Były walentynki, samotne bo bez pewnej osoby.... tęsknię dalej za T<3 jest to uczucie mniej intensywne ale jednak jest. Dziś dzień moich urodzin więc pomyślałam że może pomyślę i opiszę to co sprawia mi przyjemność i cieszy bardzo. Z każdym punktem jest to trudniejsze ale jak widać możliwe. Może koś odnajdzie tutaj coś co też cieszy, zapraszam:)
1) Rozmowa z mądrą, ciekawą osobą. Oj są tacy ludzie którzy mają coś ciekawego do powiedzenia, słucha sie ich z przyjemnością. Czasem jest to mądrość życiowa albo wiedza, a bywa że empatia sprawia że potrafią sie odnieść. Doświadczyłam też dreszczu podczas rozmowy gdyż była tak głęboka i niesamowita. Takie osoby na drodze życia to dar. Można powiedzieć pogadanka, ale rozmowa rozmowie nie równa....
2) Współprace, co prawda nie jest ich zatrzęsienie, ja też nie wchodzę w kooperacje każdą marką. Są takie które cieszą bardzo, na przykład paczki z Vobro cieszą zawsze, zwłaszcza nowości. Marzy mi się by zrobili coś z bananem;) Współpraca to możliwość przetestowania nowych produktów a to często wiąże sie z emocjami:)
3) Słuchanie podcastów i ten moment gdy usłyszę coś mądrego, czegoś ciekawego sie dowiem. Lubie sie pośmiać, uważam za cudowne że są osoby które chcą dzielić sie wiedzą!
4) Różnego rodzaju wydarzenia dla twórców internetowych. To niesamowite spotkać kogoś kogo sie zna z socjalmediów, zarówno gdy ma sie kontakt na zasadzie wymiany jak i sytuacja gdy jestem konsumentką treści.
5) Słodycze sprawiają mi przyjemność i były w poprzedniej liście. Tutaj mogę dodać że dostawanie słodyczy ma u mnie wyjątkowy wymiar. Jeśli są to łakocie które lubię i dostanę, albo jakaś limitka, albo coś nowego smacznego, oj radość moja jest wielka!
6) Przytulanie sie, oczywiście nie do każdego, ale są osoby które sprawiają że jest to wyjątkowo przyjemne. Przytulać sie można na przywitanie, po przyjacielsku. Nie uznaje czegoś takiego na pokaz, czy udawanego to ja już wolę nie.
7) Coś związanego z blogiem np filiżanka, kubek z tytułem bloga czy świeczniczek.
8) Socjal media: pisanie, publikowanie, czytanie komentarzy - naprawdę od niektórych osób czytam z wypiekami na policzkach. Lubię zaglądać na profile i blogi innych osób, bywa że brak mi czasu ale staram się:)
9) Miałam kiedyś koleżankę, znajomość trwała długo. Zauważyłam że potrafi być bardzo przykra a jej zachowanie naprawdę raniące...
Gdy znajomość sie urwała poczułam ulgę i radość że już nie ma jej w moim życiu. Wiem że ona sie nie odezwie do mnie i jest to cudne. Jednak wspólni znajomi są, wiem że pyta o mnie ale co jest ciekawe? Nie mam z nią kontaktu od jakiś 6 lat? Ona pyta co u mnie, próbuje w jakiś sposób ukarać, dyskredytuje i zupełnie nie rozumiem o co chodzi, przecież to historia w końcu nie ma kontaktu od jakiś 6 lat a mimo to nie potrafi sie powstrzymać, z tego co słyszę... Zmienić sie nie zmieniła są ludzie którzy mają z nią kontakt i narzekają na jej raniące zachowanie, tupet... współczuję im ale jednocześnie doceniam jak piękne może być życie bez niej.
10) Lumpexowe udane łowy. To był chyba poniedziałek wizja urodzin i samotnych walentynek zaowocowała dołem, potrzebowałam czegoś więc zawitałam do szmatexu. Oczywiście namierzyłam się... podczas szperania, mierzenia można przeżyć wachlarz emocji, jasne jest też rozczarowanie, frustracja, zawiedzione nadzieje ale gdy łowy sa udane jest cudnie, tak było w poniedziałek. Jak zrobię zdjęcia podzielę się info o zdobyczach.
To na tyle, a Ciebie co cieszy, znalazłaś wspólne punkty z moimi, jeśli tak to które?
Fajne są te Twoje przyjemności kochana Świetnie, że masz ich dość dużo.
OdpowiedzUsuńWspaniały post i wiele punktów pokrywa się z tym co mnie cieszy, właściwe wszystkie oprócz współpracy (bo nie mam takich) i słodyczy (bo nie jem). Jednak ciszy mnie, kiedy przygotuje sobie coś dobrego lub gdy po prostu zjem coś smacznego, a uwielbiam jeść!:D
OdpowiedzUsuńI zapomniałabym o najważniejszym, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, abyś była zdrowa, omijał cię stres i żebyś otaczała się samymi takimi rzeczami, które sprawiają ci przyjemność ❤️
UsuńJa też spędziłam Walentynki samotnie, ale już się przyzwyczaiłam. Znalazłam wiele rzeczy wspólnych, które sprawiają przyjemność, np. Słodycze albo rozmowa z mądra ciekawą osobą.😀 Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 😊
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Też jestem z lutego, ale z początku. :) Mądre rozmowy, blogowanie, słodkości... Wiele tych przyjemności również jest mi bliskich. A co do takich "koleżanek"... Najlepiej od toksycznych ludzi, którzy ciągną w dół, trzymać się z daleka. Dobrze, że masz to za sobą. Zresztą to temat rzeka... Życie jest za krótkie na takie relacje. Lepiej mieć mniejsze, skromniejsze grono znajomych, ale otaczać się ludźmi mądrymi, dobrymi i życzliwymi. :)
OdpowiedzUsuńLumpeksowe łowy bywają bardzo obfite także u mnie. Kochana, życzę Ci dużo wytrwałości w codziennym życiu z okazji urodzin. Myśl pozytywnie, to naprawdę pomaga.
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego! Dużo radości, miłości i spełnienia marzeń! :) Łowy bardzo udane, a koleżanka naprawdę ma tupet, jeśli potrafi zamiast bezpośrednio, wypytywać przez innych. Ja bym ją wysłała z pytaniem do Ciebie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin, spełnienia marzeń i tych zawodowych i tych prywatnych :) mnie blogowanie też przynosi wiele radości i satysfakcji, poza tym oczywiście rodzina, długie spacery i czytanie kryminałów :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin 🎂
OdpowiedzUsuńCo do listy pocieszaczy, którą wypunktowałaś, zdecydowanie punkt 1 i punkt 6.
Warto czasami się odsunąć od toksycznych ludzi.
Pozdrawiam
Skoro urodziny, to życzę Ci codziennej radości i samych przyjemności:-)
OdpowiedzUsuńDla mnie blogowanie jest tą przyjemnością, bo to i rozmowy z ludźmi, i ciekawostki, i poznawanie świata bez wychodzenia z domu:-)
Spacery i wycieczki, a słodycze do pysznej kawy obowiązkowo!
jotka
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. :)))
OdpowiedzUsuńDobrze, że masz tyle różnych przyjemności, to wazne w życiu.
Wszystkiego dobrego w Dniu Twojego Święta!
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym słodycze, w które wkomponowany byłby banan. Póki co sama robię naleśniki z cząstkami banana polewane miodem.
Blogowanie jest przyjemnością, wyszukiwanie ciekawych ciuszków też. No i słodycze... cóż za miłe uzależnienie ;)
No niektóre punkty by się zgadzały, np te łakocie :)
OdpowiedzUsuńSzczęścia z okazji urodzin. Przyjemności są niezbędne w życiu. Ale nie można też tylko nimi żyć.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego 🥂 ja też szukam radości w małych rzeczach:) słodycze uwielbiam więc od czasu do czasu rozpieszczam samą siebie kupując ulubioną czekoladę
OdpowiedzUsuńSłodycze, łowy w lumpie i rozmowa to także moje przyjemności.
OdpowiedzUsuń