Okres jesienno zimowy jest dla wielu osób idealny do palenia świec i wosków. Jak wiecie ja zapachami umilam sobie czas bez względu na porę roku, po prostu lubię jak mi fajnie pachnie w pomieszczeniu a to sprawia że mój nastrój jest lepszy. Dzięki Sopockiemu Spotkaniu odkryłam markę Chiaroscuro. A teraz ciekawostka: wiecie że Chiaroscuro :
"termin stosowany czasem wymiennie ze "światłocieniem", ale kładący bardziej nacisk na różnice w natężeniu światła, podczas gdy "światłocień" oznacza ogólny rozkład świateł i cieni w dziele, dzięki którym uzyskuje się wrażenie trójwymiarowości." za ciocią Wikpedią
Chiaroscuro to manufaktura handmade znajdująca się w malowniczej warmińskiej miejscowości. To co wyróżnia te świece Chiaroscuro to jak wyczytałam na stronie chiaroscuro.com.pl :
- są ręcznie robione
- tworzone są zgodnie z polityką Zero Waste,
- z zastosowaniem ekologicznych surowców,
- wosk sojowy zastosowany jest w 100% ekologiczny
- wosk pozyskiwany jest w sposób naturalny z nasion soi
- wosk jest biodegradowalny
- nie zanieczyszcza środowiska,
- jest przyjazny dla alergików,
- nie kopci,
- trakcie spalania nie wydziela sadzy oraz innych szkodliwych toksyn.
- świece sojowe palą się dwukrotnie dłużej niż ogólnodostępne świece parafinowe
Pojemność | 250 ml | Czas palenia | ok. 30 h |
Materiał | szkło | Wysokość | 80 mm |
Knot | 1 szt. | Średnica | 90 mm |
Waga 650 g |
Moja opinia:
Świeca opakowana jest w kartonik który zabezpiecza produkt. Po rozpakowaniu widać solidną ciężką świecę z przezroczystego grubego szkła zawierającego logo marki oraz napisaną wersją zapachową. "Na sucho" zapach przyjemny nie przytłaczający, podczas palenia jest bardziej słodki ale ma w sobie taką świeżość. Po odpaleniu równomiernie roznosi się zapach czekoladowy. Woń jest wyczuwalna, słodka, idealnie wyważona i przyjemna. Zapach bardziej otulający na pewno nie przytłoczy nada przyjemnego klimatu.
Są trzy rozmiary:
130 ml na 22 godziny palenia 45 pln
250 ml na 30 godzin palenia za 60 pln
500 ml na 50 godzin palenia za 85 pln
Za mile chwile dziękuję marce chiaroscuro.com.pl
Uwielbiam świece. Ta prezentuje się naprawdę ciekawie. Ps Z całego serca dziękuję za przesyłkę.❤️ To bardzo miła niespodzianka. 🙂 Nie mogę Cię znaleźć na messengerze.
OdpowiedzUsuń❤️
UsuńTakie świece bardzo lubię :) Nie kupuję parafinowych, bo obawiam się migreny.
OdpowiedzUsuń❤️
UsuńUwielbiam świece, ale przy takim zapachu boję się, że bym ją zjadła ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJej, na jabłko z cynamonem chętnie bym się skusiła. Uwielbiam takie świece.
OdpowiedzUsuńoj tak brzmi ciekawie:)
UsuńNie wiem, o co chodzi ze świecami zapachowymi. Rozumiem, że są mocno promowane, ale poważnie nie chwytam do czego, poza oświetlaniem wnętrza, mogłyby być potrzebne. To chyba jedna z takich sztucznie wygenerowanych potrzeb, która z perspektywy czasu może się okazać bardzo szkodliwa dla płuc.
OdpowiedzUsuńJak wspomniałam we wpisie lubię jak mi ładnie pachnie w pomieszczeniu, blask świecy też daje przyjemność. Dla mnie najważniejszy jest zapach. Rozumiem że zapachowa świeca nie jest artykułem pierwszej potrzeby ani jakimś prozdrowotnym produktem. W paleniu świec chodzi o zapach i klimat:)
UsuńTylko, że nos przyzwyczaja się do zapachu w kilka minut. Zapach musi być bardzo drażniący, żeby jego postrzeganie utrzymywało się dłużej. Więc reklama tego typu artykułów polega raczej na stwarzaniu oczekiwania, niż na faktycznym działaniu. Przy tym spaliny w powietrzu pozostają, bez względu na to, co twierdzi producent (spalanie pozostaje spalaniem). To wszystko moja subiektywna opinia oczywiście.
UsuńJa lubię czuć ładny zapach, wiem że jest wiecej osób które lubią produkty dające zapach. W sumie wiele rzeczy dających przyjemność można nazwać tworzeniem sztucznej potrzeby a jednak na rynku jest wybór i każdy go dokonuje w tą czy inną stronę.
UsuńUwielbiam takie smakowite zapachy
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrawdę powiedziawszy wolę zapach świeżego powietrza lub zapach domowego placka czy chleba.
OdpowiedzUsuńW świecach i kosmetykach tylko zapachy świeże, kwiatowe, nigdy jedzeniowe...
jotka
:)
UsuńUwielbiam świece zapachowe.
OdpowiedzUsuńTworzą niesamowity i przytulny klimat w domu, szczególnie w chłodne wieczory.
oj tak to prawda:)
UsuńBardzo lubię świece zapachowe. Umilają czas i budują klimat. Zawsze kupuję je z ekologicznych surowców.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNajważniejsze, że nie kopci. Jabłko z cynamonem brzmi świetnie. :)
OdpowiedzUsuńBy świeca nie kopciła należy przycinać knot:)
UsuńŚwiece sojowe są chyba o wiele lepsze od tych parafinowych. Od niedawna w sumie wiem, że coś takiego istnieje ;) i mam kilka w domu.
OdpowiedzUsuńFajnie że też lubisz świece:)
UsuńLubię takie świece, choć im bliżej wiosny i lata, tym rzadziej ich używam...
OdpowiedzUsuńno tak bo to taki okres gdzie to najbardziej cieszy
UsuńŚwiece zawsze w cenie to super element dekoracyjny.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńświetny, zimowy zapach! takie deserowe zapachy to dla mnie właśnie zimowe umilacze!
OdpowiedzUsuńTo prawda
UsuńTen zapach musi być piękny!😊
OdpowiedzUsuńWarto spróbować
UsuńUwielbiam świece 😊 chętnie je palę, zwłaszcza jesienią i zimą. Taka o zapachu ciasta czekoladowego brzmi super! Pozdrawiam Asia z Pisane z uśmiechem
OdpowiedzUsuńMiło że sie zgadzamy
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńwygląda super, nie znam jej ale jestem wielką miłośniczką świec o różnych zapachach ^^
Pozdrawiam cieplutko ♡
:)
UsuńŚwiece w moim przypadku są idealne w roli prezentu.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam takie świece, tą jak najbardziej bym u siebie zapaliła.
OdpowiedzUsuń😺
UsuńŚwiece ogólnie uwielbiam, ale nie chciałabym, żeby w pokoju pachniało mi jedzeniem :)
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńŚwiece na pewno cieszą się dużym zainteresowaniem odbiorców.
OdpowiedzUsuńoj tak są naprawdę kolekcjonerzy świec mający imponujące kolekcje
UsuńUwielbiam te świece. mam kilka w domu. Są świetne. Najwięcej świeczek palę głównie zimą. Kinga
OdpowiedzUsuń❤️
UsuńJabłko z cynamonem brzmi bardzo kusząco. Lubię świecie i ich nastojowe światło
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawy pomysł na prezent z takich świec ;)
OdpowiedzUsuń