oryginalna, a nawet nijaka betonoza ma się dobrze, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czuję się jakbym była z Tobą na spacerze. :)
    Przykro, że się zmieni to miejsce...

    OdpowiedzUsuń
  12. Idiotyzm, że taka ciekawa miejscówka zostanie wyburzona.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękna fotorelacja. Bardzo klimatyczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Często bywaliśmy w Gdyni. Ostatnio jakoś nie było nam po drodze, a tu widzę wielkie zmiany.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tylko raz byłam w Gdyni, ale niestety miałam zbyt mało czasu, żeby zobaczyć wszystkie ciekawe atrakcje tego miasta.

    OdpowiedzUsuń
  16. Interesting post. Thanks for sharing.
    I invite you to visit my last post. Have a good week-end!

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda, że taka klimatyczna uliczka zmieni się w kolejny apartamentowiec.

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie też jest Aleja Jana Pawła II, aż wierzyć się nie chce, że dzieli nas cała Polska. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. W takim hotelu będzie drogo, jak zwykle :) Turyści będą dalej korzystali z usług drobnych przedsiębiorców.

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj szkoda, zauważyłam, że te apartamentowce to nowa moda na morzem. Tyle magicznych, klimatycznych miejsc znika.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie byłam, dziękuję za ciekawy spacerek 😘

    OdpowiedzUsuń
  21. Przyjemne miejsce właśnie na spacer, na miłe zakończenie wieczoru, szkoda że wielka inwestycja na której ktoś zarobi przyniesie takie straty których nie da się przeliczyć na pieniądze

    OdpowiedzUsuń
  22. Przykro jak znikają takie klimatyczne miejsca. Niestety wielkie inwestycje sprawiają, że miasta wyglądają identycznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wielka szkoda, że będzie miała tam miejsce ta inwestycja.

    OdpowiedzUsuń
  24. Szkoda takich miejsc z duszą - w dobie sieciówek wszystkie miejsca są takie same, a przecież chodzi o tę niepowtarzalną magię. Ale może niedługo pojawi się coś jeszcze lepszego. Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  25. Coraz częściej jestem sama świadkiem jak są burzone różne obiekty na miejscu których będą stawiać kolejną halę/wieżowiec lub inny obiekt.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja nigdy wcześniej nie słyszałam o tym miejscu, ale dzięki Twojemu wpisowi to się zmieniło.

    OdpowiedzUsuń
  27. Dzięki Twojemu wpisowi i zdjęciom i ja przeszłam pewną sentymentalną podróż po tak znajomych miejscach. Ale doszłam do wniosku, że wszystkie wymienione przez Ciebie miejsca i ja kiedyś odwiedzałam, ale w Przystani nawet pod starą nazwą nigdy nie byłam. Jak to możliwe? Hm... Sama nie wiem. Jednak Plac Kaszubski uwielbiam. Nawet teraz, kiedy mieszkam od wielu lat gdzie indziej, to Gdynia i tamte właśnie okolice odwiedzam i wtedy mam swoje podróże sentymentalne.

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!